Skocz do zawartości

pleple

Użytkownicy
  • Zawartość

    253
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pleple

  1. Problem Z Vps-em ;(

    Tylko support VPS4Less. Jak potrafią coś naprawić to za zwyczaj odpowiadają w ciągu minut.
  2. Vps -problem

    @Linux, przecież właśnie o tym piszę - do tego nie jest potrzebny serwer DNS na własnym serwerze. Teraz jak przeczytałem podane informacje to chyba rozumiem. Po instalacji z szablonu system ma ustawiony serwer DNS na samego siebie ale serwer DNS nie jest zainstalowany. Usługodawca mógłby/powinien (i w większości przypadków się tak robi bo to jest po prostu bardziej rozsądne) udostępnić serwer DNS dla klientów. Skoro już tego nie robi to w szablonie mógłby być już zainstalowany serwer DNS. Mogę wiedzieć gdzie stoi ten VPS żeby tam nigdy nie kupować i ludziom odradzać? BTW. Można też zamiast stawiać własny serwer skorzystać z jakiegoś ogólnodostępnego jak opendns.com. Tutaj 2 adresy: 208.67.222.222 ns1.opendns.com 208.67.220.220 ns2.opendns.com Wystarczy do /etc/resolv.conf wpisać: nameserver 208.67.222.222 nameserver 208.67.220.220
  3. Vps -problem

    Powinieneś mieć też możliwość własnoręcznej, darmowej reinstalacji w HyperVM. Po takiej reinstalacji VPS powinien być wstępnie skonfigurowany tak, że przynajmniej działa im sieć. I rada od supportu jest zupełnie nietrafiona więc albo oni się nie znają albo Ty musiałeś coś pokręcić w pytaniu. Do korzystania z DNS nie potrzebujesz mieć lokalnego serwera DNS. Jedyne co jest potrzebne (zakładając, że sieć działa) to wpisanie adresu serwerów DNS w /etc/resolv.conf, to wszystko.
  4. Najlepszy Support 24/7, Najlepszy Uptime

    Owszem, duża ich część. IMAP daje o wiele więcej możliwości, jest bardziej skomplikowany a co za tym idzie mniej bezpieczny dla usługodawcy. Jeśli nie musiałbym to bym go nie udostępniał. Dla kilku klientów uruchamiać taką skomplikowaną usługę to nie jest najlepsze rozwiązanie pod względem bezpieczeństwa. Można otworzyć IMAP tylko dla webmaila ale klientom dać sam POP3. Samo uruchomienie IMAP zasadniczo nie jest żadnym problemem. Nie potrafię sobie po prostu wyobrazić innego powodu żeby tego nie robić niż podstawowe prawo bezpieczeństwa komputerowego - wyłączanie usług niepotrzebnych.
  5. Mordęga Ze Spamem

    Przepraszam, trochę niedokładnie przeczytałem Twojego posta. Masz błąd jeszcze w samym main.cf. Oto opis smtpd_recipient_restrictions z manuala: "The access restrictions that the Postfix SMTP server applies in the context of the RCPT TO command." Tak więc Ty blokujesz w ten sposób wiadomości wysłane do dowolnego adresu docelowego będącego poddomeną .ro. A chcesz coś innego osiągnąć z tego co pisałeś. Ciebie raczej interesuje smtpd_client_restrictions: "Optional SMTP server access restrictions in the context of a client SMTP connection request." Czyli powinieneś ustawić coś takiego: smtpd_client_restrictions = check_client_access hash:/etc/postfix/client_checks_revdns Ponadto jeśli ".ru" nie działa to podaj tylko "ru" i ustaw opcje parent_domain_matches_subdomains = smtpd_access_maps.
  6. Ja myślę, że dużo ludzi wie jak to zrobić ale nie są po prostu zainteresowani dodatkową pracą. W dodatku z doświadczenia wiem, że tego typu sprawy ciężko rozwiązuje się zdalnie. Raz próbowałem i większość czasu marnowałem najpierw na tym żeby rozwiązać problemy w jego sieci (okazało się po wielu godzinach rozmów, że w sieci maja dodatkowy DHCP, który wszystko psuje) oraz na tym żeby pytać gościa przy serwerze co widzi na ekranie.
  7. Jakie Dyski Do Serwera?

    Według mnie jest to popadanie w skrajność. Na serwerach z dużym obciążeniem dysków wybór SAS (np. serwer hostingowy kiedy wszystkie części składowe znajdują się na jednym serwerze) jest oczywisty (takie jest ich przeznaczenie). Ja rozumiem, że tutaj większość piszących patrzy na sprawę od strony serwerów hostingowych ale nawet w tej dziedzinie znaleźć można przypadki kiedy wybór dysków SATA jest uzasadniony. Przykłady przychodzące mi do głowy: - kiedy liczy się koszt składowania danych a nie wydajność: * kolokacja danych: logi, backup, obrazy instalacyjne itp. - kiedy dysk jest używany w bardzo niewielkim stopniu: * serwer do filtrowania lub forwardowania e-maili * load balancery, serwery proxy (to jeszcze zależy jakiego rodzaju) * serwer terminali * routery i firewalle software'owe Jeśli tego typu usługi wydzielimy na osobny serwer (być może nawet wszystkie na jeden bo dydykowanie serwera do tylko jednego z tych zadań jest marnotrawieniem zasobów) to użycie dysku SATA jest IMO jak najbardziej uzasadnione. Użycie SAS byłoby w dużej ilości przypadków po prostu marnotrawstwem pieniędzy. Jedyne w czym dyski SATA są lepsze od SAS to cena. Nie jest jednak objawem profesjonalizmu twierdzenie, że to dyskwalifikuje SATA do użytku serwerowego. Pieniądze należy wydawać mądrze. Jeśli większy wydatek nie jest technicznie uzasadniony to nie powinniśmy go ponosić. Mówiąc krótko - oszczędzanie to nic złego.
  8. Mordęga Ze Spamem

    A próbowałeś: .ru 554 r You're spammer Albo (gorszy pomysł) ustawić: parent_domain_matches_subdomains = smtpd_access_maps Lub przeczytać dokładnie: man 5 access
  9. Mordęga Ze Spamem

    Ale za co? Za to żeby powiedzieć nam po czym chce filtrować (w którym miejscu ma być sprawdzana ta domena) i jaki on ma serwer pocztowy?
  10. Jakie Dyski Do Serwera?

    Hmm.. zawsze? Porównuje się samochody/laptopy/LCD/whatever w danym segmencie cenowym... Poza tym ja nie mówię o porównywaniu wg ceny tylko według przeznaczenia. Kończąc temat: starałem się udowodnić, że istnieją dyski SATA produkowane do zastosowań serwerowych oraz, że ich żywotność nie jest znacznie mniejsza niż dysków SAS (i nie jest to ogólnie wiadome jak wspomniał @Sebak). Dyski SAS są znacznie lepsze ale są też dobre dyski SATA. OT.
  11. Najlepszy Support 24/7, Najlepszy Uptime

    Mogę ja? Ostatnio królują webmaile i coraz mniej ludzi używa programów pocztowych. Jeśli już są one używane to w Polsce jako standard przyjął się dużo prostszy POP3 a IMAP jest używany w bardzo małym stopniu. Myślę więc, że IMAP nie jest zaimplementowany jedynie z powodu tego, że po prostu zapotrzebowanie na tą usługę jest znikome. Nie widzę żadnego technicznego powodu innego niż to, że usługi nie potrzebne powinno się po prostu wyłączyć...
  12. Mordęga Ze Spamem

    Wiesz, z domenami jest taki problem, że nie są jednoznaczne. Musisz się zastanowić czy to .ru to tyczy się serwerów wysyłających pocztę (a wtedy czy chodzi o to czym się przedstawiają w ehlo czy może jaki maja reverse dns). A może chodzi Ci o pole FROM w wiadomości? Nie bez znaczenia jest też to jakiego serwera pocztowego używasz..
  13. Jakie Dyski Do Serwera?

    Ja uważam, że jeśli już mamy porównywać dyski SATA i SAS to powinniśmy brać pod uwagę tylko te serwerowe. Prolem polega na tym, że w SAS są to wszystkie dyski a w SATA są to tylko niektóre. Nawet wtedy dyski SATA są kilkukrotnie tańsze w przeliczeniu na pojemność więc i tak w pewnym sensie nie jest to "sprawiedliwe" porównanie... ... ale nawet w ten konkretnej instancji problemu SAS pokazuje jedynie 15% lepszy wynik czego nie nazwałbym dużą różnicą (szczególnie ze względu na nieproporcjonalnie do tego większą cenę). Ja myślę, że nawet przy dedykach masz co najmniej wybór pomiędzy serwerami low-end i high-end. Wśród tej drugiej kategorii dodatkowo dochodzi wybór SATA lub SAS. Jako, że to i tak już jest high-endowy serwer to nawet dyski SATA w nim raczej nie będą jakieś najtańsze? (a może jestem zbyt naiwny sądząc w ten sposób?) heh, to mam cytat w odpowiedzi na Twoje pytanie w poprzednim poście My nie możemy ale od tego jest MTBF. Jeśli uwierzymy, że są to prawdziwe wartości to MTBF. Zasadniczo MTBF = MTTF + MTTR. MTTF to mean time to failure, MTTR to mean time to repair. Ten pierwszy wyliczany jest statystycznie ale z tym drugim to są już problemy bo kto tak na prawdę naprawia dziś dyski? Tak czy siak, wynika z tego, że jeśli chcesz wymieniać dysk nie częściej niż co godzinę to dysków WD RE2 możesz mieć 1.2 mln a fujitsu SAS możesz mieć 1.4 mln. Czy to duża różnica? Pewnie dla niektórych tak... Podsumowując, na podstawie MTBF i okresu gwarancji, które są bardzo zbliżone, możemy stwierdzić, ze dobre dyski SATA jeśli nawet mają mniejszą żywotność to niewiele. A już chyba na pewno nie ma wątpliwości co do tego, że dyski SATA nie są planowane do pracy 24h/24h i w dodatku twierdzą tak sami ich producenci.. Kiepskie dyski SATA będą jednak rzeczywiście znacznie bardziej awaryjne (na podstawie MTBF można twierdzić, że nawet dwukrotnie) niż kiepskie SAS więc w przypadku dedyków, gdzie nie wiemy jakie są dyski, należy na to zwrócić uwagę (Może na przykład zapytać serwerownie? Pewnie w tych lepszych serwerowniach dałoby się coś ponegocjować).
  14. Jakie Dyski Do Serwera?

    Dobra, nie ma sensu. Widać jestem jakiś dziwny bo dla mnie to właśnie jest zły sposób porównywania. Nie wiem co to wprowadza do tematu. Jeśli kupujesz taniego dedyka to za zwyczaj nie wiesz w ogóle co tam jest, oprócz dysku może Ci paść jeszcze wiele innych podzespołów, które mogą pochodzić nawet z jakichś polizingowych wyprzedaży.. Nie mówimy o dedykach tylko o dyskach. Zgadzam się, że jak kupujesz dedyka w taniej serwerowni, z dyskiem SATA to ten dysk będzie miał mniejszą żywotność niż jak kupisz dedyka z dyskiem SAS. Ale nie jest to spowodowane tym, że dysk jest SATA ale tym, że jest pewnie z niskiej półki. Przepraszam ale dyskutuje tu nie tylko z Tobą. Ty wydawałeś się popierać zdanie moich oponentów w tej dyskusji stąd ta generalizacja. Nie. Starałem się obalić twierdzenie @Sebaka jakoby dyski SATA nie nadawały się do serwerów i miały dużo mniejszą żywotność niż SAS. W dalszej dyskusji jedynie broniłem swojego twierdzenia. Tyle. Cytowałem nie Ciebie tylko @Sebaka. 20 lat to zdecydowanie dużo ale tego nie można tak przekładać. Skoro tak to można powiedzieć, że jaką zrobi to różnicę czy dysk będzie pracować 136 lat (1.2mln MTBF) czy 159 lat (1.4mln MTBF). Myślę, że jak dysk przeżyje 10 lat przy ciągłym obciążeniu serwerowym to każdy będzie bardzo zadowolony. Tak czy siak przyznaję się do błędu - nie potrzebnie po raz kolejny kwestionuję prawdy ludowe na tym forum.
  15. Jakie Dyski Do Serwera?

    Ale my nie jesteśmy w stanie stwierdzić eksperymentalnie wielu opinii jakie się tu pojawiają. Jednak może ktoś dotarł do jakichś testów lub wie coś o budowie dysków SAS co mogłoby potwierdzić tezy tu stawiane. To według mnie właśnie jest obraz typowego przekonania, które według mnie jest właśnie błędne. Wśród dysków SATA są po prostu takie low-endowe i high-endowe podczas kiedy wśród SAS są tylko high-endowe. Jeśli będziemy porównywać ogół dysków SATA to faktycznie wypadają znacznie gorzej. Jeśli jednak ograniczymy się do tych z wyższej półki (a wg mnie warto bo cena jest niewiele wyższa) to już różnice się zacierają. To był tylko przykład bo inni producenci też mają odpowiednie serie dysków. Faktem jest to, że jeśli bierzesz dedyka z SAS to wiesz, że jest tam porządny dysk (i kontroler). Jak kupisz z SATA to nie można mieć takiej pewności. Z drugiej znów strony, taki Seagate sprzedaje baracudy zarówno SAS jak i SATA (zasadniczo ten sam dysk z innym interface). Więc według Waszych standardów można mieć na dedyku tak kiepski dysk SAS jak SATA... Nie wiem o który fragment chodzi. Napisałem może i tylko jeden argument ale to i tak więcej niż Wasze czyste przekonania. Ja lubię drążyć temat aż będę miał jakieś potwierdzenie swoich przekonań. Jestem człowiekiem technicznym i puste słowa mi nie wystarczają.Staram się pisać wyczerpująco żeby nie było niedomówień. Widzę jednak, że dużej ilości ludzi na forum to przeszkadza.. Może to po prostu nie forum dla mnie.. Rzeczywiście te nowsze dyski SAS od Fujitsu mają 1.4 a nie 1.2. Czyli 15% więcej. Czy to jest faktycznie "o wiele więcej" ?
  16. Jakie Dyski Do Serwera?

    Napisałem raczej dość jasno, że dyski SAS są lepsze wydajnościowo. Sam w odpowiedzi na pytanie autora wątku również poleciłem te dyski. One mają zdecydowanie lepszą wydajność choćby dzięki zastosowaniu lepszego protokołu przesyłu danych (ale również dzięki prędkości obrotowej dysku). Najwyraźniej nie doczytałeś mojego postu. Jasno wyraziłem tam jedynie wątpliwość co do argumentu jakoby dyski SATA miały mniejszą żywotność. Przeczytaj może raz jeszcze mojego posta. Napisałeś, że sami producenci dysków SATA twierdzą, że nie są one przeznaczone na serwery. Ja pokazałem, że tak nie jest cytując jednego z producentów. Nie oceniałem czy to twierdzenie (producentów) jest czy też nie jest słuszne (choć osobiście uważam, że nie ma w dyskach SATA nic co dyskwalifikowałoby je z użytku produkcyjnego na serwerach, jeśli nie potrzebujemy maksymalnej wydajności). Nie rozumiem też kwestii gwarancji. Dobre dyski SATA, jak ten przytoczony przeze mnie, maja 5 lat gwarancji. Tyle samo gwarancji mają dyski SAS (weźmy tu dyski Fujitsu bo ten przykład podałeś Ty). Niezawodność mierzona w MTBS jest również taka sama - 1.2 mln godzin. Może więc faktycznie za tymi liczbami kryje się coś więcej i to nie przypadek, że się pokrywają? Może po prostu mają podobną żywotność? Może kiepsko znam język angielski ale według mnie to oznacza "w odróżnieniu od zwykłych desktopowych napędów". Czyli są to dyski SATA, które nie są "zwykłymi desktopowymi" a są przeznaczone na serwer. Zarówno to jak i poprzednie stwierdzenie miało być zaprzeczeniem tezy @Sabaka, którą poparłeś. Tylko tyle.. Przeczytałem dziś i dalej twierdzę, że nie jest to pozbawione sensu. To, że dyski SAS są szybsze wie chyba każdy. To, że są droższe pewnie też. Może więc właśnie żywotność i awaryjność dysków jest kwestią wartą omówienia? Wiem, że to trochę (choć nie zupełny) OT ale w końcu różnica w cenie SAS vs SATA jest duża a niektórzy potrzebują jedynie niezawodności a nie najwyższej wydajności. Wg mnie wtedy SATA jest dobrym wyborem. Ty i Sebak zdajecie się być innego zdania (choć nadal nie ujrzałem żadnego argumentu poza Waszym przekonaniem, że tak jest). Tak tylko, że raczej nie skrytykowałeś mojej wypowiedzi tyczącej się stricte pytania autora wątku a wypowiedź poboczną, w której nie zgadzałem się (powtórzę raz jeszcze) z dwiema wypowiedziami, które dokładnie zacytowałem: - "Dyski SATA w sumie nie są przeznaczone do pracy 24h/24h" - "awaryjność takich dysków jest dużo wyższa niż dysków SCSI/SAS" Cena dysków zależy głównie od wielkości. Ja akurat przytoczyłem przykład dużego dysku 750GB. Wśród dysków tej wielkości przytoczony przeze mnie przykład nie odbiega zbytnio ceną od średniej. Za 300 zł (brutto) można kupić co najwyżej tani dysk 320GB. Najmniejszy dysk z serii, którą przytoczyłem ma rozmiar 400GB więc za 300zł raczej nie kupi się dysków tych rozmiarów. Tak czy inaczej, najtańsze dyski 400GB można kupić (w sklepach, nie hurtowniach) od powiedzmy 380zł podczas kiedy WD RE2 400GB kosztuje w sklepach jakieś 420zł więc tylko nieco więcej (właściwie to na stronie WD można nawet kupić za 135.99$ a więc około 340zł co niewiele wykracza ponad Twój próg). Powtórzę więc raz jeszcze - nie wziąłem jako przykładu najdroższych dysków SATA (jak Raptor z WD) tylko takie w umiarkowanej cenie. Wiadomo jednak, że wśród dysków SATA są takie najtańsze pomyślane do zastosowań domowych ale również jak pokazałem te nieco (ale tylko nieco, powiedzmy 15-20%) droższe pomyślane do zastosowań również serwerowych. Pod tym względem SAS różni się właśnie od SATA bo tu dyski robi się praktycznie tylko takie nadające się na serwery. Więc może również Ty przeczytaj jutro jeszcze raz co napisałem w wątku i zastanów się czy sam czepiałeś się moich wypowiedzi rzeczywiście z sensem. P.S. Możesz znów zarzucić mi, że napisałem "wielowersowy laboracik" bo mi ciężko w życiu i chciałem sprawić wrażenie, że wiem lepiej. Ja po prostu nie lubię zostawiać spraw nie wyjaśnionych i swojego zdania bronię dopóki mam rzeczowe argumenty (bo tak pojmuję ideę dyskusji). EDIT: Jeśli uważasz, że to za duży OT to możesz (chyba) to po prostu wydzielić. Jeśli uważasz, że za dużo offtopuje to możesz (chyba) mi dać ostrzeżenie lub po prostu napisać. To pierwsze forum jakiego w życiu używam więc może po prostu źle załapałem zasady jakie obowiązują...
  17. Jakie Dyski Do Serwera?

    Wiesz, przynajmniej nie obrażam innych tylko dla tego, że się ze mną nie zgadzają. Bo podałem jakiś argument a nie tylko puste słowa? Zauważyłem iż stwierdziliście, że dyski SATA są gorszej jakości i że producenci sami tak twierdzą. Jako, że nie przyjmuje żadnych informacji tylko dla tego, że ktoś tak napisał, spróbowałem to skonfrontować z rzeczywistością. Pokazałem co znalazłem - wg mnie to zaprzeczyło podanym przez Was informacjom. Liczyłem na rzeczową dyskusję, z którą spotykałem się wielokrotnie wcześniej na tym forum (co spowodowało, że ciągle się tu udzielam) jednak tym razem spotkałem się z osobistym atakiem. Tutaj w ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi. W Polsce kosztuje poniżej 800 zł za 750GB... Fakt można za to mieć 10 razy mniejszy dysk SAS (73GB, ten 2 razy większy kosztuje sporo powyżej 1000zł) ale co to ma do rzeczy? Inne dyski SATA tej wielkości kosztują mniej więcej tyle samo (niektóre są droższe, niektóre tańsze ale ta sama półka cenowa). Raptor tej samej wielkości? Jedyne Raptory jakie znalazłem to te od WD. Producent twierdzi, że największa pojemność dysków z tej serii to 150GB. Nie popieram już linkami bo znów powiesz, że staram się zrobić wrażenie... Nie porównuję tylko przedstawiam argumenty, które zaprzeczają temu co napisałeś. Czym Ci podpadłem? Bo chyba nie tym, że się nie zgodziłem z Twoją opinią podając argumenty a nie tylko puste słowa jak Ty?
  18. Jakie Dyski Do Serwera?

    Tak mówią? Hmm.. przepraszam, że tylko jeden przykład, pewnie reszta producentów również ma podobne oferty: http://www.wdc.com/en/products/Products.asp?DriveID=335 Zacytuję jakby komuś nie chciało się klikać: "Superior reliability - Designed and manufactured to server-class standards to provide best-in-class enterprise reliability in high duty cycle environments. With 1.2 million hours MTBF, these drives have the highest available reliability rating on a high-capacity drive." "Ideal For: Servers, SAN/NAS [...]" "Unlike regular desktop drives, WD RE2 hard drives are engineered and manufactured to enterprise-class standards [...]" O tych dyskach producent mówi więc iż są przeznaczone dla serwerów i NAS (czyli w domyśle do pracy 24h/24h bo takie urządzenia są włączone ciągle).. OK SAS jest dużo droższy ale zauważmy, że ich sprzedaż jest dużo niższa a koszty stałe produkcji podobne co winduje cenę. Ponadto ich elektronika oraz software są bardziej skomplikowane i zawsze są tworzone z myślą o jak największej przepustowości. Dlaczego, pod technicznym względem, dyski SAS miałyby być bardziej odporne na uszkodzenia niż wysokiej klasy SATA? Dla czego w takim razie gwarancja na dyski SAS nie jest dłuższa niż na SATA? Dla czego wreszcie, rozwiązania z dysków SAS, które wpływają na ich większą żywotność nie zostały przeniesione na dyski SATA żeby jeszcze lepiej się sprzedawały? Nie dyskutuje odnośnie wydajności dysków SAS (bo te maja po prostu lepszy protokół przesyłu danych). Chciałbym też zauważyć, że wśród dysków SAS, w przeciwieństwie do SATA, nie ma takich tworzonych najniższym kosztem bez uwagi na jakość (bo to by się w ogóle mijało z celem).
  19. Jakie Dyski Do Serwera?

    A może jeszcze masz jakieś argumenty żeby poprzeć te często podnoszoną tezy, który w moim mniemaniu niewiele ma wspólnego z prawdą.... Co do odpowiedzi na pytanie w temacie to jest oczywista. Weź SAS bo są szybsze. Najlepiej 4, połącz w RAID 10. Do tego postaw drugi serwer z dyskami SATA na backup (na backup nie potrzebujesz takiej przepustowości... Jak Cię nie stać na takie rozwiązanie to Twoje pytanie nie ma sensu - wtedy bierz na co Cię stać..
  20. Tak ale często te wymagania są układane przez dział kadr a nie dział IT
  21. Ceny Wkońcu Mają Spaść

    No nie wiem, wielu narzeka, że NASK nie działa dobrze dla klienta, że przez niego jesteśmy lata za murzynami itp...
  22. Według opinii paru osób, odpowiedzialnych za rekrutację pracowników w dużych firmach, które słyszałem, podaje się wzorcowe wymagania jakie powinien spełnić pracownik nie oczekuje się, że ktoś spełni 100% z nich. Oczywiście tak jest dla dużych firm gdzie nowy pracownik ma dołączyć do zespołu żeby zwiększyć jego moc produkcyjną. W końcu nigdy wszyscy nie pracują nad jednym więc zawsze dany pracownik może zająć się czymś innym do czasu aż się nauczy. W małych przedsiębiorstwach gdzie jedna osoba pracuje na danym stanowisku, jego umiejętności w prost świadczą o tym co można osiągnąć więc tam za zwyczaj wymagane jest spełnienie wszystkich warunków... Tak więc po samych warunkach nie można wnioskować czy zespół istnieje czy nie
  23. Ceny Wkońcu Mają Spaść

    @sponsi po pierwsze to nie ma innych agencji rządowych. Są mniej lub bardziej absurdalne ale zawsze absurdalne. I nie da się tego zmienić. W przypadku prywatnych przedsiębiorstw, kierownictwo chce i musi zadowolić prywatnych inwestorów zapełniając ich i swoje kieszenie przychodami. W przypadku dużych przedsiębiorstw na stanowiska kierownicze wybiera się zdolnych ludzi, którzy potrafią osiągnąć największe zyski. Jak ktoś jest nieudolny to od razu się go zmienia bo on marnuje pieniądze innych. Kadra kierownicza naciska od góry na pracowników niżej i jakoś to dochodzi aż na sam dół, do przeciętnego pracownika. Motywuje się ich, zmusza do cięższej pracy, kontroluje jakość ich pracy, nie ważne, kierownictwo znajdzie wiele sposobów na polepszenie pracy tych na dole BO IM SIĘ TO OPŁACA. Nawet jeśli jest to prawie monopolista jak TP to dalej trzeba starać się tym monopolistą pozostać, trzeba bronić się przed atakami o nieuczciwej konkurencji, trzeba docierać do nowych klientów, trzeba utrzymać starych. Dlaczego urzędnicy mają "po godzinach" głowić się jak zrobić coś lepiej? Dla czego ktoś będąc już w pracy ma się nie opierdzielać? Dlaczego kierownictwo ma sobie żałować pieniędzy na biura? Dlaczego wreszcie właściwie mają być konkurencyjni? Osobiście żadna osoba w agencji nie będzie miała z tego ŻADNEGO zysku. Poza tym kto będzie w taj kadrze kierowniczej? Jakieś taborety powołane przez partię rządzącą, najlepiej takie, które będą się dawały jak najbardziej manipulować i najbardziej upolitycznią tą agencję. Poza tym taka agencja rządowa miałaby dwa wyjścia - nie rozwijać infrastruktury i pozwolić "przejąć pałeczkę" przedsiębiorstwom prywatnym ale znów, te prywatne przedsiębiorstwa musiałyby kłaść własne przewody, w mniejszych miastach to nie wiadomo kiedy by się to stało co wpływałoby mocno na zacofanie informatyczne większości państwa. Druga opcja to rozwijanie się i pozostanie monopolistą. Takim prawdziwym monopolistą, nie to co TP. TP musi przejmować się ruchami dialogu, netii czy firm telefonii komórkowej. Taka agencja nie musiałaby tego w ogóle robić.. Podsumowując - o wiele lepiej jest, że okablowanie po TPSA jest w rękach prywatnych. Byłoby lepiej jakby wykupiła to inna firma, najlepiej Polska. Kulisy sprzedaży TPSA też nie są za miłe ale i tak wole to rozwiązanie niż coś co Ty proponujesz.
  24. Heh, jakoś mnie rozbawił wymóg dołączenia zdjęcia na stanowisko administratora
  25. Mordęga Ze Spamem

    Wycinanie providerów to też w pewnym sensie filtr antyspamowy. Musisz więc sprecyzować jakiego rodzaju filtry nie wchodzę w grę.. Tak czy inaczej poza wspomnianymi przez @T RBL-ami, dobrą metodą na spam jest greylisting (najlepiej połączony z mechanizmami whitelistowania) oraz SPF. Obie metody mają jednak swoje wady (tak samo jak blacklistowanie providerów) i trzeba się zastanowić czy są do zaakceptowania...
×