-
Zawartość
2020 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
41
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez d.v
-
Firma od AGD nazywa się MPM Product i nawet jakbyś miał domenę mpm.pl to nie przyczepiłby się nikt. Oni mają już swoją stronę http://mpmproduct.pl P.S. Rejestracje domen masz tanio w następujących firmach: masternet.pl ovh.pl aftermarket.pl
-
Miłosz, weź to przedszkole zamknij na dobre, bo to do niczego nie prowadzi...
-
Opcja nr 2. Po pierwsze ccTLD zawsze lepiej wygląda, po drugie jeśli nie masz umów z właścicielem marki, nie jesteś przedstawicielem marki na Polskę itd. lepiej unikać zamieszania związanego z wykorzystywaniem zarejestrowanej marki.
-
Nie chodzi o wygraną czy przegraną, chodzi o styl, w jakim się porażkę (słuszną czy nie) przyjmuje. Thompson pokazał, jak nie należy tego robić.
-
Very professional behaviour Prawdziwy zawodowiec nawet jeśli uznaje, że przegrał niesprawiedliwie, to w taki sposób się nie zachowuje. Myślę, że w ten sposób Thompson zamknął sobie drzwi nie tylko do kolejnych walk w KSW ale i w wielu innych federacjach. Żadna stacja telewizyjna sponsorująca gale nie zaryzykuje wpuszczenia na ring takiego świra, który tylko wiochy narobi.
-
A czemu koniecznie 1.5? Może chcesz 2.3? http://www.e-program.pl/program/gg-hack.html
-
Nie wiem co Ty robisz z telefonem, ale porządny slider wytrzyma naprawdę dużo. Hazel ma aluminiową ramę, więc się nie gnie na wszystkie strony. Przejdź się po salonach, weź do ręki i oceń sam.
-
Specjalnie się mocno nie wsłuchiwałem, ale z tego co wyłapałem przed reklamami Thompson nazwał ten werdykt żartem i obrażał federację KSW. Mogę zrozumieć frustrację po przegranej, mógł się czuć zwycięzcą i tak dalej, ale jego zachowanie nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem, wyrywanie mikrofonu komentatorowi i obrażanie wszystkich wokół to szczeniactwo. Ale pozostałe walki świetne, każda jedna warta własnej gali.
-
Muszę się z kafim zgodzić. Po pierwsze w Polsce śnieg potrafi padać tygodniami w dużej ilości, po drugie nasi drogowcy co roku są przez zimę zaskakiwani i nie wyrabiają się z odśnieżaniem, piaskowaniem i soleniem, po trzecie stan nawierzchni większości naszych dróg jest znacznie gorszy od dróg w krajach Europy zachodniej. Wszystkie te czynniki sprawiają, że pieprzenie o jeździe na wielosezonówkach w Belgii czy gdzie tam jeszcze ma się nijak do jeżdżenia po polskich drogach.
-
Koniecznie musi być jack? Bo SE Hazel to bardzo fajny, solidny telefonik z porządną baterią, spełnia wszystkie Twoje wymagania, poza wejściem jack właśnie.
-
Wolność wypowiedzi i manifestowania swoich poglądów a demokratyczne wybory to zupełnie inna bajka. Wolność zgromadzeń i wyrażania opinii mamy po to, żeby wybrani w wyborach mieli pojęcie o potrzebach (a czasami tylko zwykłych frustracjach) społeczeństwa z pierwszej ręki. Poza tym w trakcie manifestacji mogą wyrazić swoją opinię ci, którzy głosowali na inną linię polityczną od tej, która dzierży władzę. Na tym polega demokracja - każdy ma prawo do wyrażania opinii, zawsze i wszędzie. Ze względu na "poprawność polityczną" i wiele innych czynników (m.in. dbanie o bezpieczeństwo publiczne oraz bezpieczeństwo jednostki) prawo to i tak mamy nieco ograniczone, ale nie zmienia to faktu, że jest to jeden z podstawowych przywilejów demokracji. Sam byłbym przeciwnikiem zakazu zakrywania twarzy, gdyby nie to, że to właśnie osoby zakrywające twarze na manifestacjach są w olbrzymiej większości tymi, którzy występują przeciwko demokracji. Może i ten zakaz w pewnym stopniu narusza zasadę wolności, ale w celu ochrony bezpieczeństwa jednostek i bezpieczeństwa publicznego, nie łamiąc jednocześnie prawa do zgromadzeń i wypowiedzi. Noszenie kominiarki w trakcie zadymy nie jest przejawem wolności, jest przejawem tchórzostwa.
-
Jakoś normalnym uczestnikom pokojowych demonstracji nie przeszkadza widok własnych twarzy. Więc nie porównuj tych dwóch spraw, bo uprawiasz tanią i niecelną demagogię. Na manifestacjach w kominiarkach ZAWSZE są tylko i wyłącznie ci, którzy szukają "dymu". Gdyby mieli pokazać swoje twarze, to nie mieliby odwagi rzucać płytkami chodnikowymi w policjantów czy podpalać cudzego mienia.
-
Mordy na manifestacjach tylko tchórze i bandyci zasłaniają. Chcesz wyrazić publicznie opinię, to rób to publicznie, a nie w kominiarce na gębie. Jestem politycznym przeciwnikiem PO, Donka, Bronka i całego tego tałatajstwa, ale zgadzam się z postulatem dotyczącym zasłaniania twarzy.
-
Maq: jeśli jakaś firma nie wie jak wystawić wewnątrzunijną fakturę z odliczeniem VAT, to po prostu idziesz do konkurencji. Poza tym każdy normalny program do fakturowania jaki widziałem (włączając systemy online) ma opcję automatycznego wystawiania wewnątrzunijnych faktur z odliczeniem VAT. Tak jest w Polsce, a nie sądzę, żeby reszta krajów Unii była zacofana pod tym względem w stosunku do nas.
-
A szukałeś u źródła? 5 sekund wystarczyło... http://www.sitereptile.com/2_18_Website-Templates.html
-
@Devil: problem w tym, że w Polsce mamy za mało mostów do jeżdżenia, a co dopiero do mieszkania pod nimi. A rząd węgierski okazuje się być tak samo mądry jak nasz...
-
Volumedrive jest za***isty do: zabawy, nauki, torków, backupu. Wykorzystywanie VPSa u nich jako serwer "produkcyjny" raczej odradzam. Są budżetówki, które się do tego nadają (np. ww. Alvotech), gdzie support działa w miarę przyzwoicie, ale są też takie, które supportu w zasadzie nie posiadają i istnieje spore ryzyko utraty danych, długotrwałych przestojów itp. zdarzeń. Poza tym z całym szacunkiem dla obywateli USA, firmy z tego kraju nie cieszą się u mnie najwyższą renomą, zbyt wiele razy miałem do czynienia z dziwacznymi praktykami z ich strony wobec klientów spoza USA. Mają taki sposób myślenia i trzeba z tym niestety żyć, bycie "pępkiem świata" czasami powoduje u nich wyłączenie krytycznego myślenia
- 9 odpowiedzi
-
- tanie vps
- zagraniczne vps
- (i 1 więcej)
-
Maq: nie szpanuję, wiele osób ma po kilka różnych serwerów w różnych lokalizacjach. Ja ze względu na rodzaj prowadzonej działalności mam serwery do użytku "firmowego" w Polsce i w Niemczech, a do tego serwer do użytku całkowicie prywatnego w Stanach. I nie mogę powiedzieć, żebym któryś preferował, bo każdy spełnia inną rolę, służy do innych zadań. Poza tym dopiski w ankiecie są bez sensu. Chodzi głównie o to: "limity transferu od 100 GB do 500 GB" przy polskiej lokalizacji - ja mam 1TB transferu przy stosunkowo niedużej cenie i nie jest to jakiś bonus czy "oferta specjalna". No i zabrakło wykorzystania "biznesowego" w drugim punkcie ankiety.
-
A jak ktoś ma i za granicą i w Polsce serwery?
-
DME ma lepsze opinie od Spacerich. No i sam Spacerich odradzam, bo lubią stosować gigantyczny overselling, przez co I/O, obciążenie procka i RAMu oraz wysycenie łącz serwera przekracza granice rozsądku.
- 9 odpowiedzi
-
- tanie vps
- zagraniczne vps
- (i 1 więcej)
-
Wszystko niby cacy, ale nic nie zwalnia od myślenia.
-
IP w Alvotech w Niemczech: 91.206.143.67 Test ściągania pliku 100MB z cachefly przeprowadzony przed chwilą: # wget http://cachefly.cachefly.net/100mb.test --2011-11-23 18:08:00-- http://cachefly.cachefly.net/100mb.test Resolving cachefly.cachefly.net... 205.234.175.175 Connecting to cachefly.cachefly.net|205.234.175.175|:80... connected. HTTP request sent, awaiting response... 200 OK Length: 104857600 (100M) [application/octet-stream] Saving to: “100mb.test” 100%[======================================>] 104,857,600 90.9M/s in 1.1s 2011-11-23 18:08:01 (90.9 MB/s) - “100mb.test” saved [104857600/104857600] Plik 100MB do ściągnięcia: http://nnect.net/100mb.test
- 9 odpowiedzi
-
- tanie vps
- zagraniczne vps
- (i 1 więcej)
-
Widzisz, zakup VPSa i książek to wydatek. Nie każdy chce go ponosić. Ale w sieci jest tyle artykułów, poradników, darmowych e-booków o Linuxie, że w zasadzie wszystkie co niezbędne początkującemu administratorowi można się nauczyć za darmo. Do tego nie potrzeba od razu kupować VPSa, wystarczy darmowe środowisko zwirtualizowane na domowym PieCu czy laptopie. Nie wymaga to nawet specjalnie mocnego sprzętu ani wielkiej wiedzy, kilkoma kliknięciami możemy postawić "VPSa" w okienku swojej Windy. Jedyne, co tak naprawdę jest potrzebne, to odrobina chęci. I tutaj niestety często natrafiamy na ścianę...
-
Adres biura w Polsce, numer telefonu w polskiej sieci należący do właściciela firmy mieszkającego w Polsce. BTW, "polskie", z małej litery...
-
Popcornu nie mam, ale czipsy wpieprza się znakomicie podczas obserwowania tego tematu.