Przyznam, że tak zajrzałem z ciekawości i mnie zamurowało. Kolejne zalegalizowane okradanie ludzi z pieniędzy. Za mało ZUS zabiera i podatki dochodowe i VAT, to jeszcze tu się dorwali do strzyżenia i to jak! Co za pazerność, wymagać 25E (tj. 100zł) minimum za zalegalizowanie radia online, nawet nie pytając jaki to strumień, itd. To jest kompletna paranoja. Przydałby się jakiś prawnik który przyjrzałby się z bliska takim praktykom. To trochę jak z kasowaniem fryzjerów, za to że mają radio w zakładzie włączone... w którym co 20 min. lecą reklamy, których trzeba słuchać przymusowo, a z których zyski lecą częściowo do... ZAiKS-u. Ile razy można zarabiać na ludziach?
Jak tak dalej pójdzie to niedługo nikogo nie będzie dziwić, że oddychanie kosztuje. W końcu ilość powietrza da się też oszacować i wycenić (jak się ktoś bardzo uprze), a nawet zróżnicować na tanie i strute miejskie i luksusowe górskie albo nadmorskie. Ludzie nie dajmy się zwariować, z tym ZAiKS-em trzeba coś zrobić, to taka sama bzdura jak abonamenty RTV których stawka jest równie absurdalna bo idąca w setki złotych rocznie (sic!).
Idę zobaczyć na GIEMIE, jeśli trzeba płacić to już wolę Niemcom dać zarobić. Swoją drogą niech ktoś łaskawie wyjaśni w jaki sposób ZAiKS ściga "nadajniki"? Mają ekipę nasłuchową która skanuje hosty i szuka przekazów? A może mają układy z ISP i sniffują pakiety z wypiekami na twarzach węsząc małolatów którzy z równie wielkimi wypiekami wysyłają pracowicie Shakirę w jakości 32kbit na najbliższy (darmowy oczywiście) serwer shoutcasta, żeby poderwać koleżankę z GG.