Skocz do zawartości

Duch

Użytkownicy
  • Zawartość

    85
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Normalna

1 obserwujący

O Duch

  • Ranga
    Regularny użytkownik
  1. Przecież to dyskryminuje 99% właścicieli "firm" hostingowych :wink: i dużą część użytkowników forum :twisted:
  2. linux - dystrybucja - gentoo

    W praktyce wygląda to tak - brak supportu = dostajesz serwer i jeśli nie uszkodzi się sprzęt, to przy serwersze nie muszą nic robić bezpłatnie. Oczywiście może być zawarte w cenie restartowanie serwera, czy też inne usługi, ale to już zależy od firmy.
  3. linux - dystrybucja - gentoo

    Mało tego, zawsze znajdą się klienci, którzy mimo braku supportu będą wymagali go od obsługi biorąc taką dystrybucję. Wymaga ona wiedzy w dziedzinie administracji i mieli by problemy z niezadowolonymi klientami (oczywiście z winy klientów, ale jednak mogłoby to wpłynąć ogólnie źle na wizerunek), którzy wybrali gentoo, bo słyszeli że jest dobre, ale nie mają pojęcia jak z niego korzystać. Jednak możesz wybrać debian i zmienić system na gentoo w czasie pracy serwera, jest to możliwe.
  4. linux - dystrybucja - gentoo

    Nie mogłem się powstrzymać: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/lqr5i5...7ne6pca2pg.html :-P
  5. Opinia Nask

    Wtedy dopiero by była nieuczciwa konkurencja (a właściwie brak - monopol) Znowu jest offtopic. Znam kilka bytów korzystających z usług NASK, jakość jest na wysokim poziomie, usługi nie są przeznaczone dla małych klientów (poprostu im się to nie opłaca) i tu faktycznie może się zdarzyć potraktowanie jak upierdliwego, a i ceny nie są najbardziej konkurencyjne (w sensie kolokacji).
  6. [opinie] cxc.pl

    Skoro do akcji wkroczył naczelny śledczy w sprawach hostingowych po urlopie (długim i ujmującym interesujących uwag na forum), to będzie się działo Od upadku sync.pl, cxc jest tematem przewodnim krucjat o dobro klienta na forum i brakowało mi tylko autora powyższego posta. Stos pod fujarą jeszcze nie płonie, ale drwa już są zapewne znoszone. Próba gorącego żelaza ostatecznie pozwoli określić, czy mamy doczynienia z wiedźmą. Tak czy inaczej stos zapłonie. Kończąc ironię, mam pytania do obu stron: Fujaro - czemu dajesz się tak pogrążać? Naprawdę nie warto tracić nerwów na tym forum. Jakich byś usług nie świadczył i tłumaczeń nie miał, to sprawa między Tobą a Twoimi klientami. Jeśli poczują się oszukani - istnieją w Polsce organy, do których mogą się zwrócić, a tutaj nie ma prokuratorów, tylko forumowicze, przed którymi jakichkolwiek wyjaśnień składać nie musisz, choć czasami temat zamknąć warto. Obrońcy ucieśnionych - wiem, że to świetna rozrywka - pogrążanie innych, ale to forum chyba czemuś innemu ma służyć. Ktoś napisał, że Polak pomaga innemu - owszem, ale w celu pogrążenia drugiego Polaka, w końcu inaczej nie byłoby zabawy. Wszelkie wątpliwości można zwykle załatwić bezpośrednio, nie piorąc brudów (prawdziwych, czy fikcyjnych) na łamach forum. Tak - ja także się wtrącam (bo tak się nazywa to, co robi większość osób w tym temacie), ale mimo sporej rozrywki z czytania tych tematów, wyraźnie odczuwam brak równowagi w wypowiedziach i stronniczość (niestety także conajmniej jednego moderatora - to już pisałem w innym temacie). Z innej beczki - po co drążyć wyjaśnienia? Ja się wiele razy nasłuchałem od przedstawicieli różnych firm (również dużych i tak zwanych: poważnych) niestworzonych historii wyjaśniającej usterki czy magiczne zniknięcia tychże usterek. Owszem, czasami się śmieję z tego ze znajomymi, ale na pewno nie wypada takich rzeczy publikować, czy też w duchu współpracy z tymi firmami (nawet zakończonej), ośmieszać ich w ten sposób. Komisje śledcze są u nas interesującą formą rozrywki masowej, ale zwykle nic nie wyjaśniają, stwarzają za to nowe pytania i doprowadzają do ujęcia nie tych osób, co trzeba. Dlaczego to piszę? Bo za tym forum, "po drugiej stronie internetu" stoi inna osoba. Niektórzy żyją w internecie, ale warto się czasami od tego oderwać i zastanowić, czy na podstawie przesłanek (lub też niepotwierdzonych opinii, "faktów" itp.) warto tłamsić kogoś, obrażać go, czy też mieszać z błotem to, co stworzył lub stworzyć próbuje. Nawet jeśli nieumiejętnie się wypowiada, czy też reaguje na takie zaczepki. Przypomina mi to grupkę młodzieży w ubraniach dresowych, która zaczepia kogoś, kto "im nie pasuje" - reakcja na zaczepkę powoduje napędzanie machiny agresji, ale tutaj nie mamy takiej młodzieży (mam nadzieję), tylko ludzi poważnych, dlatego pośmiać się możemy, ale bez przesady. Klient ma gdzie się zwrócić, jeśli został poszkodowany i bynajmniej to forum nie jest do tego miejscem, a osoby tu piszące prokuratorami, czy sędziami, dlatego ograniczmy się do wydawania opinii, a jeśli już złośliwych żartów - to przynajmniej w rozsądnej ilości, a dochodzenia, śledztwo i temu podobne czynności odpowiednim służbom.
  7. Odpowiedź na to pytanie jest raczej bez sensu, bo znajdziesz sobie i tak inny argument. Na miejscu Fujary zrezygnowałbym poprostu z oglądania tego forum (nie mówiąc już o odpisywaniu). Sam się śmieję z wypowiedzi w tym i innych tematach o cxc, o tych narodzinach w 1990 i innych sprawach dotyczących Fujary, jednak ile można? Forum odbiega przez te uwagi i mnóstwo innych głupot od tego, jak ja bym je widział. Dlatego też sam rzadko piszę, a głównie czytam.
  8. Aby czytać, nie trzeba się rejestrować. tm! faktycznie przesadzasz. Często się zaokrągla czas i np. z 13 minut 40 sekund robi 15 minut, czy to kłamstwo? Jesteś wielbicielem teorii spisku? Dla mnie każdy temat o CXC jest ciekawy, dostarcza sporo rozrywki, ale zwykle nie mam chęci, by się wypowiadać i psuć zabawę. Fujara pisze bardzo nieprofesjonalnie, wdaje się w niepotrzebne dyskusje i tłumaczenia, ale fakt jest faktem, że niektórzy naskakują na niego (i nie tylko), dla przyjemności, satysfakcji, czy z zawiści, że coś zrobił. Fujara - przestań poprostu odpisywać na takie zaczepki, to najprostsze rozwiązanie. Jakiegobyś nie miał poziomu usług, masz prawo prowadzić działalność i zachwalać ją zawsze, ale takie zaczepki zniechęcają klientów. Oczywiście to forum ma dość ograniczone (w sensie liczebności) grono odbiorców, ale nie warto zostawiać takich śladów w sieci, bo to potem wraca jak bumerang.
  9. To taki czasami stosowany zabieg, który jest niewygodny dla klientów, a ma utrudnić konkurencji uzyskanie informacji o ofercie Mnie interesują serwery z procesorami Dual Xenon, co to za procesory, jakiej firmy? :twisted:
  10. WDC

    Niestety opłaty instalacyjne mają wysoce niezachęcające. Pozostałe ceny całkiem ok, jak na polskie warunki.
  11. Bardzo tani serwer pod gry

    Gry mają teraz dużo większe wymagania. Poza tym 10 GB to mało na taki serwer. Oczywiście taka kasa, jak wyżej, to trochę śmieszna kwota jak za tyle serwerów.
  12. Być może opóźniają duże maile (są skanowane antywirusowo później), albo proces przejścia przez dużą ilość filtrów tyle zajmuje. Jeśli maile są duże i jest ich naprawdę dużo, to może w takim wypadku faktycznie warto mieć swój serwer pocztowy. Jeśli wysyłacie dużo maili o odbieracie, ale klienci nie korzystają z tego serwera bezpośrednio, to można go mieć nawet na wolniejszym łączu (np. 1 Mbps czy 5 Mbps), ale cena takiego łącza w Polsce przewyższa koszta serwera dedykowanego za granicą (na 100 Mbps).
  13. Level3 w Polsce

    Ja także mam taką nadzieję
  14. 20 Mbps z serwerem dedykowanym, a 20 Mbps na kolokację to zupełnie różne rzeczy. Poza tym 20 Mbps w Polsce jest dużo bardziej użyteczne pod względem wysokojakościowych usług, niż za granicą. Serwery w Niemczech, czy gdzieś indziej mają zalety, ale są też wady (odległość). Jak masz kilkanaście maszyn, robią się z tego problemy. Oczywiście nadal ceny u nas są za wysokie, a dumping przez dużych operatorów hostingowych (teraz home i nazwa) bardzo utrudnia utrzymanie się na rynku, czy zaistnienie małym dostawcą usług hostingowych. Jednak na zachodzie też to różnie bywa. Np. taki OVH daje 10-15 Mbps, ale pingi skaczą, jakby miały padaczkę, choć ceny niby bardzo atrakcyjne. W Polsce wszystkie liczące się DC mają przynajmniej Gbps wpięcie, na to narzekać nie można. Jest też i aspekt wspierania rozwoju polskiego internetu.
  15. Tydzień Szalonych Cen :=)

    Fujara, przecież wyraźnie Ci napisał, że nie chodzi o najniższe ceny. Jeśli 2be.pl ma dobry support, daje authinfo bez problemu, a ceny przedłużenia ma takie same, to jest to uzasadnione. Owszem są firmy jak az.pl, gdzie mam to wszystko bez problemu i taniej niż w ofercie powyżej (nawet przy przedłużeniu droższym niż cena za pierwszy rok), jednak jeśli ktoś kupuje domenę na stronę firmową, to nie będzie patrzył, że tu jest taniej o 5-10 PLN, a tam drożej o tyle, tylko weźmie sobie wszystko w jednej firmie.
×