d.v

Ja testowałem to ostatnio z Assassin's Creed 1 i 2, Civ4, Fallout 3, Medieval:TW 1 i 2, SW:KotOR 1 i 2 - poszły całkiem znośnie. W przypadku AC2 były przymułki, ale to wynika raczej z mojego sprzętu (dwurdzeniowy Athlon i Radek 4550, do tego DDR2 800), jak będę miał okazję, to przetestuję na kompie u teściów, mają tam 4-rdzeniowego Phenoma, GF GTX 550 i DDR3 1333, więc bez porównania mocniejszy sprzęt Strzelanek nie sprawdzałem, bo w nie w zasadzie nie grywam. Ale kumpel odpalił na Crossoverze stare CoD i polskiego Snipera i też poszły ładnie.

Takiego, co zleje z góry na dół to szukaj na wschodzie - Rosja, Ukraina. Ewentualnie pozostaje jeszcze Holandia, ale i to nie wszyscy dostawcy. Niemcy naprawdę nie odpuszczą, do tego są wredni i nie dają czasu na wyjaśnienia, tylko od razu zablokują całą maszynę - widywałem już takie przypadki.

Nie każde konto pozwala wysyłać przelewy za granicę. Musisz ustalić ze swoim bankiem, czy w przypadku Twojego konta istnieje w ogóle taka możliwość. W banku wyjaśnią Ci również jak dokonać przelewu na ww. konto. Wygodniej jednak zapłacić przez PayPal lub kartą kredytową. Możesz w każdej chwili zmienić metodę płatności w ichnim "Self Service Center". Więcej informacji znajdziesz w FAQ na stronie leaseweb, albo spytaj support o szczegóły.

Z Twoich pytań wnioskuję, że mają to być różne pliki mp3, niekoniecznie takie do których posiadasz prawa autorskie... W takim przypadku odpuść sobie zupełnie Niemcy bo oni są przeczuleni na punkcie kopyrajtów. Jeśli jednak się mylę i piszesz o plikach do których masz pełne prawa, to po prostu zanim uruchomisz usługę wyjaśnij to z dostawcą serwera, wtedy nie będzie żadnych problemów.

Każdy adres IP jest "wirtualny", musisz z tym żyć. Jeden jest jako główny, bo tego wymaga interface, kolejne to aliasy, ale niczym się od głównego nie różnią, są przypisywane i kierowane pod konkretną maszynę w ten sam sposób, jedynie po stonie maszyny, do której adresy są przypisane widoczna jest między nimi różnica. Nie istnieje coś takiego jak "hard" adres IP. Mylisz pojęcia, albo się pogubiłeś we własnych wyjaśnieniach sprawy. A przytaczanie ery dinozaurów też niczego nie wyjaśni, bo to są zupełnie inne zabawki, zupełnie inne rozwiązania techniczne, porównywanie dial-upu i RS-232 do obecnie stosowanej technologii jest zwyczajnie śmieszne (i nie jestem gówniarzem, pamiętam doskonale te czasy i ówczesne rozwiązania). Poczytaj sobie trochę o obecnie stosowanych kartach sieciowych, jak wyglądają i jakie mają możliwości.

Jak chcesz zapłacić za rok z góry, to po prostu zagadaj z supportem w alvotech, na pewno się z nimi dogadasz.

Polecam alvotech.de - sam się do nich ostatnio przeniosłem z paroma projektami i jestem zadowolony. Szybkie maszyny i łącza, kompetentna obsługa (w języku niemieckim i angielskim), ping jak na Niemcy też nie najgorszy (ze swojej Neośki z WiFi do swojego VPSa u nich mam 56ms, gdzie do wp.pl i onetu mam 38-39ms, do atman.pl i home 33ms). Jedyny minus to płatność za pół roku z góry przy niższych pakietach i za 3 miesiące z góry przy wyższych.

Ja transferowałem .pl-kę z DiH do Masternetu na kilka (6 lub 7) dni przed upływem abonamentu. Na szczęście obie firmy to partnerzy jednego dostawcy, więc transfer poszedł w kwadrans. Z az.pl do OVH globalna szła 3 dni. U większości rejestratorów transfer domeny .pl można zrobić na min. 5 dni po rejestracji i maks. 6 dni przed upływem okresu abonamentowego.

Walidacja po IP czy hostname nie ma najmniejszego sensu. Ja na ten przykład mam Neośkę i zmieniam IP non-stop (raz na dobę to automat w Neo, sam czasami zmieniam kilka razy dziennie - bo np. wyskoczy mi limit na megavideo), do tego czasami wchodzę przez proxy na którymś ze swoich VPSów (obecnie mam dwa, w przeszłości bywało więcej). Więc co, jestem oszustem, a moje ewentualne opinie będą niewiarygodne? No dobra, ja jak ja, jestem zarejestrowany i aktywny od jakiegoś czasu, ale nie zmienia to założenia. Są ludzie, któzy nie rejestrują się, bo nie mają nic ciekawego do dodania do dyskusji, a forum traktują np. jako źródło informacji o ofertach hostingodawców. Po niektórych wypowiedziach odnoszę wrażenie, że siedzi tutaj stado urzędników polskiej kontroli skarbowej, którzy każdego obywatela traktują jak kryminalistę. Nie przesadzajmy. Jasne, że zdarzają się nadużycia, ale ich i tak się całkowicie nie pozbędziemy. Rolą moderatorów i administracji jest kontrola nad tym, co się na forum pojawia. A jak się nikomu nie chce tego robić i wszyscy wolą automatyzację, to może w ogóle niech sobie odpuszczą to forum? Modzi i admini - bierzcie się do roboty, a nie szukacie furtek, które Was z niej zwolnią. </rant>

http://sourceforge.net/projects/websitepanel/ http://www.ensim.com/products/ensim_unify/unify_service_provider_edition/index.html http://www.parallels.com/pl/products/helm/

I dlatego zawsze miałem laserówkę. Mniej pieprzenia się z tuszami, dyszami, bzdurami. Wkładasz toner i papier, włączasz, drukuje

A to przepraszam, skoro błąd jest przy włożonych i przy wyjętych kartridżach, to w takim razie problem jest w samej drukarce. Ale jaki to problem konkretnie, to Ci niestety nie podpowiem - może być walnięta dysza, elektronika, może to być nawet pierdółka typu przetarty kabelek. Jeśli sam nie jesteś w stanie namierzyć problemu, to lepiej poszukaj nowej drukarki, będzie najszybciej i, wbrew pozorom, najtaniej.

Zanim zapłacisz krocie za naprawę czy trochę mniej za nową drukarkę, sprawdź inne tusze. Kup jakieś najtańsze zamienniki i sprawdź, czy z nimi będzie ten sam problem. Z plujkami HP mało się bawiłem i takiego problemu nie widziałem, ale np. w Lexmarkach (wiem, szajs, szit i kupa, ale popularne wśród dusigroszy, a tacy też bywają moimi klientami) podobne błędy wynikały z wadliwych kartridży (i tak, wiem, że to nie jest poprawne słowo...).

http://gamehostingtalk.pl I tyle w temacie.

Najprawdopodobniej jest tam router z NATem. Musisz na routerze zrobić przekierowanie portów (standardowo 21 i 22 dla ftp i ssh) na lokalne IP kompa z Debianem.

Ja mogę Ci doradzić Alvotech.de (jak sama domena sugeruje - w Niemczech, dokładniej Düsseldorf). Jeszcze dzisiaj jest promocja, 20% taniej, jak zamówisz z tego linka: http://alvotech.de/vserver/leb/ (to nie jest ref, tylko promocja znaleziona na LowEndBox.com). Serwer XXL powinien wystarczyć, ale na Twoim miejscu brałbym od razu XXXL za 9,90 Euro / 11,90 poza promocją miesięcznie (opłata za 3 miesiące z góry, 2 GB gwarantowanego RAMu, 8 GB burst, 120 GB miejsca, transfer nielimitowany, do 1 TB na lince 1 Gbps, później 10 Mbps, ew. dopłata do szybszego łącza). Korzystam z ich usług od jakiegoś czasu, dokładnie przetestowałem i mogę śmiało polecić. Nie zauważyłem żadnego przymulenia, cały czas maszyna pracuje stabilnie i szybko, łącza też nie są przeciążone. Do tego support z prawdziwego zdarzenia

.pl i .eu z az.pl (taki żarcik)

Czekałem na Twoją reakcję w tym temacie, Spons @polonus: to, o czym piszesz, to najczęściej nie tyle jest kwestia "napasienia", co najzwyczajniej w świecie napakowania serwerów. Usługodawca sprzedaje konkretną ilość miejsca na danej maszynie, lecz z czasem rośnie liczba odwiedzin na stronach na takim serwerze umieszczonych, zwiększa się ilość plików i wielkość baz danych, w związku z czym maszyna ma coraz krótszy oddech i zaczyna się pocić. Najsolidniejsi usługodawcy na bieżąco monitorują sytuację i w razie, gdy jakieś strony zbytnio zaczynają obciążać serwer, przenoszą je na nowsze, mocniejsze i mniej obciążone maszyny, bądź proponują klientom z takimi stronami inne rozwiązania (VPSy, dedyki, chmura). Maszyn nie zmienia się za często, póki działają stabilnie, lepiej nie ruszać - taka jest ogólna polityka, i jest słuszna. Niestety niektórzy usługodawcy albo nie zdają sobie sprawy z rosnącego obciążenia, albo mają to głęboko - w obu przypadkach nie świadczy to o nich najlepiej. Sam mam parę stron od kilku lat na serwerze współdzielonym - nic w jego konfiguracji nie było zmieniane, ale cały czas pracuje wydajnie, a to dlatego, że cały czas usługodawca dba o to, żeby pozostawało wystarczająco dużo wolnych zasobów i przenosi bardziej obciążających klientów na inne maszyny. Tyle ogólnie o tej kwestii, co zaś się tyczy tego konkretnego przypadku, to albo problemy wynikają z zapchania kabla, albo (i sądząc z Twojego opisu jest to chyba bardziej prawdopodobne) z tego, że jakieś strony na tym serwerze generują duże obciążenie chwilowe. Obowiązkiem usługodawcy jest monitoring i dbanie o płynne działanie wszystkich stron umieszczonych na jego serwerach, więc ciśnij IQ do skutku.

Większość nowszego sprzętu TP-Link ma taką możliwość. Zresztą pisałem już kiedyś o routerach WiFi tej firmy, są tańsze od D-Linków, a możliwościami i bezproblemowym działaniem biją je na głowę.

webhost.uk.net Pewniak, siedzę u nich już parę lat.

A słyszałeś kiedyś o czymś takim jak LOWENDBOX.COM? Jeśli szukasz czegoś z niskiej półki, to tylko tam. Przy okazji oferta częśto są rabaty dla użytkowników tej strony i od razu masz recenzje. W sumie to najtaniej mają chyba w Spacerich, ale przymulenia ich serwerów potrafią dobić. BTW, po co Ci gnome? Nie lepiej coś lżejszego, np. xfce? Pójdzie sprawniej na tanim VPSie.

Alvotech.de - trzymam tam parę swoich projektów i jestem póki co bardzo zadowolony. revDNS ustawiasz sobie sam w panelu. Mają własny, prosty panel, bez wielu bajerów, ale za to działa jak powinien. Do tego cholernie szybkie łącza (do 1TB masz na lince 1Gbps), niezamulone serwery na Xeonach (ja akurat mam na E5345).

@Irek: ile policzyłbyś (miesięcznie, rocznie) za dostęp do WHM-a wyłącznie z dostępem do stref? Bez możliwości zakładania kont, bez miejsca na serwerze, bez baz, bez poczty itd. @Mat: jest jeszcze stary, dobry http://freedns.afraid.org/ i kilka innych, np. http://www.xname.org/ , http://www.everydns.com/ , http://www.dnsexit.com/

Kumpli gonili przy ok. 350 użytkownikach, z czego online jednocześnie nie miał nigdy więcej niż 20-25 osób. Zwiedził pół Europy, w końcu odpuścił, zainwestował z lowendowego VPSa i siedzi tam chyba do tej pory. Jeden z moich byłych klientów został wyproszony z trzech sharedów przy kilkunastu użytkownikach online. Zauważ, że moodle należy do skryptów zabronionych na większości darmowych hostingów na świecie. Nie bez powodu - potrafi w trakcie niektórych działań obciążać serwer, a to kosztuje...

Wyślij oferty na reklamę do urzędów miejskich/gminnych, których zdjęcia znajdują się u Ciebie, one najszybciej będą zainteresowane reklamą w takim miejscu. Możesz też pomyśleć o innych formach zarobku, czyli np. Adsense itp. Dedyk to przesada, ale VPS z pół giga RAMu przydałby się. Mogę Ci polecić VPSy w Alvotech.de. Najtańszy za 3,90 Euro (płatność półroczna, czyli wychodzi ok. 90 zł za 6 miesięcy) spokojnie sobie poradzi przy prawidłowej konfiguracji. Jak będziesz potrzebował pomocy w konfiguracji VPSa, to zawsze ją znajdziesz na tym forum (szybko i profesjonalnie w pełni skonfigurowany serwer za opłatą lub pomoc przy samodzielnej konfiguracji za friko ).