d.v

Jak nie jesteś pewien jak się nazywa paczka z repo, to masz w aptitude wyszukiwanie... # aptitude search CZĘŚĆ_NAZWY_PACZKI czyli np. # aptitude search codecs

Inne panele nie są lepsze. Są inne. Ja korzystam od jakiegoś czasu z OpenSource'owego IspCP Omega i jak dla mnie wcale nie jest gorszy od konkurencyjnych, a momentami konkurencję przewyższa (np. w standardzie posiada bardzo dobre spolszczenie). Ale dla fanbojków cPanelu cała reszta to kupa, bo nie ma czterech setek ładnych kolorowych ikonek.

W Operze błąd nie występuje, przynajmniej na ostatniej stabilnej wersji pod Win7. Wychodzi na to, że znów Opera lepsza U mnie za to czasami jest problem innego typu - po wejściu na stronę główną potrafi zawiesić otwieranie strony, trzeba F5, żeby poszło. Na podstronach ten problem nie występuje (dlatego w szybkim uruchamianiu mam dodaną od razu stronę z najnowszymi postami, wtedy wszystko pięknie działa).

http://php.net/manual/en/function.file-exists.php

Cała ta sprawa jest totalnie niepoważna. Gdyby do mnie coś takiego dotarło, to odesłałbym to do nadawcy z notką, aby wydrukował to sobie w liczbie min. 50 egzemplarzy, po czym wydruki wzięte razem zwinął w rulon i wsadził sobie jak najgłębiej w zakończenie jelita grubego. Wydajesz masę forsy na soft, przechodzisz proces rejestracji, a później jakieś durnie jeszcze każą Ci jakieś papierki drukować i wysyłać, żeby potwierdzić, że masz legalne oprogramowanie... I w ogóle skąd oni wzięli pomysł z pieczątkami? I podpisami? k*wa, nawet na fakturze nie ma takiego obowiązku. Ja na ten przykład w ogóle pieczątki nie mam, bo po ch...? Ogólnie rzecz ujmując, to albo BSA to banda kretynów gorszych niż mi się do tej pory wydawało (a nigdy nie miałem o tej organizacji specjalnie dobrej opinii), albo ktoś tu chce masę ludzi zrobić w zwykłego wałka. Na marginesie - mundurowi czy skarbówka mają ważniejsze rzeczy do roboty niż działanie na rzecz amerykańskich korporacji. Co ciekawe, "walczący z piractwem" skupiają się na państwach pokroju naszego, zapominając, że na ich własnym podwórku wcale lepiej nie jest, mimo, że stosunek dochodów do cen softu jest zupełnie inny. Dość mam tej etykietki "Polak = pirat". Czas chyba pomyśleć o całkowitej przesiadce na Open Source i olaniu tych oszołomów.

Wychodzi na to, że miałem rację kilka miesięcy temu polecając Damianowi sprzedaż marchewki na targu, ewentualnie pracę na kasie w Biedronce. Nie po raz pierwszy pełna "profeska" w jego wykonaniu wyszła

Kafi - akurat PII i PIII (na Slot1) to są procki, które zapewnią przetrwanie ludzkości po wojnie termonuklearnej. Wiem z doświadczenia, że nie straszne im najgorsze możliwe warunki pracy. Co do wyboru między Q9400 a FX, to chyba jednak postawiłbym na AMD, Q9400 to nie jest nowy procesor, ale konstrukcja sprzed ponad 3 lat w technologii 45 nm, nowszy model od AMD wykonany w technologii 32 nm powinien być jednak przynajmniej trochę wydajniejszy, szczególnie, że ma HT, którego stary Quad jest pozbawiony.

Co prawda to niejako konkurenci, ale swoje 3 grosze wrzucę do tematu... Ich oferta wygląda całkiem sensownie, tylko na pierwszy rzut oka, po przyjrzeniu się szczegółom już tak fajnie nie jest. 99 zł netto za skrzynkę pocztową? Mam nadzieję, że nie chodzi o DARMOWĄ wersję Google Apps, choć z drugiej strony płatna kosztuje 50 dolków rocznie, a to jest znacznie więcej niż 99 zika... Wybór szablonów też jest delikatnie mówiąc średni - niby dużo, ale większość poniżej przeciętnej. Tak naprawdę lepiej wyjdziesz na wykupieniu normalnego konta hostingowego (nawet z podpięciem poczty pod darmowe G.Apps) i zamówieniu prostej stronki u jakiegoś łebmajstra. Cena będzie porównywalna, a jakość i przede wszystkim elastyczność takiego rozwiązania powinna być o niebo lepsza.

Sam ostatnio transferowałem tydzień przed upłynięciem ważności z az do aftermarket domenę .eu z promocji za 0 zika (dla domen .eu nie ma authinfo), w przypadku domen .pl też nie powinno być jakichkolwiek problemów.

Nie niektóre, tylko każda nowoczesna przeglądarka woła o faviconkę.

az.pl ma tę zaletę, że zawsze zamiast przedłużać u nich za stówkę możesz wytransferować domenę do tańszego rejestratora.

Jaja sobie robisz? Są dwa sposoby, żeby wiedzieć ile domena jest warta: 1. (najlepszy) Wystawiasz domenę na licytację i czekasz na oferty. 2. Wystawiasz domenę za bardzo wysoką cenę z zaznaczeniem, że możesz ją negocjować, po czym jak wyżej - czekasz na oferty. A poza tym to, że domena jest "słownikowa" nie musi od razu oznaczać, że jest warta więcej niż koszt jej rejestracji...

Odpowiedź: tego nie wiedzą nawet najstarsi Indianie oraz najbardziej pijani górale. Ale problem zdaje się być dość powszechny, więc najprawdopodobniej obsługa sterownika karty lub któreś z odwołań do BIOSu poszło spać po jakimś apdejcie. I zdaje się, że Atherosy są szczególnie narażone.

Może jeszcze podacie gdzieś cenę tej usługi? Wiem, że nie jest to 20 ani 40 złotych, bo z takich kwot się nabijacie w swojej "ofercie". Wyczytałem tam też coś o rachunku, a co z fakturą, taką opcję przewidujecie? Jeszcze jedno - taka grupa docelowa (użytkownicy stron typu warezik.pl itp.) nie stanowią specjalnie "biznesowego" targetu, więc tym bardziej ciekaw jestem na ile wyceniacie sobie usługę mailingu do nich...

Gdyby crawler google miał się w takie sprawdzanie bawić przy każdej ze stron, to by im całej mocy obliczeniowej Krzemowej Doliny zabrakło. Sprawdza http, IP (włącznie z geolokalizacją) i tyle, nie będzie przecież nikt wnikał czy strona A jest na tym samym fizycznym serwerze, co strona B, bo to po pierwsze nie ma większego znaczenia dla wyszukiwarki ani dla SEO/SEM, a po drugie całkowicie dyskwalifikowałoby to hosting współdzielony (który i tak dostaje lekko po dupie przy SEO/SEM o ile nie ma dedykowanych adresów IP dla poszczególnych stron).

W API masz coś takiego: query[command]=transfer_domain (komenda odpowiedzialna za operacje na transferach)

Niekoniecznie karta, mógł się popieprzyć sam przełącznik, już taki numer widziałem, ale na Fujitsu. Też chyba z Atherosem. Pokombinuj z przełącznikiem, może zaskoczy. U mnie jest Broadcom, więc może trochę mniej badziewny i dlatego jeszcze działa

Mam 555 i chyba nawet tę samą kartę i takich jaj nie widziałem (przynajmniej pod uBuntkiem). Zaraz poszperam o co może chodzić

To zrób inaczej, może zaskoczy taka metoda: 1. Przełącznik WiFi w lapie na OFF. 2. Wyłącz system (normalne, pełne, standardowe wyłączenie). 3. Uruchom system. 4. Przełącznik WiFi w lapie na ON. BTW, co to za lap? Przypadkiem nie Fujitsu?

rfkill unblock 0 też nic nie daje?

http://codecanyon.net/item/php-google-position-checker/239429 Wykresu nie robi, ale jak Ci na wykresach zależy, to możesz sam dorobić. Licencja tania jak barszcz, tylko 3 dolki.

Dedykowane jajka w XENie to zaleta, ale z drugiej strony jednak większe zużycie zasobów (głównie RAMu). OpenVZ sprawdza się na wielu serwerach gier. Możesz też zapoznać się z Linux-VServer (http://linux-vserver.org)

Chytrusek chce się dorobić, bo takie jego prawo, jako właściciela. Skoro konkurencji zależy na dostępie, to niech płaci tyle, ile właściciel wymaga. Proste prawo rynku. To nie TP zależy na udostępnianiu łącz, tylko innym na uzyskaniu tego dostępu. W innych dziedzinach nikt nie zwróciłby na to uwagi, ale w telekomunikacji mamy nadzór państwowy i tylko dlatego "wolny rynek" jest tłumiony. Z drugiej strony TP miało gigantyczną przewagę na starcie, więc może i takie tłumienie jest potrzebne. Nie oceniam czy to dobrze, czy źle, że tak się dzieje, sam jestem od wielu lat klientem TP, bo konkurencja nie miała mi nic sensownego do zaoferowania, ale z drugiej strony dzięki tej konkurencji ceny usług TP spadają. Jednak wypowiedzi o "chytruskach" są nie na miejscu na wolnym rynku.

http://www.ifirma.pl/poznaj-serwis/program-do-fakturowania.html

...ubeki pierdolone, jakby to powiedział Nowy w Psach