Skocz do zawartości
eastman

Przejęcie Domeny - Która Do Nikąd Nie Prowadzi...

Polecane posty

Witam,

 

mam problem co do wyjaśnienia pewnej sprawy dotyczącej domeny.

W 2005 r. zarejestrowałem firmę... chciałem wykupić domenę o takiej samej nazwie jaką nosi firma. (domena z *.pl)

Okazało się wtedy iż domena jest już na kogoś zarejestrowana (osoba prywatna). Sprawdziłem więc co znajduje się pod wskazanym adresem - jak się okazało pod tym adresem nic nie było... - sprawdziłem więc pingi do domeny (również brak sygnału zwrotnego). Do chwili obecnej - sytuacja stoi w tym samym miejscu - domena pusta, brak pingów. Pół roku temu próbowałem sprawę wyjaśnić w NASK (niestety mój mail został zignorowany) - bezskutecznie.

 

Domena ta nie zawiera treści, jest zarejestrowana na osobę prywatną od 2000 r. - czy wobec tego jest jakiś sposób na to by takową domenę przęjąć?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domena ta nie zawiera treści, jest zarejestrowana na osobę prywatną od 2000 r. - czy wobec tego jest jakiś sposób na to by takową domenę przęjąć??

 

Nie. Ew. dogadac sie z wlascicielem jesli jakos uda Ci sie go ustalic (jak sie maskuje to bedzie trudne).

 

Ale idac Twoim tokiem rozumowania, kup sobie ziemie, ale nie buduj na niej domu, nawet nie uzbrajaj terenu. Ja sobie przyjde i Ci ja wezme :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

skoro domena jest wykupiona od 2000r i ktos ja oplaca to znaczy ze ma w zwiazku z nia jakies plany

jak by jej nie chcial to by jej nie oplacil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

doopy niekoniecznie ;)

przyklad banalny - gmail w polsce i niemczech :)

 

aczkolwiek ostatnio mialem przyjemnosc przyjzec sie sprawie mbank.eu

gosciu stracil prawa na rzecz mbanku - i bardzo dobrze pirata zalatwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doopy niekoniecznie

Wiem, dlatego napisalem ze:

można myśleć o odebraniu praw

Bo rzecza oczywista jest ze nie oznacza ze napewno prawa do domeny uzyskamy - do tego potrzebne sa jeszcze argumenty - np. to ze wlascicielem jest jakas inna osoba szkodzi naszej firmie/marce - ale wtedy trzeba przygotowac sie jeszcze na ew. rozprawy sadowe.

Ale fakt faktem - w przypadku posiadania TM mamy wieksze szanse na uzyskanie praw do takiej domeny.

 

Mysle jednak ze nie warto przechodzic na sciezke wojenna, tylko sprobowac uzyskac kontakt z prawnym wlascicielem i sie dogadac.

 

ps. To ze pod domena nic nie ma, nie kieruje ona do zadnego serwera, nie znaczy ze domene mozna przejac - dana osoba/firma jest wlascicielem do czasu az sama z niej nie zrezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyklad banalny - gmail w polsce i niemczech ;)

 

W przypadku gmail chodzilo wlasnie o to, ze Google nie ma praw patentowych na te nazwe na terenie UE.

Poza tym przedmowca pisal o TM przy nazwie firmy, a to jest inaczej traktowane niz TM przy nazwie marki handlowej. Na to byl przyklad ktoregos japonskiego albo koreanskiego producenta samochodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@alien -mowa byla o znaczku przy logo a nie stanie prawnym w kraju domeny ;)

 

jest jeszcze dozwolony uzytek ktory uksztaltowala doktryna i orzecznistwo no i wzory przemyslowe ktore niby tez maja jakas ochrone (nie ma pojecia czy mozna ja powiazac z domenami...)

rozwodzic mozna by jeszcze dlugo wiec nie widze sensu dalej dyskutowac

domena wykupiona wiec nie da sie jej przejac bo jest nieuzywana

zainteresownych piractwem domenowym polecam ksiazke dr Mariusza Kondrata - (chyba juz jest w ksiegarniach :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@eastman Wlasciciel może trzyma domenę właśnie po to, aby ktoś mogl ja kupic np.: ty ;) za 10x większą sume.

 

A domena nie jest przypisana do jakiegokolwiek serwera, nawet ze nie odpowiada? Rownie dobrze, ktos moze korzystac z niej do obslugi emaili. Ja tak samo mam, ze pingujac domena nie odpowiada, a korzystam z niej bo mam wiele prostych adresów email z wlasna domena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@eastman Wlasciciel może trzyma domenę właśnie po to, aby ktoś mogl ja kupic np.: ty ;) za 10x większą sume.

Nie sądzę by ta domena miała dla mnie aż taką wartość.., - oczywiście skłonny byłbym za nią zapłacić,, ale nie więcej niż np. 1000 zł. Nie jest to również domena dwu znakowa... ;-), ani też nazwa która kojarzyła by się z czymkolwiek.

Osobiście zarejestrowałem kilka domen dla firmy - między innymi z: net.pl z: i,e,v - na początku jednak nie jest to to samo jakbym miał w posiadaniu domenę o normalnej nazwie firmy z *.pl - bez udziwnień.

 

Rownie dobrze, ktos moze korzystac z niej do obslugi emaili.

 

to oczywiście ja również wiem - jednak jeszcze jakiś czas temu dns'y tej domeny były martwe... ;-)

 

--------------------------------------- OT ---- :

A pamiętacie sprawę Roberta Rudeckiego i Microsoftu.. (domena microsoft.pl)? To był przykład jak w Polsce można nadinterpretować prawo!! Biedny chłopak ;-( przegrał sprawę i wisi duże odszkodowanie - pomimo tego że legalnie zarejestrował swoją firmę, znak towarowy, nazwę firmy, a także legalnie nabył samą domenę..,

Jak się ma dobrych prawników to można wszystko.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@alien -mowa byla o znaczku przy logo a nie stanie prawnym w kraju domeny ;)

 

A to ten znaczek tam sie stawia tak wedlug wlasnego "widzimisie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ten znaczek tam sie stawia tak wedlug wlasnego "widzimisie" ?

ten znaczek nie musi dotyczyc polski...

w polsce obowiazuje polskie prawo i nic nas nie obchodzi na co daja patenty panowie za oceanem...

w polsce mozesz rejestrowac znak tow. procedura krajowa lub procedura miedzynarodowa

w zaleznosci co wybierzesz (i ile zaplacisz ;)) bedziesz mial ochrone na rozne kraje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten znaczek nie musi dotyczyc polski...

w polsce obowiazuje polskie prawo i nic nas nie obchodzi na co daja patenty panowie za oceanem...

 

Oczywiscie, ze tak. Zgodzisz sie wiec ze mna, ze Google nie ma zadnych praw do domeny gmail.pl ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

99% tak

ale poznalem kilku ludzi ktorzy siedza w znakach towarowych i jak takiemu dobrze zabulisz to bys mial ten 1%

zawsze mozna kombinowac np ze wzorami przemyslowymi czy z powszechnie znanym brandem ktory ma wyjatkowa ochrone nawet na niezarejestrowanych plaszczyznach (za***isty przyklad - channel no5 - jakas firma chciala robic trutki na szczury o tej nazwie xD)

oczywiscie wszystko sie opiera na zalozeniu ze przeciwnik zrobi jakis blad co sie zdarza :)

 

ale takie wywody mozna ciagnac w nieskonczonosc (dzisiaj na ten temat gadalem juz okolo 3h wiec mi starczy :) )

proponuje po raz kolejny zakonczyc temat - odpowiedz na pytanie autora padla i wszyscy sie z nia zgodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×