Skocz do zawartości

krzychru

Użytkownicy
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O krzychru

  • Ranga
    Nowy użytkownik
  1. Moje konto ruszyło. Fakt i za to Panu dziękuję. nie zmienia to jednak mojej postawy wobec takich sytuacji. Powinniście mieć sposoby by ustrzec się przed tego typu wydarzeniami. Bo jaką mam gwarancję że jutro pan Ziutek nie zwinie interesu a Wy zostaniecie jak zerwany powóz bez koni z uciętymi lejcami w ręku?? Pozdrawiam tych którzy mają mnie dość i kończę mój temat. Chyba że znów konie się zerwą...
  2. Możecie podważać moje słowa ale to też nie jest wporządku bo nikt jak dotąd nawet nie powiedział słów typu: "przepraszamy ale z powodu awarii głównego serwera usługa hostingowa nie będzie mogła być realizowana". Wystarczył taki mail i było by po ludzku, poważnie i do ręki. Sprzeczajcie się nadal jak w tej piaskownicy kto ma więcej racji. Kupiłem za prawdziwe pieniądze a nie fałszywe wiec proszę o uczciwe traktowanie. PS: od piątku nadal nie działają moje domeny!!!! Mamy >>wtorek<< 4 dni.
  3. Poczytaj wyżej że nie cena hostingu jest wymierną ale wartość użytkowa jaką pełnią moje pliki. Hosting jakim by hostingiem nie był MUSI spełniać pewne normy bo w końcu okaże się ze w tej branży można brać pieniądze za "serwer" którego nie ma i wtedy też będziesz tłumaczyć mi to ceną jaką zapłaciłem? Nie ośmieszajcie siebie sami takimi argumentami. Co do ceny. Dałem się po prostu zrobić w bambuko opisami jakie są na firmowej stronie Szybki-serwer. Jest tam wyraźnie napisane że niezawodne i szybkie i siakie i owakie serwery. Wiec zaufałem. Nie ma tam słowa o tym , że płacę mało to i niech nie oczekuję zbyt wiele. Bo tak wynika z Twojego założenia drogi kolego.
  4. Heheheh no i poczytałem sobie wasze linki opisujące problem. więc jednak mam rację. Szmelc nie usługa. Korzystacie z lewych serwerów, nie wiecie kto tak naprawdę tym zarządza. Jakieś migracje, przejęcia, nic nie wiadomo kto i przez kogo i dlaczego Wy nazywacie siebie profesjonalnym hostingiem korzystając z firm których może tak na prawdę nie być? ?? Jak na razie to widzę przekomarzanie się chłopców w piaskownicy o to kto zabrał łopatkę i o to gdzie jest piasek z wiaderka. Nikt nic nie wie. Jakiś Grzegorz was po prostu wykręcił a teraz ja muszę za to płacić. Tyle w tym temacie. Odnośnie firmy EDART liczę by wreszcie wróciły moje domeny do funkcjonalności. Wciąż tracę swój cenny czas i pieniądze.
  5. Już nie zagłębiając się w tajniki techniczne działania serwerów bo ja nie muszę się wcale na tym znać. Chciałem tylko dodać że znów skończyło się na obiecankach cacankach. Ponoć nocą miało wszystko ruszyć i znów nic. Panowie ja nie jestem fachowcem od internetu. Zapłaciłem za usługę a ta nie jest realizowana, zapłaciłem pieniążki więc wymagam by działało to za co płacę jakie by nie było. Jeśli się coś robi na taką skalę jak np właśnie firma EDART i coś nie działa to się wymienia lub podmienia. Nie wierzę, że i tu by się nie dało tego zrobić na zasadzie jakiegoś zapasowego łącza lub innego dostawcy (a może własny serwer??). Może się mylę ... nie wiem. Płacę za chleb to go jem a tutaj ogólnie widzę samowola się dzieje i niejeden jak ja chodzi głodny bez tego chleba za który zapłacił. Nie ważne ile zapłacił ale zapłacił więc powinien mieć kromkę w ręce. ... [taka metafora w kontekście do sytuacji]
  6. Tak, zapewne chodziło mi o support i tu przepraszam. Dziwi mnie fakt jaki jst gdyż nie słyszałem o tego typu problemach jeszcze u nikogo. jeśli nawet to proszę informować rzetelnie a nie łudzić że za godzinę będzie wszystko dobrze skoro nie jest już od 20 godzin kiedy mnie o tym Pan zapewniał. :/ Mam załóżmy sklep internetowy i nagle on - znika - i co następuje? To nie do pomyślenia. Stąd moje emocje.
  7. Więc dlaczego twierdzi że serwery są w USA i polega na tak niepewnych serwerach? Od piątku trwa awaria. Nadal uważasz że wszystko jest ok? Dla mnie to w tej chwili strata moich pieniędzy i nie mówię tu o opłatach serwera ale o takich kosztach jakie ponoszę poprzez brak dostępu do moich treści...
  8. Szybki serwer to dno. Mam u nich swoje trzy domeny z czego jedną od kilkunastu dni. Problemy były dość często od samego początku, które wpierw ignorowałem jak początkujący właściciel strony www na własnym wykupionym serwerze. Problemy zaczęły się jednak nasilać. Tłumaczone dopiero po samodzielnym zapytaniu co się dzieje z witrynami... Teraz od wieczora dnia 11.09.2010r do dzisiaj 13.09.2010r nie działają dwie z moich witryn oraz jedna mojej koleżanki leżąca na innym (jej) koncie serwera "szybki - serwer". Na moje pytania o usterkę powiedziano mi ze jeszcze w piątek to zostanie naprawione. Dzisiaj jest już poniedziałek wieczór i nadal nic nie działa. Zadziwia mnie to że ta firma serwer ma wykupiony od innej firmy w USA (tak mówi właściciel firmy EDART "szybki-serwer") i jest bezradna wobec sytuacji kiedy ten amerykański nawali a jest weekend i nie ma kto tam po drugiej stronie Ziemi zareagować. Mało tego zapewniano mnie ze w poniedziałek rano będzie już wszystko dobrze. Jest już wieczór i wciąż nie mam dostępu do moich dwóch witryn ani nie mogę skopiować plików poprzez ftp jako kopię zapasową. Ogólnie w tej chwili mogę uznać, że firma zniszczyła moje dane. Na moje wiadomości nikt nie odpowiada bo chyba mają już dość moich pytań o to kiedy wreszcie zadziała Mam jednak prawo wiedzieć co się dzieje z moimi cennymi plikami. Ta firma to wielka improwizacja a jeśli się nie ma pieniążków na własny serwer to nie powinno się brać za tego rodzaju pseudo "usługi". Dziękuję.
×