-
Zawartość
2020 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
41
Typ zawartości
Profile
Fora
Katalog firm
Wszystko napisane przez d.v
-
Zgodzę się z Tobą, Pawle, ale przyznać musisz, że mimo wszystko w porównaniu z większością ludzi w jego wieku Głowa jednak jest rodzynkiem - krzaczory prowadzone przez jego rówieśników w większości zaczynają swój żywot w czerwcu-lipcu i kończą w okolicach przełomu sierpnia i września. Głowanet działa znaczenie dłużej, do tego stało się legalnym przedsięwzięciem, co samo w sobie zasługuje na pozytywną wzmiankę. Pomników nie będę stawiał, bo po pierwsze jest ich już w naszym kraju wystarczająco dużo, a po drugie ogólnie nie znoszę "kultu jednostki", czy jest to Lenin, czy Wojtyła, czy Głowiński...
-
Ten poroniony pomysł rodem z Iranu, Arabii Saudyjskiej czy Chin w życiu u nas nie przejdzie, bo po pierwsze łamie Konstytucję RP, a po drugie jest niezgodny z regulacjami UE. Na szczęście jako obywatele tego kraju i Unii Europejskiej mamy swoje prawa, których kilku durniów u władzy tak szybko nam nie odbierze.
-
Głowanet to chyba najsolidniejszy ex-krzak w tym kraju. "Szefo" tego przedsięwzięcia mimo młodego wieku pokazał dużą dozę samozaparcia w dążeniu do celu, jakim jest prowadzenie solidnej działalności hostingowej.
-
Potwierdzam, wszystko śmiga bardzo ładnie. Lagi czasami są, ale minimalne i tylko w godzinach największego ruchu w Stanach (czyli u nas późnym wieczorem) i wynikają raczej z ogólnego przeładowania łącz, a nie z zamulania serwera. Ostatnio postanowiłem skorzystać z kontaktu z obsługą klienta w TeamVPS i mogę powiedzieć, że kontakt z nimi jest fantastyczny, szybko i fachowo udzielają wszelkich informacji, darmową licencję na DirectAdmin dostałem szybko i bez problemu (mimo, że zamówienie złożyłem w weekend). Dodam jeszcze, że niedługo dodadzą do WHMCSa język polski (tylko skończę tłumaczenie i im podeślę)
-
Prostytucja w Polsce jest dozwolona. Czerpanie korzyści z cudzego prostytuowania się jest nielegalne. Co do serwera pod erotykę - prawo w Stanach wcale nie jest takie liberalne, zależy od stanu (w niektórych nawet "lekkie" treści erotyczne bywają zakazane). Jedyne, co może do nich przyciągnąć to koszty prowadzenia takiego serwisu - wszyscy znamy relacje cenowe.
-
Skoro na o2 dochodzą bez problemów, to problemem nie jest ustawienie po Twojej stronie, ale wewnętrzne ustawienia serwerów pocztowych onetu, wp i paru innych. I niestety nic na to nie poradzisz, ja już dawno przestałem sobie zawracać głowę, za dużo nerwów mnie to kosztowało. Klientom posiadającym konta na takich problematycznych serwerach tłumaczę jak jest, polecam założyć konto np. na o2 właśnie i dać przekierowanie poczty z onetu/wp/itp. na skrzynkę na o2. A jak ktoś ma własną domenę, to zawsze polecam google apps - jeszcze nikt po takiej przeprowadzce nie narzekał, że coś nie dotarło, czy dotarło z opóźnieniem. Wiem, że ludzie są wygodniccy i jak mają od 10 lat konto na onecie, to ciężko im to zmienić, ale jak wytłumaczysz dokładnie i spokojnie, że coś innego będzie lepsze, to najczęściej dają się na zmiany namówić.
-
Mały update do mojej oferty: Do serwera w Anglii, który opisałem w swoim wcześniejszym poście dodam jeszcze serwerek w Stanach. Póki co stoi tam "goły" DirectAdmin ze standardowymi usługami (Apache 2.2, PHP 5, MySQL 5.1, Perl/CGI). Ekstrasy będą instalowane w razie wystąpienia takiej potrzeby. Jak komuś będzie potrzebne, to i konta z dostępem do shella mogę podarować.
-
Linksys WAG200G (ADSL+WiFi b/g), wysłużony blaszak z XP Pro jako główny klient, wysłużony laptop (też z XP Pro) jako drugi klient, często wiele innych lapów które serwisuję jako klienci "tymczasowi" (tutaj systemy od XP Home, przez XP Pro, Vistę po ostatniego z Win7, z rzadka trafi się jakiś Linuxik). Kiedyś jeszcze stał blaszak z PIII 500 i Linuchem jako seedbox, ale zdechła płyta główna i poszedł do prywatnego muzeum, niedługo planuję wymianę głównego pieca, więc obecny pójdzie jako seedbox z Debianem, a nowy będzie jako klient #1 (pewnie z Win7). Rozwiązanie typowo domowe, bez wielkich nakładów finansowych. W zasadzie WiFi jest głównie dlatego, że nie chce mi się w boazerii wiercić dziur na kable, a duża prędkość wymiany danych między kompami w sieci nie jest mi potrzebna - i tak prawie z tego nie korzystam. Do tego nie stawiam serwera, bo firewall na każdym kompie i tak jakiś software'owy jest, do tego router jakieś tam jednak zabezpieczenia ma, a jako serwer www/poczty itd. nie miałoby to sensu na ADSLu.
-
Tak naprawdę nigdy nie terafisz - u jednego propagacja przebiegnie w kilka sekund, u innego będzie trwała 2 dni. Poza cache DNS na komputerze klienta będzie miało na to wpływ parę innych czynników, np. cache DNS jego providera (niektórzy ISP to robią, aby zmniejszyć ruch na łączach) oraz TTL domeny na hoście. Niestety, niektórych rzeczy nie przeskoczysz, szczególnie przy koncie resellerskim, w przypadku którego nie masz praktycznie żadnego wpływu na cokolwiek. Jedyne, co możesz zrobić, to spróbować zmniejszyć TTL dla domeny (w WHM i DA jest to bardzo proste). A resztę musisz swoim klientom wyjaśnić - że tak już sieć jest zbudowana i muszą się uzbroić w cierpliwość.
-
Poszukuje odministratora serwera CentOS 5
d.v odpisał Csliga.pl BW na temat w Administracja Serwerów
A wiesz, że napisałeś posta na FORUM DYSKUSYJNYM? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=dyskusja Najszybciej znajdziesz kogoś takiego wśród osób bezpośrednio zainteresowanych, czyli użytkowników strony. Kogoś z zewnątrz raczej mało będzie interesowało coś takiego, za taką pracę bierze się spore pieniądze, więc to, co oferujesz dla kogoś "kumatego" raczej nie będzie specjalnie pociągające (dla mnie nie jest...). -
Po co restartować połączenie? Czyszczenie cache DNSów w Windzie (w konsoli): ipconfig /flushdns
-
Z erotyką na sharedach problem polega na tym, że nie tyle treść, co obciążenie powoduje, że większość dostawców na nią nie pozwala - tego typu treści zawsze generują spory ruch. Osobiście raczej rozglądałbym się za jakimś VPSem, na początek nawet jakaś budżetówka z Kloxo pewnie wystarczy. Co do domeny .pl - nie ma sensu kupować jej za granicą, ceny w Masternet żadna firma zagraniczna raczej nie przebije (a wręcz przeciwnie, większość zagranicznych providerów ma straszne ceny na .pl, pamiętające jeszcze czasy, kiedy i u nas kosztowały te domeny powyżej 100zł).
-
Polskie hostingi a poszanowanie praw autorskich.
d.v odpisał guziec na temat w Luźne rozmowy o hostingu
Zlecenie prawnikowi napisania oryginalnego regulaminu: kilkaset / kilka tysięcy złotych. Użycie Ctrl+C / Ctrl+V: darmowe. Dzięki takiej oszczędności polskie firmy się rozwijają i jako jedyny kraj w UE mamy dodatni PKB Czasami odnoszę wrażenie, że ogólnie mniejsze firmy z branży IT często traktują wszelkie użycie języka ojczystego jako przykry obowiązek, coś, co niestety trzeba zrobić, żeby się nikt nie czepiał i robią to "na odp***dol", byle jakiś tekst na stronie siedział, nie wnikając często nawet w treść. Też jestem dziwny i czytam regulaminy (bo np. potrzebuję czasami postawić na VPSie prywatne proxy czy umieszczać treści przeznaczone dla dorosłych i chcę wiedzieć, czy host na to zezwala) i powiem Ci, że podobna praktyka obowiązuje nie tylko u nas, takie rzeczy dzieją się na całym świecie (choć niestety u nas kopiowanie jest praktycznie regułą, na zachodzie jest nieco rzadsze, chyba ze względu na nieco lepiej rozwinięty system ścigania takich praktyk, bądź lepszą kulturę prowadzenia biznesu - oni mieli na nauczenie się tego znacznie więcej czasu). Poza tym w wielu przypadkach regulaminy są nieprecyzyjne, zamydlone, bądź po prostu niedorobione, a klient, który chce wiedzieć coś konkretnego odsyłany jest "do rozmowy z przedstawicielem". O tym, że te regulaminy są często-gęsto traktowane przez firmy dość luźno też warto by wspomnieć, niejednokrotnie spotkałem się z przypadkami, gdy pytanie dotyczące konkretnych punktów regulaminu zadane bezpośrednio "działowi wsparcia technicznego" (czy jak ich zwał) w danej firmie kończyło się zezwalaniem na wiele więcej, niż zapisane było w regulaminie - wszystko, byle przyciągnąć klienta. -
A przeleciałeś całą listę w htop? Sortowanie wg. użycia CPU (CPU%) w htop jest o kant d... potłuc, trzeba przejrzeć wszystko od góry do dołu samemu.
-
Pytanie do właścicieli firm hostingowych: jesteście w stanie szczerze, na 100% stwierdzić, że na waszych serwerach nie ma żadnego nielegalnego pliku? Lepiej zatrudnijcie wszyscy po 100 Chińczyków, którzy będą siedzieć 24/7 przy kompach i monitorować ruch na serwerach, bo i do was przedłużone ramię sprawiedliwości sięgnie... Osobiście z odsiebie.com nie korzystałem, więc mało mnie obchodzą ich logi, ale pewnie sporo ludzików teraz trzęsie porami i czeka na to, aż do drzwi im załomocą panowie z nakazem. Krótko mówiąc - sporo formatów się będzie odbywać i Linux pewnie nieco zyska na popularności
-
Pewnie skończy się jak zwykle - zrobią wielki medialny szum, jaki to kolejny olbrzymi sukces odnieśli, potrzymają chłopaka trochę za kratkami, a jak sprawa w mediach przyschnie, to go po cichu wypuszczą. Ileż podobnych spraw już mieliśmy (nie tylko w związku z szeroko pojętymi usługami tele/informatycznymi, ale we wszystkich niemal dziedzinach biznesu...
-
Wczoraj zainstalowałem na lapie (Toshiba Satellite Pro U400) Windowsa 7, czysta instalka na świeżo sformatowanej partycji, całkowicie czysty system. Większość sprzętu system rozpoznał bez problemu i poinstalował sam sterowniki, do reszty szybko znalazłem stery na stronie Toshiby, dedykowane dla Win7, wszystko działa jak powinno bez mrugnięcia. Jednak przy próbie uruchomienia modemu USB dla Orange - ZTE model MF 636 cały czas mam problem - pokazuje komunikat, że nie można zainstalować oprogramowania z powodu braku uprawnień administratora, mimo, że jestem zalogowany jako użytkownik z prawami administratora (domyślny pierwszy użytkownik). Próba przekopiowania sterowników z modemu na dysk i uruchomienia instalacji jako administrator też nic nie daje - ciągle ten sam komunikat, tryb awaryjny - to samo. Być może nieumiejętnie korzystałem z wujka googla, ale nic nie mogłem znaleźć konkretnego, co pomogłoby mi obejść w jakikolwiek sposób ten problem. Dodam jeszcze, że pod Vistą nie było z tym modemem żadnych zgrzytów, chodziło wszystko całkiem sprawnie, instalował się gładko, działał sprawnie. Pomóżcie, Towarzysze, bo się już zaczynam poddawać...
-
Gdyby to było takie proste, nie prosiłbym fachowców o pomoc. Jak już pisałem w pierwszym poście - wiem, że czasem to pomaga, robiłem tak - skopiowałem instalkę z modemu (który jednocześnie robi za pendrive'a i zawiera pliki instalacyjne własnych sterowników i aplikacji Orange - nie ma w jego przypadku żadnego innego nośnika ze sterami), mimo tego system wywalał ten sam komunikat o braku uprawnień, nie rozpoczynał nawet instalacji sterowników czy softu, to mnie właśnie najbardziej zdziwiło. Laptop dzisiaj leży u kumpla, jutro pokombinuję z UAC i trybem zgodności, może to coś da.
-
Ta oferta hostingu chyba raczej traktowana powinna być jako "wartość dodana" do innych usług, czyli projektowania stron (a przynajmniej takie wrażenie odniosłem po przejrzeniu oferty na stronie, więc specjalnie bym się nie czepiał tego tematu.
-
Wszystko masz opisane na stronie błędu (drugi zrzut). Zastosuj się do punktu "Things you can try:", a dokładniej "Enable directory browsing...".
-
Jak się nieumiejętnie korzysta z CTRL+C / CTRL+V, to nie działa...
-
Też specem nie jestem, ale wiem, że w niektórych funkcjach DirectX nie ma podjazdu do OpenGL, no i przede wszystkim OpenGL jest mniej zasobożerny - więcej pracy przejmuje grafika, odciążając CPU. Ale ogólnie zgadzam się, jeśli coś chodzi w DX, to po co robić problemy. A kłopot z tą kartą może wynikać z braku konkretnej instrukcji. Sprawdź czy masz zainstalowane najnowsze sterowniki dla swojej karty na stronie http://www.matrox.com/graphics/en/support/drivers/ . Jeżeli to samo dzieje się na najnowszych sterach, problem może tkwić w kodzie gry. Matroxy Dual Head są nieco nietypowe i zwyczajnie kod gry może mieć problem z ich obsługą - sprawdź wtedy na stronie producenta gry, czy wyszedł może jakiś patch. Trochę info i pomocy technicznej nt. Matroxów DualHead: http://www.matrox.com/graphics/en/support/gxm/
-
U mnie z nikąd praktycznie zrobiło się PR2 na jednej z domen. Najśmieszniejsze, że nawet już nie istnieje na tej domenie żadna strona (kiedyś coś tam montowałem, ale szybko zdechło), jest tylko link do poddomeny z PR0. G tak często zmienia zasady liczenia PR, że już przestałem temat śledzić i rozumieć...
-
Polecam raczej megaupload. Wcześniej mnie to nie interesowało, ale dzisiaj zerknąłem, gdzie jest podpięta domena odsiebie.com i wyszło, że w Beyond.pl. Całkiem ciekawe...
-
A ja Wam mogę napisać, że połowa hostingów się załamie, jak zobaczy Moodle. Widziałem parę przypadków wywalania z serwerów za ten skrypt, kilka hostingów wręcz dopisywało to cholerstwo do listy zabronionych (prawie każdy darmowy ma ten zapis w standardzie). I nie pytajcie dlaczego tak się działo/dzieje, sam nie wiem...