Skocz do zawartości
moron

Rusel - Dyskusja

Polecane posty

po co? szkoda pamieci na niego

hmmmm...

za niecale 2 tygodnie jade do koszalina to o slupsk moge z chlopakami zachaczyc...

 

Mafia webmasterska o takiej jeszcze nie slyszlalem ;),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszalin/Słupsk zamiast Pruszkowa;)
z pruszkowa nie jestem ale niestety wawa to wawa :/
Jakim cudem taki wyjątkowo tępy licealista naciągnął jakąkolwiek firmę na jakieś zatrudnienie?
dobry bajer pol sukcesu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi mi o to, że żaden bajer. To "coś" nazwane CV jest na poziomie upośledzonego gimnazjalisty i właściwie mogło by służyć jako wzorcowy "list demotywacyjny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

ale nie róbcie z tego sprawy lokalnej.. Słupsk, choć bieda u nas (pochodzę ze Słupska, ale od 7 lat tam nie mieszkam), to jednak nie można tak uogólniać.. w Koszalinie za to studiowałem i jestem pewien, że poziom kształcenia na Polibudzie jest całkiem poważany nawet na południu (informatyka na IZK i nie tylko, są bardzo w porządku, fakt, że dzięki dofinansowaniom zza Odry..) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale fakt faktem to te "cv" to jakiś koszmar.

Skoro firmy nie stać na zatrudnienie fachowca to się zatrudnia pseudo-fachowca ;)

a nóż czegoś się nauczy i przy tym może niczego nie popsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(kwestionariusz osobowy z podpisem) i nie mogę tych danych użyć do celów innych, niż układ pracodawca (niedoszły) - pracownik (też niedoszły).

 

Jesli juz sie trzymamy formalizmu to jako niedoszly pracodawca nie mozesz uzyc tych danych w ogole, jesli umowa zostala wygaszona (uznana za niedoszla / wypowiedziana), a pozwolenie na przetwarzanie danych osobowych dotyczylo celow wynikajacych z tej umowy i o ile cel ten nie jest podyktowany dobrem tej osoby.

 

Proponuje inaczej - jesli osoba ta ma niezarejestrowana komorke bez abonamentu (na karte) to zdobadz i podawaj do woli wszystkim zainteresowanym ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

sorry za OFFTOP.. ale suchar, ja z polaka jestem cienki... od 8 lat za blisko angielskiego jestem.. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje inaczej - jesli osoba ta ma niezarejestrowana komorke bez abonamentu (na karte) to zdobadz i podawaj do woli wszystkim zainteresowanym ;-).

Co byłoby notabene wyjątkowo mało eleganckie...

Nie dajmy się ponieść chwili.

Jeśli Rusel się nie wybroni, to organy ścigania będą umiały nawiązać z nim kontakt,

zaś wydzwanianie jeden za drugim na zmianę, epitety, nic tu nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisał bellerofont - należy poczekać kilka dni z finalną oceną sytuacji, zwłaszcza, że sprawą zainteresował się sam Livenet. Pogróżki i tego typu zachowania raczej nic nie pomogą, jeśli ktoś został oszukany jest do dyspozycji sporo legalnych sposobów ściągnięcia pieniędzy z powrotem.

 

P.S. Akcji pt. klikanie mi jednej gwiazdki przez pewnego usera, żeby obnizyć mi jakieś notowania na WHT w profilu nie skomentuje - to nie fotka.pl dzieciaczki ;),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co byłoby notabene wyjątkowo mało eleganckie...

 

Nie twierdze inaczej w kwestii rozdawania numeru innym :-). To bylo tylko jako argument do mojego przedmowcy, ktory korzystajac z numeru domowego dopuscil sie czynu watpliwego prawnie (aczkolwiek usprawiedliwionego sytuacja - to inna kwestia). Opisany przypadek komorki pozwolilby tej watpliwosci uniknac :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, koleś mnie 2 razy zrobil w balona... Raz jako rusel, raz jako TuX, dobrze ze "tylko" na 80zl, a nie jak niektorych na setki złotych... Jako rusyl wyglądał na czlowieka godnego zaufania, wyrobil sobie dobrą markę na forum, a potem robil ludzi w konia jak leci... Az cos mnie trafia, gdy pomyslę, ze 2x to samo dziecko mnie oszukało :|

 

516 186 144 taki nr kom mi podał.

Inteligo 150468000075 - Easy money (czy jakos tak) - na taki numer przelalem Tuxowi pieniadze

tux@ex7.pl a to email

 

Mam tez archiwum rozmow z Tuxem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja mialem podane konto z mbanku

w zwiazku z tym ze konto nie nalezy do arkadiusza zawadzkiego ktoremu przelalem pieniadze zlozylem reklamacje w banku

jak kasa nie wroci w ciagu 14 dni zanosze pisemko do prokuratury (kolega z KG mi napisal xD)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coż, jak się okazało TuX, to nowe wcielenie Rusela (a nie żaden Arek jak sugeruje profil) - zdecydowanie czas zgłosić sprawę do odpowiednich służb, bo to już zakrawa na porządne oszustwo.

 

Ze swojej strony mogę zapewnić, że jeśli tylko TuX aka Rusel nie postara się rozwiązać kolejnej szemranej sprawy w jego wykonaniu w ciągu najbliższych dni i nie odezwie się na forum ma zapewnionego bana tutaj. A klienci LiveNetu powinni się zastanowić czy warto trzymać tam strony, skoro pracownicy tej firmy pozwalają sobie na takie rzeczy..

 

Rusel już tam raczej nie będzie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam i przepraszam - tak właśnie zacznę to zdanie.

Przepraszam was, wszystkich użytkowników jak i poważnych ludzi za wszelkiego rodzaju przekręty,

które miały miejsce przez ostatnie pół roku. Swoim szczeniackim zachowaniem pokazałem, że

nie można ufać nawet ludzią, któzi te zaufanie mają, przynajmniej w pewnym stopniu.

Nie myśląc logicznie, robiłem rzeczy, na których ucierpiała nie tylko moja osoba, ale co najważniejsze - moi klinenci, któzi zaufali mi i mieli pewność, że jestem poważnym i odpowiedzialnym człowiekiem. Moje zachowanie uwarunkowane było osobistymi problemami, w których poniekąd wszystkich was wmieszałem, a czego nigdy nie powinienem zrobić. Na te osobiste problemy złożyło się wiele czynników, które wyrządziły szkodzy finansowe jak i moralne wielu użytkowników tego profesjonalnego forum. Czytając te posty, sam sobie nie mogę uwierzyć, do jakże tragicznego stanu doprowadziłem nie tylko swoją osobe, ale i pociągnąłem za sobą jeszcze kilka zupełnie nie związanych z tą sprawą ludzi. Pan Grzegorz Łyżwiński nie miał pojęcia, że robie tak, a nie inaczej. Nie jest związany z żadną transakcją która została przeprowadzona przeze mnie. Poza tym, w firmie LiveNet nie pracuję już od 3 miesięcy. To ku woli wyjaśnień. Pieniądze, które mi powierzyliście wykorzystałem dla siebie... Wiem, że jest to zupełnie niezrozumiałe, lecz przez ostatni rok moim życiem rządziły ciągłe niepowodzenia i upadki. Oczywiście jestem świadom tego, iż to was nie interesuje, że po prostu chcecie odzyskać swoje pieniądze. Sprawa wygląda następująco - aktualnie przebywam w klinice w gdańsku, czekam na kilka zabiegów. Część z was złożyła już wnioski do prokuratury, jednak jeżeli są jakieś osoby, które chciałyby załatwić sprawę polubownie... Za 3 tygodnie prawdopodobnie wychodzę ze szpitala. Jestem gotów spotkać się z każdą osobą, z którą robiłem 'interesy' i oddać pieniążki. Gwarantuje to. Niestety troche czasu zajęło mi zrozumienie swojego błędu, który jest tragiczny w skutkach... Nie potrafie wyrazić swojego żalu jak i pretensji do siebie, zapewne każdemu tu z was po prostu brak słów... Jeżeli jest ktoś zainteresowany moją propozycją zwrotu pieniędzy pod koniec Czerwca - proszę o kontakt - ruselek@gmail.com. Po spotkaniu się osobiście, przedstawie każdemu z was moją sytuacje która doprowadziła do aktualnej sytuacji i myślę, że mając odrobinę serca, zrozumieją mnie Państwo.

Z poważaniem, Artur Grabowski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

"ruselku".. a potem wracaj do szkoły i ucz się języka polskiego (dużo tego przed tobą), a po studiach (informatycznych?) możesz tu wrócić i zacząć zmieniać świat na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No biedny jesteś naprawdę... po tych zwałach nikogo nie powinno obchodzić jaką masz sytuację, powinieneś dostać kilka lat i przemyśleć sobie to i tamto... tak to już zwykle bywa, że jak się kogoś przyciśnie do ściany, to słychać różne jęki, stękanie i różnego typu próby wjazdu "na litość". Mam nadzieję, że pójdziesz siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

szczerze to na początku znajomości nie spodziewałem się czegoś takiego po dobie.

 

no ale do czego mogą człowieka narkotyki doprowadzić. a szczególnie przedawkowanie .... mam nadzieje że jak wyzdrowiejesz oddasz pieniądze tym co oszukałeś i jakoś im te szkody zrekompensujesz ale to już od Ciebie zależy.

 

 

zresztą powiedzcie co to da jak pójdzie siedzieć lepiej niech odda kasę i jakoś to zrekompensuje np odda więcej. jak pójdzie siedzieć to tylko i wyłącznie obciąży to skarb państwa. oczywiście powinien ponieść konsekwencje i osobiście bym proponował zrekompensowanie winy i prace społeczne. (z tego będzie jakiś pożytek że coś zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. kiwtenia juz byl chyba...

 

 

mam pytanie jak zamierzasz po wyjsciu ze szpitala oddac jakies (minimum) 2000pln (tyle minimum wisisz ludziom...)

w tej branzy masz male szanse cos znalezc a licealista raczej nie zarobi tyle w miesiac...

potem bedziemy mieli czekac kolejny miesiac i kolejny?

 

ps.tekst ze szpitalem slyszalem od ciebie pol roku temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps.tekst ze szpitalem slyszalem od ciebie pol roku temu...

może sie chłop leczy na "nogi". Jakoś cienko widzę oddawanie kasy przez niego. A jak wyjedzie za granicę to raczej o was zapomni.

 

ps. Kto to jest Grzegorz Łyżwiński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×