Skocz do zawartości

kilas88

Użytkownicy
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O kilas88

  • Ranga
    Nowy użytkownik
  1. Ok, sytuacja została wyjaśniona z LH.pl. Większość problemów jak widzę leżała po stronie komunikacji, bo część korespondencji szło na mail podawany przy kupowaniu domeny, podczas gdy ten mail był od dawna nieaktywny. Tak więc przepraszam za niepotrzebny bałagan, zaproponowana mi propozycja przez LH.pl jest bardzo korzystna i nadal zostaję klientem tej firmy, nigdzie nie uciekam (poza serwerem). Co do serwera i mailingu, jak wiadomo zawsze znajdą się użytkownicy, którzy klikną na "Oznacz jako spam" zamiast "Wypisz mnie z listy, nie chcę więcej tego typu wiadomości", mimo iż wcześniej wyrażali zgodę na otrzymywanie treści marketingowych. Przy rozsyłce do kilkudziesięciu tysięcy użytkowników zaczyna to być kłopotliwe, mimo iż baza danych zbierana zgodnie z prawem (wcześniej faktycznie było Single Opt-In, później zmienione na Double Opt-In). Tak czy siak, poszukałem stricte mailowy serwer do takich akcji i teraz nie ma problemu. Jeśli ktoś nie planuje masowej rozsyłki maili to faktycznie LH.pl jest odpowiednim serwerem - szybkim i solidnym. Pozdrawiam Kamil
  2. Mój powyższy post o niechęci do wydania kodu AuthInfo przez lh.pl dotyczy już przedłużonych domen. Zgodnie z regulaminem opłaciłem za pierwszy rok, promocja się skończyła i teraz mogę już dokonać transferu. Niemniej piszę listy do lh.pl i kontakt się urywa, nie dostaję żadnej odpowiedzi i jestem ignorowany. Przy kupowaniu nie kalkulowałem, bo to było parę lat temu (ze 2-3 wstecz), bo nie było to istotne dla 1-2 domen. Teraz mając kilka domen różnica zaczyna się zwiększyć i czas uciekać do tańszej konkurencji.
  3. Domeny zakupione w promocji w lh.pl nie można transferować do innej firmy przed pierwszym przedłużeniem, a za przedłużenie płacimy już 110,70 zł (brutto). W ovh.pl do którego się przeniosłem za pierwszy rok zapłacę 12.30 zł (brutto) + 55.35PLN brutto za każdy kolejny rok odnowienia. 2 lata w lh.pl kosztuje 120,70 zł, natomiast w ovh.pl 67,65 zł. Skalkuluj sobie gdzie korzystniej, skoro taka sama jakość. Co do serwera to fakt, dość specyficzna sytuacja i tyczy się głównie klientów rozsyłających masowo mailingi. Do tego są w sumie specjalistyczne hostingi i mogła się zdarzyć taka sytuacja. Niedopuszczalna jest natomiast niechęć do wydania domen, które tam zakupiłem. Jeśli w ten sposób próbujecie zatrzymać przy sobie klientów to gratuluję marketingu ;]
  4. Witam, Z firmą lh.pl mam prawie dwuroczne doświadczenie, więc mogę co nieco napisać. Domeny Domeny mają drogie, a jakościowo podobne do ovh.pl. Oczywiście dlatego jakiś czas temu postanowiłem przenieść wszystkie swoje domeny do ovh.pl. Wysłałem list polecony do lh.pl z prośbą o AuthInfo. Kilka dni później zadzwoniła do mnie Pani, która zaproponowała mi obniżkę cen odnowienia domen, prawie tak niską jak ovh.pl :-) Oczywiście się zgodziłem, by nie robić sobie dodatkowej roboty. Miesiąc później przyszedł okres rozliczenia się za odnowienie jednej z domen - oczywiście fakturka była wystawiona na starą kwotę, czyli mówiąc kolokwialnie, oszukali mnie. Po tym incydencie postanowiłem natychmiast zabrać swoje domeny od nich - w końcu nie będę współpracował z oszustami. Najpierw wysłałem maila z prośbą o kody AuthInfo, na co nie dostałem żadnej odpowiedzi. Kilka tygodni później wysłałem list polecony z kopią dowodu osobistego jako potwierdzenie mej osoby - do dzisiaj nie dostałem żadnej odpowiedzi, choć minął już miesiąc od wysyłki. Stąd też ten post, wraz z zapytaniem. Co robić w takiej sytuacji? Czy sprawę mogę zgłosić na policję czy w jaki sposób odzyskać swoje domeny od nich? Ps. nikomu nie polecam domen od lh.pl, chyba że chce tak jak ja z nimi walczyć, męczyć się, przepłacać i cierpieć. Hosting Kupiłem w zeszłym roku, używałem przez dobrych kilka miesięcy - byłem bardzo zadowolony, zero padów, zawsze szybko działało, generalnie mówiąc nie było żadnych problemów. Oczywiście do czasu. Pewnego dnia wchodzę na swoją stronę i wyskakuje 404 - pomyślałem, że to jakiś pad serwera i niedługo przejdzie. Kilka godzin później nadal to samo. I tak cały dzień, na czym straciłem trochę pieniędzy, ale mniejsza o to. Następnego dnia znowu wchodzę na swoje strony i znowu error 404! Trochę mnie to zdenerwowało, więc szybko skontaktowałem się z lh.pl. Powiedzieli mi, że zablokowali mój serwer, ponieważ jakiś klient zgłosił, że rozsyłam spam. Na nic były moje wyjaśnienia, że serwis który prowadzę zbiera maile zgodnie z polskim prawem (rejestracja maili metodą Double Opt-In). Zablokowali mój hosting świeżo po opłaceniu na nowy rok i tyle, koniec zabawy. Szybko wtedy przeniosłem swoje serwisy do innego hostingodawcy. Podsumowując, z własnego doświadczenia przekonałem się, że lh.pl to firma kogucik i nikomu jej nie polecam. Jakiś nowicjusz może się z nimi bawić, ale polecam uczyć się na cudzych błędach i od razu poszukać firmy z profesjonalnym podejściem do klienta.
×