Skocz do zawartości

PapaSmerf

WHT Pro
  • Zawartość

    1418
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    29

Posty napisane przez PapaSmerf


  1. Przykładowo bardzo łatwo i przyjemnie pisze mi się w Laravelu, który jest w zasadzie tylko frameworkiem PHP, ale ma tak ogromne możliwości i tak dobre wsparcie, że to czysta przyjemność z niego korzystać.

     

    Laravel !== przyjemność z pracy ;) To się idealnie nadaje do stronek ew. aplikacji napisać i zapomnieć. Utrzymywać cokolwiek napisanego w tym to udręka.


  2. Nie wiem jak można porównywać samochód z usługą w Internecie - wirtualną.

     

    Normalnie. To usługa i to usługa.

     

     

    Dlaczego usługodawca ma wróżyć z fusów? Przecież często najpierw są wysyłane zaraz przed końcem ważności usługi powiadomienia e-mail, sms, czasami nawet kontakt telefoniczny, czy chcemy dalej korzystać z usługi. Jeżeli widać, że klient nic nie robi z tym - nie przedłuża jej to daje tym samym do zrozumienia, że ta usługa już go nie interesuje.

     

    Urlop, choroba, zwykłe zapominalstwo.

     

     

    Moim zdaniem zarówno z punktu widzenia firmy jak i klienta jest to niekorzystne działanie. Klient zakupujący usługę w takiej firmie, który w taki sposób zostanie potraktowany już raczej w niej nic nie kupi i jeszcze opisze wszystkim, aby uważali na tą firmę. Jaki interes ma w tym firma? To, że "wyłudzi" od nieuważnych klientów przedłużenie na kolejny okres? Będzie takich osób więcej i ilość klientów spada, którzy się nadziali. Druga sprawa to dochodzenie swoich roszczeń od klientów, którzy nie chcą zapłacić - i znów straszenie, chodzenie po sądach, żeby wyciągnąć to przedłużenie usługi? IMO to jest nienormalne i nie wiem jak możecie pisać o tym "To powinna być dobra praktyka" - no chyba, że chce się oprzeć firmę właśnie na takich zasadach i działać jak serwis Pobieraczek.pl i tak samo też skończyć.

     

    Klient niemyślący, zapomniałeś dodać.

     

     

    Jeżeli chodzi o telefon to tutaj już podpisujesz pisemną umowę i również sprawa wygląda nieco inaczej. A więc, porównując ilość osób, które przeczytają taką umowę, a regulamin na stronie internetowej to niebo, a ziemia.

     

    Dokładnie tak samo, znowu się mylisz. Umów należy przestrzegać, a regulaminy czytać. Proste. Pierwsze co robię przy jakichkolwiek usługach hostingowych, to sprawdzenie kwestii wypowiedzenia umowy.

     

    Kolejny przykład z ostatnich kilku dni. Pewna polska popularna firma hostingowa przesłała mailing z informacją odnośnie zmian w regulaminie. Postanowiłem zapoznać się z tymi zmianami i co widzę? Właśnie dążenie do tego samego, było wcześniej że wystawi najpierw pro formę, a teraz jest że ulega automatycznemu przedłużeniu jeżeli nie wyśle się wcześniej wypowiedzenia. Napisałem o tym kilku osobom co mają usługi w tej firmie - bo ją polecałem, uważałem za bardzo dobrą. Ich reakcja? Sprawdzanie końca ważności usług, bo też nie wiedza, czy będą dalej korzystać, czy też nie. I zastanawianie się co dalej...

     

    I co z tego?


  3. Z tą biblioteką kwestia dyskusyjna, a potwierdzenia nie znalazłem w te 2 minuty szukania na php.net, ale tutaj: http://php.net/pdo. Masz ładnie "Database Extensions > Abstraction Layers". No ciężko inaczej mówić, skoro sami twórcy dokumentacji tak to opisali :)

     

    Wiem, że abstrakcja to bardziej ORMy, ale źródło mówi => ludzie mówią.

     

    Misiek, czytamy dokładnie to co cytujemy, nawet w manualu masz to napisane ;) Warstwą abstrakcji tak (z resztą każde rozszerzenie dostarczające API do integracji z czymkolwiek jest warstwą abstrakcji), ale nie warstwą abstrakcji bazy danych - to jak wspomniałeś, min. ORMy, ale też zwykłe biblioteki (np. doctrine/dbal).

     

     

    PDO provides a data-access abstraction layer, which means that, regardless of which database you're using, you use the same functions to issue queries and fetch data. PDO does not provide a database abstraction; it doesn't rewrite SQL or emulate missing features. You should use a full-blown abstraction layer if you need that facility.

     

    Z biblioteką sprawa nie jest dyskusyjna, moim zdaniem, bo to rozszerzenie dostarczające API służące do łączenia z różnymi silnikami DB, ale nie biblioteka sama w sobie. Analogicznie, jakby ktoś nazywał mysql_* biblioteką, czy ext/imagick.

     

    Wiem, że to mała pierdoła, ale sporo zmienia ;)

     

    @Kamikadze - czytaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Abstraction_%28computer_science%29#Programming_languages.


  4. A z mojej strony powiem tak. Owszem nie nastawiam się na to że pierwsza lepsza osoba rzuci się na tę domenę. Ale wiem że za rok 2 lata będzie warta minimum tyle co chcę za nią. Nie widzę podstaw aby tak nie było.

     

    Po czym wnosisz? Jeśli wypromujesz poświęcając na nią czas i trochę kasy, to może. Sama z siebie? Nie.

     

     

    Zobaczcie co się dzieje z pl-kami. Przecież teraz każdy wyraz , ba bawet dwa razy są pozajmowane.

    I to nie ważne czy jest to zaprawa-murarska.pl czy reka-w-gipsie.com.pl .

     

    A 98% z nich po okresie roku wraca do puli domen wolnych.

     

     

    Więc dlaczego domena moja domena - krótka , chwytliwa , łatwa do zapamiętania i która sama w sobie mówi nam o co chodzi jest zła?

     

    Czy jest zła? Nie, domena, jak domena. Ale ośmieszyłeś się z tą ceną i porównaniami.

     

     

    Czy dwa lata ( no dobra max 4 lata) temu ktokolwiek by pomyslal aby rejestrowac kazda nazwe w slowniku polskim . pl ??? Został by zwyzywany , zbluzgany z błotem itp itd

     

    Zostałby nazwany frajerem i dziś nazwałbym go podobnie. Znam paru domainerów, kupują od groma gównianych domen, ale sprzedaje się im 1-2%, o ile nawet nie mniej. Dlatego dają takie ceny - klasyczne łowienie. Jedna sprzedana drożej, pokryje koszty kilkudziesięciu innych.


  5. Jak wam powiem tylko tyle. Z kopernika też wszyscy się śmiali. W 1997 roku Newsweek publikował artykuły że internet się nie przyjmie. itp itd.

     

    Myślcie dalej tak sztampowo . Do zobaczenia za dwa lata z Teneryfy. ;]

     

    Po tym tekście nie pozostaje nam nic innego jak się z Ciebie śmiać :) Porównujesz gówno do twarożka, wiesz?


  6. Zgadza się, na tej aukcji można było odczuć - ustaliłem sobie maksymalną kwotę na te 2 domeny 600 zł. Ktoś podbijał - wbiłem do 600 zł nagle została przebita ale ja już ustaliłem koniec. 2 dni później moja oferta jest najwyższa bo czyjaś została odwołana a dzień później odrzucona aukcja z powodu wygaśnięcia domeny...

     

    Nie mam doświadczenia sporego z raportowaniem do Allegro, ale próbowałeś im to zgłaszać?


  7. Wymieniliście podstawowe zasady, i bardzo się z tego cieszę, ale chodziło mi o konkretne wtyczki.

    Różnie ludzie piszą, różne mają opinie - chciałbym poznać Wasze opinie odnośnie konkretnych wtyczek.

     

    Jakie macie z nimi doświadczenia, które są Waszym zdaniem najlepsze - priorytet: bezpieczeństwo, szybkość funkcjonowania, oszczędność zasobów serwera.

     

    To nie są podstawowe zasady, to są dobre praktyki.

     

    Pomyśl... co Ci wytnie niechciane requesty szybciej: konfiguracja po stronie serwera, czy PHP? Co bardziej zabezpieczy dostęp do /wp-admin? Regułka na serwerze czy PHP?

     

    Wordpress sam w sobie nie jest ani wolny, ale też nie szybki. Im więcej napakujesz zbędnych wtyczek, tym wszystko będzie:

    a) wolniejsze

    b) mniej bezpieczne.

     

    Instaluj tylko to, co jest Ci niezbędne i wycinaj wszelkie niepotrzebne requesty do WP - nic innego nie potrzebujesz.

×