Skocz do zawartości

radh_

Użytkownicy
  • Zawartość

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez radh_


  1. Temat nie umarł, statystyki działają już od jakiegoś czasu. O fakcie nie informowałem publicznie poniewarz caly czas czekam na dane od kilku firm. Niestety ale przeslanie kilku danych jest dla niektorych czynnoscia zbyt trudna aby wykonac ja w okreslonym terminie. Ostatecznie czekamy na dane do 10 czerwca 2006r.

     

    O link do obecnych statystyk, moga sie narazie starac tylko firmy z rankingu.

     

    A nie latwiej bedzie pominac w Twoim rankingu firmy, ktore Ci nie odpisaly? Skoro tego nie zrobily tyle czasu, to prawdopodbnie nie sa zainteresowane, a szkoda by pozostale firm na tym cierpialy...


  2. a co ma piernik do wiatraka?

    Nie slyszalem jeszcze by aktywacja konta zalezala od wysokosci wplaty.

     

    Nie tyczyło się to ogólnie aktywacji kont, ale np. samego poziomu obsługi klienta. Skoro np. odpowiedz w home.pl otrzymali bysmy "Bardzo przepraszamy za przeoczenie, konto aktywujemy w 15 minut.", to autor pisze ze w webd.pl otrzymal "Bo nie.". Dlatego też napisałem mojego posta - nie szukam "sensacji" czy powodu do kłótni, jestem wręcz ich przeciwnikiem, a tym bardziej na forum...

     

    Pozdrawiam

     

    Sensacji szuka tutaj autor tego tematu (mikimike)... a zupelnie niepotrzebnie moim zdaniem.


  3. Szukanie taniej sensacji na sile...

     

    ...a teraz na poważnie, jak przedmówca: wybierz, płacisz grosze dostajesz shit, płacisz troszke więcej, i nie spotykasz sie z takimi sytuacjami. Jesli komus bardzo zalezy na oszczednosci, to nalezy przyzwyczaic do takich sytuacji - taka prawda...

     

    a co ma piernik do wiatraka?

    Nie slyszalem jeszcze by aktywacja konta zalezala od wysokosci wplaty.


  4. nikt za nikogo nie bedzie tworzyl kont - firmy sa odpowiedzialne za aktualizacje swoich danych

     

    to jest katalog a nie portal z bajkami - jak sie zaczna firmy rejestrowac to nie bedzie pusty - proste

     

    p.s. darmowa reklama zawsze jest w interesie firm - ktos kto tam bedzie ma wieksze szanse na klientow - ja nie jestem od zachecania :(

     

    Tylko kto bedzie odwiedzal pusta strone?!?!

    To w Twoim interesie jest by ta strona zyla...

    Gdyby Twoj katalog mial renome google lub chodzby onetu to pewnie firmy walilby do Ciebie oknami i drzwiami by dostac darmowa reklame na pierwszej stronie a tak... strona umrze smiercia naturalna - obym nie byl zlym prorokiem.

    Zamiast pisac jaki to masz fenomenalny katalog na forum, dodaj pareset ofert by ten katalog cokolwiek byl wart, bo poki co jest kompletnie bezuzyteczny i pompowany w niego ruch pojdzie na marne.


  5. Radh, nie rozumiesz problemu. Powodem relatywnie wysokich opłat za łącza providerskie, są duże opłaty za "dostęp do Sieci TP". Gdyby te były niższe albo ich w ogole nie było, zapewniam łacza providerskie były by znacznie tańsze.

     

    Ceny i warunki dostępu dla klientów końcowych nie mają nic do rzeczy.

    Mowie o technologiach a nie cenach operatorskich, bo nie wiem jak maja sie rzeczy w tej kwestii w Irlandii. Mowilem jedynie o cenach dla koncowego uzytkownika bo te akurat znam.

    Tam gdzie jest monopolista tam ceny sa wysokie i nie sadze zeby pod tym wzgledem bylo inaczej w Iralndii, o ktorej mowie, bo tutaj odpowiednikiem TPSA jest Eircom...


  6. Tak wiec nie roznimy sie specjalnie niczym od jednego z najbardziej rozwinietych gospodarczo kraju w Europie.

    Różnimy się, i to bardzo. W Irlandii skutecznie działa urząd kontroli telekomunikacji i urząd ochrony konkurencji, a w PL UOKiK jest, jak widać, nieudolny.

    Jeśli jest przyzwolenie na nieuczciwe zagrywki, to TPSA sama z siebie nie zmieni polityki.

     

    taaaaaaaaa a swistaki siedza i zawijaja sreberka... Wiesz to za autopsji czy gdzies cos wyczytales?

    Na intermet z Eircomu czeka sie srednio 3-4 tygodnie, ile sie czeka na neta w TPSA?!?!

    Nie wszystko zloto co sie swieci. Slyszalem o "lepszym przekrecie" w Irlandii niz jakies numery TPSA ale nie bede o nim tutaj pisal bo wykracza to poza temat tego forum...

    Tak poza tym to mowimy o technologiach w ktorych niby ustepujemy Zachodowi....


  7. Czego? Łącz operatorskich w normalnych cenach, szczególnie przy kupnie kilku, kilkunastu megabitów. DC z normalnymi cenami - albo nadal sprzedają 'maksymalną przepustowość' zamiast rzeczywistego transferu (w stylu 512kbps), albo mają absurdalne ceny (np. okolice nieco ponad 1 zł/GB da się osiągnąć dopiero przy kupnie 5 TB).

     

    Niezłe łącza dla end-userów rzeczywiście, mamy.

     

    Ceny jakie mamy takie mamy jednak to nie wynika z braku rozwiazan technologicznych a prawdopodobnie zasad jakie narzuca monopolista na rynku, jednak w Irlandii tez jest tak samo bo tutaj tez jest monopolista telekomunikacyjny... Tak wiec nie roznimy sie specjalnie niczym od jednego z najbardziej rozwinietych gospodarczo kraju w Europie...


  8. W swojej wypowiedzi w kwesti, ze Polska jest ok. 2 lata za zachodem mialem na mysli nie wylacznie technike i technologie, a w szczegolnosci swiadomosc i sposob podejscia do przedsiewziec internetowych przed przedsiebiorcow.

     

    Irladia to zachod, ale w dziedzinie internetu to sa akurat nie tylko 100 lat z murzynami ale rowniez kolejne 2 lata za Polska... O ile internet na poziomie "firmowym" stoi na dobrym poziomie - liczace fimy w swojej branzy maja strony www i jakies rozsadne rozwiazania odnosnie LAN'u i backupow itp to dla przecietnego Irladczyka net wciaz stanowi pewnego rodzaju nowum. Podejrzewam, ze z Anglia (Londyn) nie jest duzo lepiej...

    Czego brakuje nam pod wzgledem rozwiazan technologicznych? szybkiego netu??? o ile dobrze pamietam to neostrada oferuje teraz 6mbitow/sek...

    "Swego nie znacie cudze chwalicie" tak tylko mozna to podsumowac...


  9. Ważna jest świadomość społeczeństwa. A ta jeszcze sporo pozostawia do życzenia. Niejedna firma zadowala się darmowym kontem pocztowym na onecie i wpisem w katalogu PF. Dla wielu internet to zło konieczne (pornografia, wirusy jakieś konie)

     

    Dokladnie.. Ostatnio zalatwialem rozne glupoty w papierniczym i obsmialem sie pod nosem jak przedemna radca prawny odbieral plakietke do wywieszenia gdzies przed swoja kancelaria, z adresem www.costam.prv.pl i e-mailem w domenie @op.pl :-)

    pozdr.

     

    W Irlandii jest podobnie - wiele osob, malych firm korzysta z darmowych maili ich potentata telekomunikacyjnego (odpowiednik TPSA) eircom.net lub vodafone.ie

     

    Jeszcze 2 lata temu polskie domeny kosztowaly 200PLN + VAT, trzeba tez dodac, ze przecietne pensje w Polsce sa duzo nizsze stad i pewnie mniej zarejstrowanych domen.

    A co do cen hostingu to pewnie bylby one wciaz bez zmian (>600PLN), gdyby nie prezny rozwoj budzetowych hostingow. W top 100 do pierwszej 30 przebilo sie juz kilka takich tanich hostingow i wciaz widac ich rosnaca role.


  10. Nie znam statystyk

    Może inne statystyski - ilości zarejestrowanych domen:

    Włochy - 1111145

    Belgia - 527193 (w dniu dzisejszym zarejestrowanych zostało ponad 13 tys)

    Holandia - 1677184

    Niemcy - ponad 9 milionów

    Polska - 369858 (w Polsce masz ponad 150 rozszerzeń a więc domeny mogą sie powtarzać)

     

    Z pewnoscia moj cytat nie pasuje do twoich statow bo mi chodzilo o inne.

     

    Druga rzecz to ze mamy mniej zarejestrowanych domen to akurat wina utrudnionej rejestracji (koniecznosc wysylania faksow) domen oraz ich wysokich jeszcze do niedawna. (Jeszcze niedawno oplacalo sie kupowac domeny .com bo byly parokrotnie tansze od rodzimych).

    Pod wzgeldem, rozwiazan, techniki nie jest z polskim netem zle.


  11. A probowales chociaz porownac liczbe uzytkownikow posiadajacych dostep (korzystajacych) z Internetu w tamtych, a naszym kraju ?

    pozdr.

     

    Nie znam statystyk ale z wlasnych obserwacji widze, ze internet jest popularniejszy w... Polsce niz w Irlandii. W Dublinie jest duzo kafejek internetowych ale korzystaja glownie z nich obcokrajowcy. Sami Irlandczycy rzadko zakladaja sobie neta w domu, wystarcza im to co maja w pracy. W samym Dublinie jest mniej niz 10 operatorow oferujacych staly dostep do internetu (ntl, smarttelecom, digiweb, irishbroadband, eircom). W rodzinnym Gdansku znalalzlbym ich wiecej (tpsa, futuro, multimedia, upc, internetpartners, netia, crowley i wiele mniejszych o lokalnym zasiegu - hnet, multicon, globtel, limes).

     

    W duzych irlandzkich firmach sieci loaklne sa na wysokim poziomie, ale prawdopodobnie w polsce w duzej firmie jest tak samo. W malych firmach jest z tym roznie... tak samo jak i w polsce.

    Oni nawet nei maja portali typu onet, wp - przynajmniej nei namierzylem czegos takiego. Zazwyczaj ludzie czytaja wiadomosci sportowe na stronach - bbc lub skysportu.


  12. Tak jak Adam juz wspomnial rynk hostingu w Polsce jest jakies 2 lata do tylu za krajami zachodnimi.

     

    Przesadzasz i to zdecydowanie. Jedynym minusem w stosunku do zachodu - czytaj USA, Niemcy to brak duzych serwerowni. Nic poza tym. Dla przykladu w rozwinietej Irlandii internet jest na srednim poziomie (za 42euro/mies. - mozna dostac 3mbity do domu, najtansze stale lacze to 19euro za pol mbita przesylanego radiowo).


  13. Chcesz robic ten hosting w pojedynke?!?!?!

    Jesli tak to sobie odpusc bo nie da sie juz tego robic w pojedynke chyba ze chces zarobic jedynie na kino i kolejnego browara.

    Spojrz w top100, mylisz ze te tanie budzetowe hostingi jak je sie okresla sa coraz lepsze, coraz bardziej profesjonalne i z pewnoscia pracuje przy nich wiecej niz jedna osoba.

    Nie dasz rady zajmowac sie reklama, zarzadzaniem serwerem, rozliczaniem kont itp. To nie jest latwy kawalek chleba jak sie wydaje niektorym. Oczywiscie mozna zarobic ale trzeba miec dobrze przemsylana strategie i pewna wiedze.

    Poza tym zeby moc konkurowac z czolowka buzdetowcow musialbys zaoferowac cos ekstra a to juz teraz nie jest takie proste...


  14. Neas: czytaj ze zrozumieniem!

     

    Jeżeli ktoś ma ochotę na dyskusję, to zapraszam prywatnie - nie jestem zwolennikiem community boards, więc wybaczcie chłopcy - nie bede zaglądał, żeby sprawdzić czy ktoś uważa mnie za idiotę czy za głupka czy jak na Was tam w szkole wołają.

     

    Pozdrawiam

     

    Chlopczyku troche sie chyba zagalopowales, nie sadzisz???? To jak siebie nazywasz to Twoja strawa ale kto daje Ci prawo obrazac innych?!?!

    Powinienes spedzac wiecej czasu w szkolce na podnoszeniu poziomu swoich dobrych manier bo poki co ich Ci brak...


  15. Dlaczego? Ta ksiegowa wie wiecej o firmie niz zwykly pracownik :)

     

    Taka ksiegowa zna firme tylko od strony cyferek i nie jest wstanie pomoc klientowi danego hostingu.

    Raczej mowiac o 3-4 osobach mialem na mysli osoby, ktore fizycznie sa dostepne dla klientow danego hostingu. Nie ma znaczenia kto jeszcze zewnetrznie obsluguje ow hosting, bo rownie dobrze idac tym tropem, ktory wlasnie wyznaczyles mozna zaliczyc obsluge serwerowni, z ktorej hosting korzysta... Przeciez oni tez duzo wiedza o tej firmie - ilosc serwerow, pozerany transfer itp.


  16. Hehe z ta ksiegowa to mnie rozbawiles, ja place 150 PLN miesiecznie i ksiegowa obsluguje mnie zdalnie ;o) wiec po co zatrudniac ksiegowa?

     

    Faktury same sie nie wystawia i nie wysla, telefon sam sie nie odbierze, maile z ofertami itp same sie nie odpisza... - raczej mialem na mysli taka unwiersalna Pania sekretarke z wiedza o produkcie.

     

    Poza tym ktos musi pilnowac do kiedy konto jest wazne i kto zaplacil a przeciez nie bedzie tego robil ktos od pomocy techniczej bo to nie jego rola...

     

    Zewnetrzna ksiegowa to odzielna sprawa ale jej nie ma sensu wliczac do zespolu hostingowego bo to tak samo jakby wliczac na poczet firmy kierowce autobusu, ktorym ktos dojezdza do pracy.


  17. Bez przesady...

    Przy liczbie kilku tysiecy aktywnych kont wystarczy jeden czlowiek, ktory pracuje miedzy 8 a 16.

     

    Jeden człowiek? wyobraź sobie, że jedna osoba dzwoni... i gada z 2-3 minuty... bo chce o coś zapytać... a kolejne czekają na połączenie.... to ten 10 klient prędzej zrezygnuje nim się dodzwoni do firmy.... kolejna sprawa... nie wiem jak Wy... ale wydaje mi się że jeśli admin zaczyna coś robić czyt. programować i co jakiś czas ma się odrywać od tego, bo ktoś chce to i tamto, czy owamto, to zrobi wielkie G. Ani jednego ani drugiego nie będzie...

     

    Pozdrawiam

     

    Wystarczy jeen czlowiek do odpowiadania + administrator. Przy czym osoba odpowiadajaca moze wspomagac prace admina bo nie ma az tyle pytan w panelu czy prze telefon by ta osoba byla zajeta przez cale 8h tylko praca z klientem... Acha powinna byc jeszcze druga osoba wylacznie od ksiegowosci i pierwszego kontaktu z potencjalnym klientem. Czyli reasumujac wydaje mi sie, ze dobrze zorganizowany zespol w tanim hostingu to 3-4 osoby - admin (ktory, moze byc wlascicelem biznesu), + 1-2 osoby od pomocy technicznej + osoba od ksiegowosci.


  18. Czytając forum odniosłem wrażenie, że taka usługa jest potrzebna i dlatego założyłem 24h/dobę monitoring/support. Samemu można czuwać, ale do ilu userów? 300? Niech wszyscy napiszą po jednym mailu z problemem :)...

     

    24h na dobe? Tylko po to by uzytkownikowi odpisac o 3 nad ranem bo mu sie cos wlasnie przypomnialo? Bez przesady...

    Przy liczbie kilku tysiecy aktywnych kont wystarczy jeden czlowiek, ktory pracuje miedzy 8 a 16. Gdyby ten czas wydluzyc o kolejne 6-8 co w praktyce oznaczaloby zatrudnienie kolejnego czlowieka to w zasadzie mozna by powiedziec, ze support jest 24h/dobe. Pytania miedzy polnoca a 8rano nie zdarzaja sie az tak czesto, chodz nie mozna powiedziec ze ich w ogole nie ma... Generalnie liczba pytan gwaltownie maleje jesli pomoc techniczna jest wspierana po przez jakies prezentacje lub dobrze napisanego helpa.

×