Skocz do zawartości

d.v

WHT Pro
  • Zawartość

    2020
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    41

Wszystko napisane przez d.v

  1. No patrz, a taki joemonster.org sobie radzi, mimo, że jest to jedna z większych polskich stron. Po prostu porozrzucali serwis po paru maszynach (skrypty na jednej, statyczne dane na innej) i hula, mimo, że w OVH. Może czasem (b. rzadko) mają przeciążenia, ale to akurat raczej nie wynika z tego, że siedzą w OVH, żadna maszyna nie wytrzyma, jak się na nią pcha kilkaset tysięcy użyszkodników jednocześnie...
  2. OpenX - obsługa

    A nie łatwiej po prostu dodać Apaczowi (lub innemu demonowi) pliki .html jako pliki PHP? Ja tak zawsze robię, ułatwiło mi to życie wielokrotnie.
  3. I mnie nie pozostaje nic innego, jak tylko dołączyć się do życzących Ci wsiego najlepszego. I jeszcze znajomości po obu stronach Mocy
  4. VPS w USA

    No widzisz, Damian... Kiedyś przeglądałem Waszą ofertę, ale jakoś mi umknęło. Czasami można trafić na jakąś ofertę promocyjną (sam miałem na test VPSa od Sebaka), ale w standardowych ofertach raczej się tego nie spotyka - właśnie ze względów, które opisałeś. Najlepiej poprzeglądać webhostingtalk.com i forums.digitalpoint.com, może tam uda się coś ustrzelić.
  5. VPS w USA

    Nigdy nie widziałem bezpłatnych okresów testowych na VPSy, nawet w Stanach.
  6. Odpis nipu.

    W razie W mogę się w Goleniowie zorientować, mam do Skarbówki jakieś 200 metrów
  7. Pracuję na podobnym sofcie (InDesign, PS, Illustrator, Flash, Dreamweaver, Acrobat, Corel X3 + czasami Max), więc mogę zagwarantować, że podany przeze mnie zestaw będzie niemal idealny do takiego oprogramowania (do ideału brakuje tylko monitora z próbkowaniem, ale to cholernie wysokie koszta).
  8. Internetowe konto bankowe.

    U mnie papierzyska z mBanku były po 3 czy 4 dniach. Ale i tak zrezygnowałem z konta u nich, bo tylko wisiało puste, wtedy jeszcze za wypłaty we wszystkich bankomatach w mojej mieścinie pobierali wysoką prowizję.
  9. [wirtualny] poszukuję coś w Ameryce

    To nawet nie UK, tylko Francja. Ze swojej strony mogę polecić coś takiego: http://myprohost.com/sharedhosting.html - mam tam VPSa, działa znakomicie. Firma jest kanadyjska, ale serwery mają w dwóch DC na terenie Stanów. Całkiem przyzwoite usługi za rozsądną cenę; http://www.innohosting.com/shared.htm - DC w Los Angeles, więc pingi do Polski takie sobie, ale na Amerykę działa to całkiem sympatycznie. Oferują też hosting w UK, za nieco wyższą cenę; http://www.allurehost.com/litespeed-web-hosting/ - hosting na LightSpeed, taka ciekawostka, działa naprawdę fajnie. Do tego jest RVSkin.
  10. Fajny ten dell, ale 17" ekran to jednak troszeczkę mało. Trzeba by do niego dokupić zewnętrzny monitor, a to juz się przestaje kalkulować.
  11. krk, jedno pytanie - pracujesz w grafice (2D/3D)? A może przy obróbce video? Albo w DTP? Z tego co widzę, to chyba nie bardzo... Profesjonalne karty graficzne to nie tylko prędkość przetwarzania tekseli, tutaj największe znaczenie ma sprzętowe wsparcie funkcji oferowanych przez oprogramowanie. Oprogramowanie, które pracuje inaczej niż silniki gier. To nie jest wymysł marketingowy, że porządna karta do obróbki wideo czy renderingu kosztuje kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt razy więcej od najmocniejszych kart "cywilnych", ta technologia po prostu tyle kosztuje, choćby ze względu na nietypowe rozwiązania i niewielką ilość produkowanych egzemplarzy.
  12. Obróbka grafiki to nie gierki - tutaj wymagania nie rosną o 200% miesięcznie. Taki zestaw, jak przedstawiony przeze mnie spokojnie wystarczy Ci na minimum 2-3 lata. Dobry monitor kosztuje od 5k zł wzwyż. Bardzo dobry powyżej 10k. Ten jest średni, jeśli patrzeć na wszystkie dostępne modele. Ale jeśli spojrzeć pod kątem ceny, to jest to rewelacja, naprawdę nie znajdziesz wielu monitorów w tym przedziale cenowym, które mogłyby z tym modelem konkurować.
  13. Sorry, mysz poświrowała i doubleclick się zrobił...
  14. Tak samo, jak mają takie problemy Linuksiarze... Ale nie przesadzajmy, praca na Makach nie jest aż takim kosmosem (wiem, bo pracowałem). Trochę racji masz, sam się niejednokrotnie dziwiłem, że zmontowane przeze mnie projekty u kogoś wyglądały ździebko tandetnie, mimo, że u mnie mi się bardzo podobały Ale od czego są profile - w przeciwieństwie do domowych zabawek za 500 zika, porządny monitor potrafi cuda, np. przeglądanie obrazu w kliku/nastu różnych ustawieniach po przyciśnięciu guzika. Przy dobrym oprogramowaniu (i w miarę dobrej karcie graficznej) możesz symulować niemal każde warunki wyświetlania swojej pracy. Co prawda nawet najlepsze matryce LCD mają swoje ograniczenia i nie dorównują jeszcze starożytnym baniakom, ale np. EIZO potrafiło z kryształków wycisnąć naprawdę fajne efekty. Przyznam, że sam czasami byłem zaskoczony. Tyle, że po raz kolejny nie polecę niczego, co miałoby takie bajery, bo to nie ta półka cenowa (monitor LCD, na którym można bawić się w symulowanie warunków wyświetlania kosztuje min. 7-8k). Gdybym miał w tym momencie kupić jakiś zestaw do 10k wybrałbym coś w tym stylu: Monitor: EIZO FlexScan S2243WH - w tej cenie trudno szuakć czegoś sensowniejszego. CPU: Intel Core i7 920 2,66 GHz - stosunkowo niedrogi, a bardzo wydajny. Jedyny minus to zużycie prądu :/ MoBo: Asus P6T - w miarę tania płyta pod i7, całkiem solidna. RAM: OCZ DDR3 3x 2GB - dużo szybkiego RAMu to podstawa przy obróbce dużych grafik czy filmideł. Grafika: PNY QuadroFX 1800 - pograć na tym nie idzie, ale do obróbki grafiki i wideo jak znalazł. A i cena stosunkowo znośna. HDD: 2x WD Caviar Black 500GB WD5001AALS - duży cache to podstawowa zaleta tych dysków. Na awaryjność też raczej ich użytkownicy nie narzekają. Obudowa: Asus TA-863 Black - prosta, w miarę solidna i tania obudowa. Zasilacz: OCZ ModXstream PRO 600W - wydajny i stabilny. No i wystarczająco mocny (z lekkim zapasem). DVD/BD: LG Combo GGC-H20L - LG przypomniało sobie, jak robić solidne napędy, ten podobno bardzo daje radę. Tablet: Wacom Graphire Bluetooth A5 - jak nie chcesz tandety czy zabawki, to za nieduże pieniądze jest to jedyny wybór. Całość wychodzi ok. 9300 zł (wg. cennika detalicznego Komputronika). Pozostaje 700 zydli na jakąś solidną mysz i klawiaturę (np. taki zestawik: Microsoft Wireless Natural Ergonomic Desktop 7000) i jakiegoś browarka, żeby zakup opić...
  15. Cracked: zgodzę się, że standardowe karty nVidii (GeForce) to badziew, przekłamania kolorów są straszne, w sumie poza gierkami te karty do niczego się nie nadają. Ale nie powiesz mi, że taka np. Quadro FX 5800SDI to też daleko w tyle jest... Autorowi tematu nic konkretnego nie polecę, bo to bez sensu sobie spekulować nie znając widełek cenowych. Sama karta graficzna może kosztować powyżej 30 tysięcy. Powiem jedynie, że sugerowanie się zakupem Maca do pracy przy grafice to już przeszłość, w tej chwili w większości pracowni stoją blaszaki, bo są po prostu tańsze. Tyle, że są to markowe, testowane zestawy, nie tandetne składaki ze sklepiku za rogiem. Sprzętowo po przejściu z procesorów RISC-owych na Intela Apple zbliżyło się do pecetów (Winda chodzi na Macach, Macos na blaszakach), więc różnica jest już w zasadzie teoretyczna, dobrze poskładany PieC wcale nie musi ustępować Macowi w czymkolwiek, prócz ceny. Oprogramowanie też nie jest robione jak dawniej. Kiedyś Adobe robiło soft na Maca, po czym montowało do kupy konwersję na blachy, teraz, dzięki popularności ich oprogramowania na PC ten proces przebiega odwrotnie. Jeszcze jedno - Joszu, od kiedy EIZO robi matryce? Pracuję na ich monitorach od lat, w domu mam w domu starego, niezniszczalnego 21" FlexScan T965 z kineskopem Sony, obecnie EIZO wykorzystuje matryce Samsunga. W przypadku monitora najważniejsze, żeby posiadał matryce PVA/S-PVA, unikaj jak ognia matryc TN (tanie matryce z olbrzymimi przekłamaniami).
  16. Sprawy internetowe :)

    Mam na myśli to, co napisałem, czyli Asternet Sp. z o.o. ( http://www.asternet.pl/ ).
  17. Sprawy internetowe :)

    W każdym mieście jest inaczej. Mogę Ci powiedzieć jak to wygląda u mnie w miasteczku (niedaleko Szczecina). Mamy na miejscu ekipę tepsowskich techników, bo w mieście stoi ichni, całkiem spory zresztą, maszt telekomunikacyjny. W związku z tym czas operacyjny w razie awarii jest rewelacyjny - jak nie są zajęci jakimiś poważniejszymi usterkami, to potrafią zareagować dosłownie w kwadrans. Netia oczywiście też oferuje swoje usługi. Tyle, że w razie awarii bywają problemy z wymuszeniem na nich jakiejkolwiek reakcji. Widywałem sytuacje, kiedy klienci Netii w moim miasteczku czekali po kilkanaście dni na usunięcie usterek. Netk@ też jest, ale szczerze przyznam, że nie znam nikogo, kto miałby od nich łącze, więc na temat jakości ich usług na tym terenie nie jestem w stanie nic powiedzieć. A tak na marginesie - są jeszcze Vectra i AsterNET, oferujące kablówkę i dostęp radiowy. Jedyne, co można i nich powiedzieć to "overselling", jak w przypadku większości kablówek (szczególnie dotyczy to drugiej z wymienionych form). Wieczorami, szczególnie w weekendy lepiej obejrzeć film w tv albo wyjść na piwko do knajpy, niż siedzieć w necie, bo to ostatnie i tak nie ma większego sensu Co do wymuszania na telepsach przeciągania kabla pod drogą, to ja ich rozumiem, taka zabawa kosztuje, nie opłaca im się po prostu robić tego dla jednego użytkownika końcowego. Ja kiedyś interesowałem się lokalnymi kablówkami, ale jako, że mieszkam w domu wolnostojącym kilkaset matrów od ich najbliższego przyłącza, to powiedzieli, że jak znajdę jeszcze z 20 chętnych w promieniu 300 metrów (tyle mieszkańców ogółem w takim promieniu chyba nie ma...), to pomyślą o podciągnięciu kabelka, inaczej im się nie kalkuluje. I tak zostałem podstarzałym dzieckiem Neo
  18. Domena Imienna

    Sam mam domenę z nazwiskiem (niestety .eu, .pl była od dawna zajęta, kiedy wpadłem na ten pomysł). Imię mam ze znakiem diakrytycznym, więc domena imienna w moim przypadku odpadła w przedbiegach, ale i tak pewnie pozostał bym tylko przy domenie z nazwiskiem. Jest ona po prostu bardziej "formalna", a do tego może służyć całej rodzinie (oraz ewentualnie innym osobom z tym samym nazwiskiem, o ile będziesz chciał ją udostępniać np. w formie subdomen czy kont e-mail - ja tak robię).
  19. Biling pod DA

    o.O ... Hę? 1. Tworzysz pakiety w DA. 2. Dopisujesz pakiety w WHMCS. 3. Działa...
  20. Biling pod DA

    Do darmowego hostingu idealny będzie TheHostingTool. Całkiem sprytny kawałek kodu na licencji GNU/GPL.
  21. Host, adres?

    pokazało Ci się to, co masz w katalogu /var/www Standardowo Apache wrzuca tam prosty plik index.htm z tym właśnie hasełkiem. Wywal ten plik, wrzuć własne i będzie hulało.
  22. is_wm: o stoczniowcach to moglibyśmy sobie osobny temat założyć (mieszkam niedaleko Szcz, bywam tam regularnie, prawdopodobnie od przyszłego roku zamieszkam na stałe). Ostatnio musiałem pół miasta dookoła objeżdżać, bo znów stoczniowcy zadymę robili. Kolejny dowód na to, że Polak prędzej będzie narzekał albo rzucał petardami w policjantów, niż ruszy się i poszuka sobie nowego zawodu...
  23. Ja jako "przyjaciel WHT" mam to samo. Nie znam się na IPB, nie miałem z nim zbyt wielu doświadczeń od strony "administracyjnej", ale może to po prostu jakaś blokada globalna (ew. załączniki muszą zostać zaakceptowane przez administrację, zanim mogą być pobierane przez użytkowników).
  24. Jak już pisałem w swoim wcześniejszym poście - w naszym kraju nie ma przymusu pracy na konkretnym stanowisku czy w konkretnej branży. Szlag mnie trafia właśnie najbardziej w momencie, kiedy ktoś protestuje "w obronie swojego stanowiska pracy" czy też "walczy o wyższe zarobki". Ludzie, nauczcie się nieco mobilności. Jeśli na obecnym stanowisku zarabiacie zbyt mało jak na swoje potrzeby/wymagania/wyobrażenia, to zamiast mieć pretensje do całego świata i wszystkich świętych, może po prostu ruszcie zadki i się przekwalifikujcie? Ci, którzy (tak jak Sponsi) wiecznie narzekają jak to w tym kraju jest źle to są najczęściej osoby, które są totalnie nieprzystosowane do wolnego rynku, uważają, że bez względu na to w jakiej branży czy na jakim stanowisku pracują, należy im się WIĘCEJ. I najczęściej nie biorą w ogóle pod uwagę podjęcia działań ze swojej strony, to inni mają im zapewnić wyższą płacę, utrzymanie nierentownych zakładów pracy itd. itp. A z jakiej to niby racji? Inną sprawą jest porównywanie Polski z krajami tzw. "Zachodu". Wiem jak tam jest, mam od wielu lat kontakty w krajach zachodniej Europy, siedziałem trochę w Anglii, więc śmieszy mnie gadanie w stylu "w Polsce to wszystko jest do dupy, a na Zachodzie to jest Eldorado". Tam też jest bezrobocie, tam też nauczyciele zarabiają mało, różnica jest taka, że tamtejsze społeczeństwa w większości nie były przyzwyczajone do utrzymywania za wszelką cenę stanowisk pracy, ludziom tam jest nieco łatwiej się przekwalifikować, bo mają mniej blokad psychicznych, nie boją się tak jak większość Polaków. Ale może i u nas kiedyś nadejdzie czas, kiedy statystyczny Kowalski nie będzie robił wszystkiego, byle się utrzymać na stanowisku, którego nienawidzi i na którym zarabia psie pieniądze, byle tylko mieć tę odrobinę złudnej "stabilności" - czyli "jest do dupy, ale jeszcze wytrzymam, byle do emerytury". Życzę Ci, Sponsi, żebyś miał w końcu możliwość wyjazdu na swój upragniony Zachód, żebyś znalazł tam dobrze płatną pracę, w której będziesz się spełniał i która będzie Ci przynosić radość każdego dnia. Wielu tak ma, pojechali, zostali, są szczęśliwi. Mam tylko nadzieję, że nie dołączysz do grupy ludzi, którzy po wyjeździe na Zachód zostali zdegradowani społecznie i imają się najgorszych prac dorywczych, żeby przeżyć (a jest to niestety niemała grupa emigrantów, w tym również ludzie po studiach)...
×