Może mam głupi tok rozumowania, jeśli tak to poprawcie mnie / zjedzcie, mniejsza... chciałbym wyrazić swoją opinię.
Mam dla porównania kilka tanich hostingów (no bo umówmy się, granice cenowe około 50 zł na rok, to nie są wysokie ceny). Linux do 2016 roku był w miarę ok, ale teraz coś się popsuło.
Jeśli dają Installatrona, to niech nie umywają rąk "my nie dbamy o to co jest na hostingach", bo to tak jak bym wynajmował mieszkanie w którym mam piecyk gazowy wadliwej firmy, który może w każdej chwili je*nąć, ale ja mówię "jak chce pan se używać ten piecyk, to pan se musi najpierw gazownika do obsługi przynieść, bo inaczej nie wolno się myć w ciepłej wodzie... żeby nie było, ja ostrzegałem".
To samo robią linuxpl.com - dają w installatronie wordpressa i joomle, a później mówię "trzeba se było programistę wziąć, my nie ponosimy odpowiedzialności".
Instaluje same Worpdressy, dobieram trudne hasła, wtyczki tylko zaufane, akturalizuję wszystko na bieżąco, a od lutego regularnie przychodzą mi maile "konto zablokowane, wysyłka spamu". Bierze mnie cholera, bo gdybym miał 20 stron na tym hostingu, a mam 2 - 3.
Moim zdaniem wina w dużej mierze leży po ich stronie, bo w ogóle nie dbają o zabezpieczenia.