Skocz do zawartości

marcink

Użytkownicy
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez marcink


  1. Zerkam na to forum od dawna, ale piszę chyba po raz pierwszy, więc witam wszystkich serdecznie.

     

    A piszę, bo przyszło mi do głowy, że część z Was może być zainteresowana warsztatami Django: całym dniem ciężkiej pracy nad tworzeniem od podstaw serwisu internetowego w nowoczesnym frameworku. Szkolenie prowadzone przez praktyka, dla praktyków, metodą wrzucenia na głęboką wodę :P Dla tych, którzy chcą sprawdzić czym Django jest albo szybko wejść w temat i zdobyć podstawy do dalszej pracy z tą ramówką.

     

    Najbliższe już za tydzień, 24 lutego 2009.

     

    Strona kursu: http://warsztatyit.pl/django/

     

    Co sądzą uczestnicy: http://nhw.pl/pl/2009/01/django-pierwsze-s...okiem-railsowca


  2. Ja wprawdzie wole django ale to niedaleko do RoR :P. Imho pytanie jest źle postawione. Trudno/nietrudno?

     

    Z mojego punktu widzenia to pytanie jest bardzo dobrze postawione -- nie wiem jak z Ruby, ale sam szukałem w Polsce firm oferujących hosting z Django. Na razie jest ich niewiele, a dodatkowo część z nich nie wie o co chodzi i myślą, że to kwestia wrzucenia gdzieś odpowiedniej biblioteki. Natknąłem się kiedyś na taką sytuację -- znajomy znalazł potencjalnego hostera, firma chwaliła się Django, a kiedy przyszło do testów to okazało się że wszystko działa pod mod_python bez możliwości przeładowania kodu.

     

    A jeszcze weselsze są firmy, które -- jak http://home.pl/ -- chwalą się wsparciem dla Pythona i obsługują go przez CGI.

     

    Nie wiem. Wiem, że w tym pisze się (a dlaczego to już inna historia) na prawdę spore serwisy, jeszcze nie ma takiej masy aby na tym stawiać "stronki" dla klientów. A jak ktoś planuje duży serwis = to ma swoje maszyny, a nie hostingu szuka.

     

    Nie jestem przekonany. Przynajmniej w początkowym okresie prac nad takimi serwisami warto przekazać utrzymanie sprzętu komuś innemu. Zresztą -- daj spokój, w firmie "web 2.0" ktoś miałby ze śrubokrętem biegać? :)


  3. Dyskusja jest ponownie kierowana przeciwko mojej osobie. Kazdy ma prawo do tego tematu na wlasne zdanie. Rowniez ja.

     

    Piszę tylko za siebie, ale zdecydowanie nie jestem zainteresowany osobistymi przepychankami. Nie zależy mi na przegadaniu nikogo, zależy mi tylko i wyłącznie na znalezieniu sposobu na zgodne z prawem uruchomienie mojego serwisu.

     

    Być może żadna firma hostingowa nie spełnia wymogów GIODO; na razie na to właśnie mi wygląda. W takiej sytuacji nie pozostanie mi nic innego jak wykupić kolokację i wstawić gdzieś własny serwer zamykany na klucz. Zadałem pytanie, bo wolałem się najpierw upewnić czy to rzeczywiście jest jedyne rozwiązanie.


  4. Ustawa o prywatności i ochronie takich danych dotyka przede wszystkim firmy, które przetrzymują jest w sposób bezpośredni - np. w formie cyfrowej - dotyczy to np. firm hostingowych.

     

    Chyba nie bardzo. Też zdroworozsądkowo -- wydaje mi się, że odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy się zobowiążą do ochrony danych osobowych. A zbieranie takich danych od użytkowników serwisu oznacza właśnie takie zobowiązanie.

     

    Osoba, która wykupiła hosting, u którego z dużych dostawców nie musi się o nic martwić. Masz swoje konto www, do niego bazę danych, w której spoczywają te dane. Nie obchodzi Cię już nic więcej. Dostawca musi Ci zagwarantować, żeby Twoje dane nie zostały nigdzie wyniesione

     

    Byłoby miło, ale niestety nie musi, i nie gwarantuje. W regulaminie nic takiego się nie pojawia.

     

    Za takie rzeczy odpowiedzielny jest home. IMO konsultant, mimo, ze w 90% to głąby, nie odpowiedział tak źle. Wnioskuje, że powiedział coś w moim stylu, co prawdopodobnie trzyma się kupy.

     

    Niestety nie jest. Co więcej, według ustawy dopóki formalnie nie przekażę komuś przetwarzania danych osobowych, to moim obowiązkiem jest zapewnić że ta osoba/firma nie ma do nich dostępu. Więc musiałbym zabezpieczyć serwis między innymi przed firmą hostingową.


  5. Najwyrazniej w informacji od GIODO mozna znalezc: Informuję, iż w przypadku, gdy administrator danych zawarł z podmiotem świadczącym usługi hostingowe umowę powierzenia przetwarzania danych

    w systemie informatycznym podmiot świadczący usługi hostingowe ponosi odpowiedzialność z tytułu naruszenia zasad ochrony danych osobowych w zakresie określonym w umowie oraz w art. 31 ustawy.

     

    To prawda. Ale wydaje mi się, że w takim przypadku firma hostingowa nie staje się automatycznie administratorem zbioru danych. Jest właśnie tym, co zacytowałeś: podmiotem, któremu administrator zbioru powierzył przetwarzanie danych w pewnym zakresie.

     

    Jesli chodzi o pytanie: "...Swoja droga ciekawa czy sa jakies specjalistyczne firmy ktore podolaja takim umowom ..." Oczywiscie ze sa! Nalezy poszukac.

     

    I właśnie to robię.


  6. Powiedzmy ze porownam sytuacje do wynajmu mieskznia

    To czy w takim przypadku wynajmujacy moze odpowiadac za rzeczy pozostawione w mieszkaniu przez wynajmujacego ?

    Na pewno nie.

     

    Widziałem to porównanie już w paru miejscach. Jest jedna zasadnicza różnica: w przypadku danych osobowych administrator zbioru danych (którego porównujesz do osoby wynajmującej od kogoś mieszkanie) odpowiada karnie za zabezpieczenie zbioru. Tego elementu nie ma w Twojej historyjce.

     

    Bardzo mnie dziwi, że najwyraźniej wielu ludzi zgadza się przejąć odpowiedzialność za działania innych (z potencjalnie poważnymi konsekwencjami).

     

    Odrobina zdrowej paranoi jeszcze nikomu nie zaszkodziła :-)


  7. Tego chcę uniknąć. Takie zgłoszenie oznacza, że w przypadku problemów po stronie dostawcy (np. pracownika, który wyniósł dysk lub tasiemkę) problemy będę miał ja. A konsekwencje mogą być dość konkretne -- do 2 lat pozbawienia wolności włącznie.

    Dlatego kazdy uslugodawca powinien szkolic swoich pracownikow. Kazdy pracownik powinien podpisac specjalny dokument wystawiony przez pracodawce, w ktrorym opisane sa jego obowiazki dotyczyce ochrony danych osobowych. Wystarczy zapytac sie uslugodawcy czy takie dokumenty sa dostepne.

     

    To już powinna być wewnętrzna sprawa usługodawcy. To ich sprawa w jaki sposób wywiązują się ze swoich zobowiązań. Ja tylko chciałbym w jasny sposób określić te zobowiązania.

     

    Podana informacja od GIODO dotyczyla innej dyskusji, a mianowicie czy administrator serwerow jest automatycznie administratorem danych osobowych. Ja reprezentuje zdanie ze jest.

     

    A ja, że jednak nie, że firmie hostingowej powinno się tylko zlecić przetwarzanie danych w zakresie niezbędnym do wykonania usługi hostingu. Gdyby to oni byli administratorem, to sytuacja zrobiłaby się nieco dziwna -- ja, jako osoba tworząca serwis, musiałbym dostać od nich zlecenie na przetwarzanie danych osobowych, bo inaczej nie miałbym prawa mieć do nich dostępu :)


  8. Co do GIODO to obie strony maja udzial, tak osoba ktora tym zarzadza jak i dostawca (hostingu, kolokacji itd).

     

    To rozumiem.

     

    W praktyce najczesciej wyglada to tak, ze w zalaczniku wpisuje sie podane przez dostawce informacje [...]i na tym sie konczy zgloszenie bazy do giodo.

     

    Tego chcę uniknąć. Takie zgłoszenie oznacza, że w przypadku problemów po stronie dostawcy (np. pracownika, który wyniósł dysk lub tasiemkę) problemy będę miał ja. A konsekwencje mogą być dość konkretne -- do 2 lat pozbawienia wolności włącznie.


  9. Z czystej ciekawosci - opisz prosze reakcje Home'a na twoje pytania..

     

    Konsultanci i BOK uważają, że to ja będę administratorem zbioru (co jest prawdą), a to co oni robią już przetwarzaniem danych nie jest (co w opinii prawników i mojej już prawdą nie jest), więc cała odpowiedzialność jest po mojej stronie. Upierają się, że ich rozwiązania hostingowe spełniają wymagania GIODO i pomagają wypełnić załącznik E do zgłoszenia zbioru danych do GIODO, co ogranicza się do wpisania informacji o "środkach ochrony fizycznej" oraz "środków sprzętowych". Nazwa firmy home nigdzie w tym załączniku się nie pojawia.

     

    Mnie to wszystko bardzo dziwi, skończy się na tym że będę musiał wykupić gdzieś kolokację na własny, zamknięty serwer i samemu zająć się administracją :?


  10. ja moge powiedziec tylko tyle - serwis jest w zlym dziale. Przenosze do innego :)

     

    Wysłany Czw 09 Cze, 2005:

     

    Swoja droga nie wiem czy ten dzial jest lepszy. Moim zdaniem bardziej pasuje do tematyki postu, ale.. :)

     

    Hmm.. trafiłem tu dopiero dzisiaj, więc mogę jeszcze nie orientować się co gdzie pasuje, ale przed napisaniem pytania przeczytałem opisy forów i wydaje mi się że tu pasuje zdecydowanie mniej. Nie rozpoczynam działalności hostingowej; a pytanie dotyczyło korzystania z hostingu, a nie udostępniania go.

     

    Czy są jakieś szanse na powrót do forum ogólnego? :)


  11. Witam wszystkich,

     

    mam pytanie dotyczące ochrony danych osobowych przetwarzanych przez serwis umieszczony na serwerze firmy hostingowej (Business Server Pro w home.pl).

     

    Uruchamiam właśnie serwis, którego użytkownicy będą mogli wpisać swoje dane -- imię, nazwisko, adres. Chcę, żeby wszystko było zgodne z prawem, więc baza zostanie niedługo zgłoszona do GIODO. Problem polega na tym, że chcę serwis postawić właśnie na koncie wykupionym w home.pl. Formalnie (w opinii prawnika) powinienem przekazać im przetwarzanie danych osobowych w zakresie niezbędnym do utrzymania serwera przy życiu i wykonywania kopii zapasowych. I tu zaczęły się schody.

     

    Home zachowuje się jakbym był pierwszym klientem, który spytał o taką umowę. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że wszyscy inni bez mrugnięcia okiem biorą na siebie odpowiedzialność za działania ludzi, na których nie mają żadnego wpływu (w regulaminie nie widzę nic na temat ochrony danych znajdujących się na moim koncie).

     

    I tu pytanie: czy macie jakieś doświadczenia z rejestrowaniem w GIODO serwisów umieszczanych na kontach hostingowych? A może ktoś z Was jest w stanie podpowiedzieć, jakie firmy podchodzą do tego tematu sensowniej?

     

    Pozdrawiam serdecznie,

    -mk

×