d.v

A nie mogłeś wszystkich swoich trzech dzisiejszych postów zmieścić w jednym? Na wartości by to nie straciło (bo i niewiele stracić może), a przynajmniej nie śmierdziałoby spamem...

QUE? A od kiedy php w fcgi się tak uruchamia? Chyba zupełnie nie łapiesz na czym polega działanie tego, co masz zainstalowane. Poczytaj na ten temat, zanim zaczniesz zadawać takie pytania...

Jest przychód, jest podatek. Jak chcesz wystawiać faktury nie będąc płatnikiem VAT? Przejdź się do jakiegoś biura rachunkowego, tam Ci poradzą co i jak, na pewno lepiej na tym wyjdziesz niż na poradach z netu - wiem coś o tym.

Jak się okaże, że to jednak płyta, to żeby uniknąć sytuacji, w której wróci do Ciebie jako "sprawna" zastosuj starą sztuczkę z zapalniczką piezo

Nie działam w branży pornograficznej, nie interesowałem się aż tak dokładnie domenami .xxx. Najlepiej napisz albo zadzwoń do jakiegoś rejestratora (np. OVH), wyjaśnią dokładnie jakie są procedury.

Nie obraź się, ale małomiasteczkowość przez Ciebie przemawia. Tak samo można by założyć biuro z Wygwizdowie Dolnym, a jednak liczące się firmy o zasięgu ogólnopolskim starają się mieć siedziby w Wawie, Wrocku czy Krakowie. Dlaczego? Bo nie zawsze chodzi wyłącznie o to, co bardziej się opłaca, dla niektórych posiadanie biura w centrum dużego miasta, strony internetowej zrobionej profesjonalnie a nie na ODP, wizytówek na porządnym papierze a nie szmacie, czy numeru infolinii 0-800 czy 801 to kwestia prestiżowa. Nie pasuje Ci - nie korzystaj z usług takich firm, mamy wolny rynek, konkurencję. Ale czepianie się takich praktyk biznesowych jest niepoważne.

@kori: jasne. To może jeszcze po co wydawać grubą kasę na porządną stronę internetową firmy, przecież można to zlecić jakiemuś gimnazjaliście, który skleci coś za 50 zika, w końcu informacje na stronie będą te same. Przez takie pieprzenie właśnie zalewa nas fala tandety, "bo taniej". Są firmy, które stać na takie rozwiązania i kupują je bo chcą być postrzegane inaczej niż większość.

Owszem, ale i tak trzeba będzie wykazać działanie "w branży".

No oczywiście. Ale czemu nie 900?

Chyba, że tylko na rok, to wtedy az, bo chyba znów mają promocję z .eu za friko.

Obsługuję dla klientki VPSa od MZone i muszę powiedzieć, że spisuje się wyśmienicie. Serwer w Niemczech (Hetzner), ale dla takich zastosowań ping w granicach 60-70 ms nie robi różnicy (w Anglii będzie pewnie podobnie). Do tego maszyna nie przeciążona, łącze nie zawalone - widać, że firma dba o to, żeby wszystko sprawnie chodziło. Jeśli jednak wolisz Polskę i firmę z naszego kraju to albo ww. Castpol albo Ultimahost.

Ja starty jestem, może dlatego wolałbym zapłacić za dostęp do strony niż oglądać irytujące reklamy. Widocznie twoi użytkownicy są jeszcze w wieku, w którym taka opłata jest czymś przerażającym - wtedy kombinuj. Z Javascript / DHTML (który nota bene wykorzystuje JS) sobie daj spokój, bo userzy będą wyłączać JS w przeglądarkach i reklamy i tak nie zobaczą, zastosuj radę Sponsiego i zrób to DIVem na wyższej warstwie - skuteczność gwarantowana.

I tyle w temacie pop-up.

Jak u każdego normalnego dostawcy VPSów masz panel, w którym możesz reinstalować system, do wyboru zazwyczaj masz większość popularnych dystrybucji. Jedna uwaga dotycząca VolumeDrive: co prawda za grosze masz masę zasobów, ale licz się z tym, że w "godzinach szczytu" łącze będzie się zapychało, a support w tej firmie zupełnie nie istnieje. Jeśli liczysz na jakieś wsparcie techniczne i szybkie łącza, to wybierz jednak Alvotech. A waluta nie ma znaczenia, PayPal przecież przelicza z automatu, a przy takich kwotach strata 0,2 czy 0,3% na przeliczniku raczej nie boli. Ja mam na koncie PLNy, płacę w Euro i Dolarach i nie czuję, żeby mnie to szczególnie dotykało.

W stopce mam wypisane propozycje dla Ciebie...

Krótko mówiąc - pod cPanel (oczywiście) i czasem pod DA wybierany CentOS, reszta w większości wybiera Debiana. Pozostałe dystrybucje to margines. Zaskoczenia nie ma. Gdyby taką samą ankietę przeprowadzić w Anglii czy Stanach, CentOS pewnie by wygrał ze względu na olbrzymią popularność cPanelu na Zachodzie. Czyli staruszek Debek z nie najnowszymi pakietami mimo wszystko nadal dzielnie się trzyma

Zgadzam się ze slkasarem - spora część sprzętu wraca do klienta nawet nie testowana. Rozpakują sprzęt, zerkną, czy się nie połamała, zapakują i wysyłają nazad jako "przetestowany i sprawny". Ale jeśli tym razem tak nie było, to masz 3 opcje: 1. Najprostsza, najtańsza, najbardziej czasochłonna - testuj każdą z kości osobno. 2. Wsadź inny procek, jeśli uda Ci się pożyczyć jakiś pod tą płytę. W twoim przypadku może to rozwiązać problem - w końcu kontroler pamięci masz na CPU. 3. Inna płyta - trudniej pożyczyć, sporo pitolenia się z podpięciem wszystkiego - dlatego zostawiaj to na koniec. A nuż widelec pkt. 1 albo 2. rozwiążą problem... Na zasilanie bym raczej tutaj nie zwalał winy.

W innym wątku pisałem o niemieckiej solidności - w przypadku Ein und Ein to niestety wygląda raczej na amerykańską solidność, czyli tandeta na całej linii.

Widzisz, a już chciałeś ich skreślać. Nie oszukujmy się, to jest platforma budżetowa, więc na support 24/7 i reakcję w kwadrans nie liczmy. A będąc nastawionym realistycznie trzeba przyznać, że się Niemcy starają - ja nigdzie za podobną cenę nie znalazłem jak do tej pory równie dobrego hosta. 120-dniowy uptime (i zegar ciągle tyka), wolne min. 50% zasobów CPU i niezapchane łącze 1Gbit za kilka euro miesięcznie? Takie rzeczy podobno tylko w Erze... Ale Era to teraz niemiecki T-Mobile, więc może to nie takie dziwne - w sumie skądś się wzięła przysłowiowa się niemiecka solidność Daj znać jak w dłuższej perspektywie będzie się ten holenderski serwer spisywał, sam zastanawiałem się nad kolejnym VPSem i właśnie ta oferta mnie kusiła, może jak nie będzie kolejnych fuckupów to też wykupię.

Czyli wychodzi na to, że holenderska serwerownia to był zły pomysł dla Alvotech. W niemczech działa jak powinno (pod auspicjami Clantopii), ale dobrze wiedzieć, że Holandii z TeleCity lepiej unikać.

Ani mi do głowy nie przyszło krzyczeć. Z serwerownią i stroną zaszło po prostu nieporozumienie, wynikające z niedomówień - mój błąd, sam sobie dopowiedziałem trochę za dużo. Ale OK, teraz już kumam - stawiasz własną maszynę, korzystając z zasobów firmy, w której pracujesz. Tak czy inaczej warunki licencji DA mówią wyraźnie jaki typ licencji gdzie i przez kogo może być wykorzystany. To, że masa ludzi łamie postanowienia licencji (wbrew pozorom nie tylko w Polsce - spotkałem się z lickami internal sprzedawanymi na zewnątrz w wielu miejscach na całym świecie) nie oznacza, że jest to dobra praktyka biznesowa. Tyle tylko, że goście z DA sami na siebie bat ukręcili, bo firma sprzedająca licki internal na zewnątrz zawsze może się tłumaczyć tym, że ma baaaardzo rozległą bazę i jest to w większości przypadków nie do sprawdzenia. Więc jak chcesz zaryzykować, to skorzystaj z ofert firm, które taką możliwość dają (choć osobiście tego nie popieram).

Wcale mnie to nie dziwi. Dajecie ludziom do ręki narzędzie do autopromocji (i jeszcze zarobienia na tym), więc nie ma się co dziwić, że wielu chce skorzystać. Ja się nie będę wygłupiał - po pierwsze jestem zdania, że nie ma "idealnych" pakietów, co klient, to potrzeby, a po drugie nawet jak bym już wyszedł z jakąś propozycją, to znając realia byłaby ona nie do zaakceptowania

Na serwerownię Cię stać, na maszyny Cię stać, a nie stać Cię na normalną lickę? Chyba sobie z nas żarty robisz. No chyba, że ta "serwerownia" to półka w piwnicy, a "serwer" to jakiś tani składak w towerze, wtedy zrozumiem niechęć do wydawania "tak wielkich" pieniędzy na licencję typu external. Wlazłem na stronę z twojej stopki - jeśli nie przebarwiacie, to nie wygląda to tak tragicznie, więc chyba te kilkaset złotych nie powinno bardzo boleć... BTW, http://www.gadm.pl/pk.php - komuś się palce powinęły

My po prostu kultywujemy starożytną tradycję Sithów. Ciesz się, że nikt jeszcze nie zastosował przyduszania lub obcinania kończyn mieczem świetlnym A celowe wydłużanie postów sprawia, że myszy bezprzewodowe żrą więcej prądu przez skrolowanie i trzeba częściej ładować/wymieniać baterie, co zwiększa koszty i jest niewygodne. Słyszałeś o czymś takim jak netykieta? Wymagasz jej od innych, a sam nie stosujesz. Nieładnie, drogi panie, nieładnie.

Coś czuję, że sprzedacie w najbliższym czasie trochę kont minimini