d.v

http://www.extreme-hosting.net/ Specjalizują się w hostowaniu stronek dla dorosłych.

Pod statyczny content polecam http://www.kimsufi.pl/ks/ C-250G za 73,79 zł brutto (+ opłata za setup 244,77 brutto, chyba, że zapłacisz z góry za rok, wtedy opłata setup nie jest naliczana). Masz tam nielimitowany transfer - pierwsze 3TB na łączu 100Mbps, później limitują do 10Mbps (opłata za kolejne TB na łączu 100Mbps wynosi 73,79 zł brutto). Lepszej oferty za taką cenę nie znajdziesz. Serwer zupełnie nie nadaje się na poważniejsze rzeczy, bo najczęściej dostaniesz w nim słabiuteńki procesor i wolny RAM, ale na statyczne pliki, zdjęcia itp. jest idealny. Do tego nie będzie wymagał jakiś bardzo skomplikowanych zabiegów administracyjnych, myślę, że jak zapłacisz komuś za instalację (koszt w granicach 100-200 zł) i później za godzinkę nadzoru miesięcznie (50-100 zł), to powinno wystarczyć. Przy tym rozwiązaniu masz pewność, że nikt Ci pewnego pięknego dnia nie powie, że za bardzo obciążasz łącze i musisz szukać czegoś innego.

Nie pogniewaj się, ale przy wszechobecnej wirtualizacji taki pomysł jest poroniony. Hałas, zużycie prądu... Naprawdę lepiej postawić coś wirtualnego np. na darmowym VirtualBox ( http://www.virtualbox.org/wiki/Downloads ), który do takich zastosowań nadaje się znakomicie. I też można tym zarządzać jak osobną maszyna przez ssh w Windzie (choć nie widzę większego sensu, konsola w wirtualnym środowisku spełni te same zadania).

Zdecydowanie Twoja, u mnie takie błędy się nie pojawiają. Ale może to tez wynikać z tego, że mam wyłączone reklamy (prawy przycisk myszy w Operze wygrywa )

No i nie bezpośrednio, idzie przez kilka innych krajów wcześniej. Aż takimi wielkimi przyjaciółmi Wielkiego Brata znad Potomaku nie jesteśmy, żeby do nas ciągnęli bezpośredni światłowód

Nie mam pojęcia, może G Ci pomoże. Ale sprawdź jeszcze na wszelki wypadek, czy masz na serwerze sendmaila, może tu tkwi problem. [edit]Chłopaki mnie uprzedzili

Staram się rzeczowo i konkretnie pisać w tematach, w których uważam, że mogę coś interesującego dodać. W tym temacie również wyraziłem swoją opinię, starając się trzymać faktów, nie obrażać nikogo. Czasem mam ochotę napisać w kilku żołnierskich słowach, co myślę o niektórych rzeczach, ale kontrolowanie się jest tym, co różni nas ludzi od dzikich zwierząt, więc się kontroluję. To, że poziom niektórych wypowiedzi na tym forum bywa żenujący - cóż, cena popularności, wchodzą tu czasem ludzie, którzy kontrolować się nie potrafią, bądź zwyczajnie nie chcą. Dobra, koniec z mojej strony tego offtopicu. Jeszcze jedno - chętnie zobaczyłbym choćby próbę polemiki autora wątku z tym, co napisałem w pierwszym swoim poście. Póki co odpisywał na wszystkie inne posty, moje konkretne uwagi zbywając milczeniem.

Moze wynikac to z nieprawidłowej konfiguracji, np:

Chyba chodzi Ci o funkcje php mail() ? Jeśli tak, to proszę: http://www.php.net/manual/pl/function.mail.php

Ja jednak nadal będę się upierał nad tym, iż nie jest to żaden wolontariat, a darmowy okres próbny/staż. Może to tylko semantyka, ale mimo wszystko lepiej nie wprowadzać ludzi w błąd. @Irek: co do powiedzonka "F*** them", to tak w zasadzie można potraktować wszystko i wszystkich, ale wtedy nie będzie w ogóle sensu dyskutować... Ja też mam w mało politycznym miejscu oszczerstwa i pomówienia, ale z rzeczową krytyką staram się polemizować i przyjąć do wiadomości fakty.

Kimsufi wychodzi najtaniej, ale pytanie było o serwer z szybkimi dyskami, a WD z serii Green do takich z pewnoscią nie należą

cPanel: problemy po niemal każdej aktualizacji, a to ze strefami DNS, a to z cronem, a to z innymi pierdami. I od lat apiat' to samo.

Tyle, że: 1. To nie jest wolontariat, a zwyczajny darmowy okres próbny. Nazywajmy rzeczy po imieniu. 2. Firma składająca tę ofertę nie jest potentatem rynkowym, od którego zaświadczenie ma jakąkolwiek wartość na rynku pracy. To nie jest certyfikat M$ czy Cisco... 3. Oferta pod tytułem: niech 30 osób popracuje dla mnie za friko przez kwartał do roku, a może po tym zatrudnię jedną osobę. Może. Albo nie. 4. Sam post pana GrandBB jest nieco chaotyczny, nieskładny, pełen błędów stylistycznych i ortograficznych (co mnie szczególnie dziwi w czasach, kiedy każda przeglądarka ma wbudowany słownik). 5. Nie wszystko zawsze się przyda. Naprawdę lepiej poświęcić ten czas na prawdziwy wolontariat, pracując dla ludzi potrzebujących, chorych, ubogich - takich wolontariuszy zawsze potrzeba, a korzyść społeczna i satysfakcja osobista będzie z pewnością większa, niż po tym darmowym okresie próbnym. Sam kiedyś pracowałem za darmo, mając 17-18 lat w gazecie lokalnej jako korektor, detepowiec i felietonista. Jednak wtedy wiedziałem, dlaczego to robię - aby zdobyć konkretne doświadczenie, znajomość zawodu, a i układy towarzyskie zdobyte w ten sposób owocowały w przyszłości. W przypadku oferty GrandBB jednak trudno tak konkretnych korzyści oczekiwać.

Na Windzie: grupa domowa, udostępnianie folderów. Na Linuxie: Samba. To są naprawdę podstawy... A jeśli nie ogarniasz, to Wujek Duże G się kłania.

Trochę dziwne, że nie można u nich wykupić samego dedykowanego IP bez certyfikatu. W większości porządnych firm nie powinno być z tym problemów. Cena samego adresu nie powinna przekraczać 5 zł miesięcznie (a przynajmniej ja nigdy nie musiałem płacić więcej).

W server4you mają taką politykę: przy umowie 1-miesięcznej możesz ją zerwać w każdym momencie przed upłynięciem okresu rozliczeniowego, przy umowach 12 i 24-miesięcznych musisz wysłać pismo (pocztą zwykłą, nie e-mailem) o zakończeniu umowy na min. 3 miesiące przed upłynięciem terminu zakończenia umowy (okresu rozliczeniowego). Jeśli tego nie zrobisz, umowa zostaje automatycznie przedłużona na kolejny, taki sam jak poprzedni, okres. Wszystko masz z resztą dość dokładnie opisane w ich regulaminie: http://server4you.net/service/agb-server.php , §5, punkt a). Jeszcze jedno - jeśli nie zerwiesz umowy i zostanie ona automatycznie przedłużona, jesteś zobowiązany opłacić kolejny abonament, w przeciwnym wypadku firma może wystąpić na drogę prawną w celu odzyskania utraconych zysków. Tak więc warto stosować się do regulaminu, będącego częścią umowy, to nie jest firma z Indii - mogą Cie ścigać w Polsce

Z tego, co przeczytałem na stronie, to ceny są brutto (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę). Jeśli masz firmę i europejski VAT, lub mieszkasz poza Unią Europejską, to zapłacisz o niemiecki VAT mniej. VAT na usługi (w tym hosting) w DE wynosi 19% (u nich rządzi Angela, nie Donek ). I owszem, możesz normalnie kupić jako osoba prywatna, płacąc niemiecki VAT (w końcu kupujesz w Niemczech, gdzie obowiązują ich stawki podatkowe).

"Wieczyste gwarancje" to tylko chwyt marketingowy. Jedyne, co naprawdę możesz z pewnością wyegzekwować, to pisemna gwarancja, a żaden producent nie daje więcej niz 2-3 lata. A sam fakt uszkodzenia kości mnie wcale nie dziwi, z czasem te produkty staja sie coraz tańsze, dzięki masowej produkcji, ale niestety ich jakość leci w dół razem z ceną. Nadal mam działające SD-RAMy i DDRy 400MHz, które, mimo czasem wielu lat użytkowania i nieprawidłowego przechowywania nie straciły na jakości, dzisiejsze produkty raczej tego by nie przetrwały. Tyle, że kiedyś średniej wielkości kośc pamięci kosztowała 1/5 pensji, dzisiaj kosztują 1/20...

Z pamięci - na łączu 5mbps wyciągniesz w miesiąc, przy maksymalnym wysyceniu łącza 24/7 ok. 1,5TB.

Sony trochę poprawiło ostatnio jakość płyt, ale ja nadal najczęściej kupuję TDK. Na Verbatimach się kiedyś przejechałem przy serii "srebrnych" płytek, które po roku przechowywania w większości szlag trafił, jednak w większości przypadków nie ma na co narzekać. Emtec zawsze robił kichę, zmiana marki z BASF niczego tak naprawdę nie zmieniła, klepią tandetę jak dawniej. Benq też unikaj, bo zdarzają się trefne serie. O pozostałych nawet nie ma za bardzo czego pisać, taniocha niestety wychodzi w jakości.

Tutaj masz spory wybór anten: http://www.dipol.com.pl/anteny-wlan,4366.htm Jeśli nie ma po drodze żadnych wiekszych przeszkód, to kilka dB powinno wystarczyć. Ale z doświadczenia wiem, że zawsze lepiej mieć większe wzmocnienie na wszelki wypadek, szczególnie, że ceny mocniejszych anten nie są aż tak wysokie, za 80zł mozna kupić coś naprawde solidnego. Najlepiej przy jednym z punktów (najlepiej AP) dać jakąś panelówkę albo jeszcze lepiej kierunową (np. Yagi).

Wspomniany przeze mnie wcześniej router ma możliwość przydzielenia określonych prędkości down/up dla konkretnych kompów (po adresach MAC).

Najlepiej kupić router z mozliwością podpięcia dysku sieciowego (polecam ten: http://www.tp-link.com/pl/products/productDetails.asp?class=wlan&pmodel=TL%2DWR1043ND - ostatnio stawiałem sieć z czyms takim i śmiga jak złoto). Wpinasz pod to dysk zewnętrzny na USB, ustawiasz dostęp do tego dysku i masz po problemie. Do współdzielenia plików nie ma wygodniejszego rozwiązania.

No właśnie, miałem o tym samym napisać, ale z powodu późnej godziny podałem jedynie dwa przykłady niedrogich, a znacznie lepszych od tego C-250 serwerów. Oba mają pewne procesory - może nie najszybsze, ale do takich zadan w pełni wystarczające, do tego oba mają dwa dyski, więc RAID nie jest problemem, oba mają masę transferu (w przypadku Hetznera niby limitowany, ale na poziomie, który powinien też wystarczać). Jedyne ich minusy to brak płatności w złotówkach i support po angielsku lub niemiecku.

A nie lepiej coś takiego: http://server4you.net/root-server/server-details.php?products=0 lub ewentualnie to: http://www.hetzner.de/en/hosting/produkte_rootserver/x3 ?