Skocz do zawartości
Kostek32

Zarabianie na blogu.

Polecane posty

Jak można zarabiać na blogu. Mam prywatnego, na razie bardzo młodego bloga i zastanawiam się czy w przyszłości (nawet nie chodzi o miesiące ale rok, dwa) da się na tym cokolwiek zarobić. Jak ugryźć temat? Wiem, że blogerzy zarabiaja na reklamach, ale jak ci reklamodawcy maja mnie znaleźć w sieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Blog to raczej narzędzie do szerzenia własnej pasji, nie licz na zarobek - a blog stworzony pod zarobek nie zyska popularności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na blogu masz szereg możliwości zarabiania na nim: reklamy (bannerki, nie bannerki), wpisy sponsorowane, recenzje sponsorowane, relacje z wyjazdów sponsorowanych itd.

 

Ciężko powiedzieć coś więcej, kiedy nie zna się profilu Twojego bloga. Bo w inny sposób zarabiać będzie bloger so called lifestylowy, inaczej ktoś piszący o nowych technologiach a jeszcze inaczej bloger tworzący bloga na temat niszowy - bardzo niszowy. Plus jak kolega murgal wspomniał - przede wszystkim pisz! Bo jeżeli nastawiasz się na pisanie pod zarobek, to moment Ci się znudzi, bo to nie tak, że po miesiącu blogowania leci nie wiadomo jaka kasa. Nie robiąc tego z pasji do pisania, niewiele się osiągnie, bo szybko brakuje motywacji do tworzenia kolejnych treści - a żeby coś z tego było, to tworzyć trzeba względnie regularnie. No i dla czytelników będziesz znacznie mniej autentyczny, bo teksty będą pisanie na siłę (oczywiście są wyjątki od reguły, nie mówię, że nie :) )

 

Jeżeli dasz więc więcej szczegółów, albo zadasz konkretne pytania, to w miarę moich możliwości postaram się na nie odpowiedzieć, z racji, że sama na blogu trochę już zarobiłam i siedzę też dość głęboko w temacie - i blogowania i vlogowania i zarobkowania z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie aby zarabiać na prowadzeniu bloga dla przyjemności. Inna sprawa to oczywiście wysokość tych zarobków. Jeżeli blog się spodoba, zyskasz wielu użytkowników stałych i tych którzy odwiedzą go szukając czegoś w Google, to zarobki mogą być wysokie i to nawet przy tematyce niezbyt dochodowej. Banery stają się coraz mniej efektywne, proponuję umieszczanie linków partnerskich w tekście ale oczywiście nie nachalnie. Skontaktuj się z różnymi sieciami afiliacyjnymi, sprawdź czy nie mają reklamodawców których usługi i produkty mają racje bytu na Twoim blogu. Wiesz, największym wzięciem cieszą się chwilówki itp. ale nawet na stronie zupełnie niezwiązanej z finansami można je skutecznie reklamować. Tylko trzeba wyczuć w którym miejscu wpisu i jak zasugerować wzięcie pożyczki.

Edytowano przez Romario (zobacz historię edycji)
  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Romario

 

Masz tutaj dużo racji, bo czym więcej czytelników, tym większa szansa na zarobek i większa szansa na większy zarobek.

Tak samo zgodzę się, że banery są coraz mniej dochodowe, bo rzeczywiście tak właśnie jest. Ludzie zmęczeni są reklamami, więc omijają banerki szerokim łukiem, ale jak się chce i potrafi, to i z tego zarobić można. Nadal...

 

Sieci afiliacyjne są spoko, ale to przy rzeczywiście szerokiej rzeszy czytelników, którzy będą w linki, banerki, odnośniki etc. klikać i umie się je odpowiednio wykorzystać (tutaj dobrym przykładem jest Michał Szafraski, który tysiące na takich już zarobił i kolejne pewnie zgarnie). W innym wypadku, dla kilku groszy, wręcz szkoda z bloga robić tablicę ogłoszeniową i zajeżdżać sobie SEO.

 

Z doświadczenia wiem, że najbardziej efektywne są wpisy sponsorowane. Sama najwięcej na takich zarobiłam i najmniej inwazyjne są dla bloga, aczkolwiek też trzeba mieć już pewną publikę, żeby znalazły się agencje, czy marki, które akurat na danym blogu, chciałyby w taki sposób inwestować. No i zarobki zależą także od UU i konwersji.

W każdym razie, dla mnie, wpisy/recenzje/wyjazdy sponsorowane są najbardziej efektywną (i pod kątem reklamy dla reklamodawcy i pod kątem zarobku dla mnie) plus najmniej inwazyjną (i w odbiorze przez czytelników i dla SEO) formą zarobkowania na blogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Romario

 

Jeżeli autor nie tworzy na wszystkie, możliwe tematy, jest systematyczny i zna się na tematach, o których pisze, w dodatku poświęca trochę uwagi pozycjonowaniu, to jeszcze mając fajną, aktywną "widownię", która komentuje i uczestniczy w "życiu bloga", firmy i agencje same się do blogerów zgłaszają. Z wieloma miałam do czynienia, więc wiem, że przy nowej kampanii, kiedy nie mają zaplecza i blogerów, których mogliby wykorzystać, albo nie chcą, żeby stale w tych samych miejscach pojawiały się te same reklamy/wpisy/kampanie, to właśnie wujek google jest bardzo pomocny w wyszukiwaniu nowych twarzy. A jak Cię nie ma wysoko w wynikach wujka, no to tak naprawdę nie istniejesz ;)

 

To nie jest tak, że tylko Ci najwięksi z blogosfery zgarniają wszystkie kampanie i kasę. Owszem, dostają te największe, bo część blogerów i vlogerów stało się wręcz osobami medialnymi (w ostatnim czasie szczególnie vlogerzy), ale wiele firm, inwestując nie tyle w reklamę, co pozycjonowanie, jest wstanie wyłożyć kilka(naście) stówek na to, żeby i na mniejszych blogach się pojawiać.

 

Sama nie mam zamiaru bawić się w zarabianie z banerków czy afiliacji, bo dla mnie to serio robienie z bloga, czy strony słupa z ogłoszeniami i trzeba pisać już w jednej, konkretnej, często niszowej tematyce, bądź takiej, której w blogosferze brakuje, żeby ludzie wyklikali co Twoje. W innym wypadku to tylko zaśmiecanie strony - a nie będę tego robić, żeby zarobić 3zł ;-).

 

Sama zdecydowanie idę we wpisy sponsorowane i chociaż nie mam ogromu publiki, to firmy cyklicznie się do mnie zgłaszają i od czasu do czasu uda się coś zarobić - nigdy jakoś specjalnie też się nie przykładałam, żeby spieniężać swoją twórczość, dlatego nie jestem wstanie się z tego utrzymywać, ale z pisania, dla samego pisania, co jakiś czas wpadają zlecenia, więc jestem pewna, że gdyby ktoś poświęcił więcej uwagi kwestom SEO strony, pisał regularnie w danej tematyce i dobrze teksty pozycjonował, to bez problemu mógłby sobie w ten sposób dorabiać, a po jakimś czasie tak po prostu zarabiać i się z tego utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I wiele osób zarabia tylko na tym właśnie, tzn. na blogowaniu. Z tym, że niektóre tematyki blogów są bardzo wąskie oraz jak to się mówi, niszowe, inne znacznie szersze i popularne choćby dzięki temu więcej sponsorów można pozyskać.

 

Po zdjęciu banerów z mojego bloga zauważyłem, że internauci chętniej lajkują wpisy jak też linkują ze swoich stron.

 

Niemal nieinwazyjne linki tekstowe - partnerskie można wstawić zawsze, a sponsorzy są albo ich nie ma. Można stosować i jedno i drugie,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj tak naprawdę nie ma zależności kto się wypromuje i trafi do tzw. "topki". Często to jest zrządzenie losu/ magia/ totalny przypadek/ plecy innego, znanego blogera. Bo czytałam wielu, naprawdę świetnie piszących blogerów, niesamowicie charyzmatycznych, którzy mogliby z powodzeniem zastąpić tych, którzy są na szczycie, ale nadal gdzieś tam są zakopani i mało popularni.

 

Bo moim zdaniem banerki to już zamierzchłe czasy. One sprawdzają się tylko w pojedynczych przypadkach i o ile kiedyś były głównym źródłem zarobku dla twórców internetowych, o tyle teraz spycha się je jako "ostateczność". Zresztą sama ich nie lubię i w nie nie klikam, więc jestem wstanie to zrozumieć.

 

Nieinwazyjne linki tekstowe są okej i sama je stosuję, ale trzeba także cały czas mieć w tyle głowy zapaloną czerwoną lampkę i pamiętać o pozycji swojego bloga. Bo złota zasada, którą sobie gdzieś tam w głowie wykreowałam i do której konsekwentnie się stosuję mówi: Co za dużo do follow, to nie zdrowo. Dlatego wszystko jest okej, dopóki zna się umiar.

 

Bo choćby sponsorzy walili do mnie drzwiami i oknami i rzucali kasą na prawo i lewo, nigdy nie pisałabym np. przez pół roku tylko postów sponsorowanych - ludzi reklamy mimo wszystko odstraszają - jeżeli się z blogerem zwiążą to mu ufają i od czasu do czasu sponsoring łykną <- szczególnie kiedy widzą, że pojawiają się też negatywne teksty sponsorowane i autor bloga jest obiektywny, ale post za postem, czy film za filmem (znam kilku takich vlogerów), to rzeczywiście ciężko się potem dziwić, że jedyne komentarze pojawiające się pod materiałami mówią o sprzedawaniu się.

 

Ale już chyba trochę odchodzimy od głównego tematu, który został poruszony i o który pytał autor, więc może lepiej zamilknę ;-)

Edytowano przez Paulaaaa (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są zakopani bo niepozycjonowani. ;-)

 

Ja mam wszystkie linki partnerskie nofollow. Wstawiam taki link i opatruję go atrybutem nofollow. Niczego to nie zmienia jak chodzi o przełożenie na leady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

By blog zarabiał musi być już naprawde popularny, czyli podstawą jest ciekawy content , jeśli będziesz taki miał to już pół sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak najbardziej możesz zarabiać nawet już po kilku miesiącach tylko musisz mieć dobrze wypozycjowanego i zoptymalizowanego bloga, zarabiać możesz nie tylko na reklamach ale i programach partnerskich. W internecie jest masa szkoleń jak zarobić na blogu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba swietnych tresci, duzo wytrwalosci i tez calkiem sporo szczescia zeby zarabiac na blogu. niewiele jest takich super poczytnych ze blogerzy zyja tylko z tego, gdzies kiedys czytalem ze w kazdej sekundzie powstaje x blogow to bardzo ciezko sie wybic ale jakbby sie na dobre zajac promocja no i jeszcze raz to powiem - swietne tresci to moze cos sie uda zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie sukces odnoszą blogerzy, którzy robią coś z pasją i nie przypuszczają, że to przerodzi im się w super biznes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzadko kiedy blog postawiony pod kątem zarobków się w nie przeradza. Sam prowadzę kilka blogów: O marketingu, biznesie, podróżach i odchudzaniu (ten ostatni najgorzej mi idzie, bo walczę ze złymi nawykami) i nie śpieszy mi się do generowania lawiny hajsu. Dla mnie to czysta forma relaksu i cieszę się z każdego nowego użytkownika :)

 

Na blogu można zarabiać, ale bardzo mały odsetek blogów dochodzi do takiego etapu. Zakładając bloga pod kątem zarobków po kilku miesiącach go zamkniesz rozczarowany brakiem płatnych propozycji i powiększy się cmentarzysko opuszczonych blogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musisz ciekawie pisać. Jeśli publikowane przez Ciebie treści będą interesujące dla czytelników, blog zyska na popularności i wtedy reklamodawcy mogą sami do Ciebie "zapukać". Inną metodą jest ogłoszenie się np. na blogu, może przyniesie to jakiś skutek. O tym, jak pisać angażujące czytelników treści możesz poczytać na stronie http://paweltkaczyk.com/pl/archetypy-zmiany-dopalacze-przekazu-marketingowego/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wiele zależy od zawartości i tematyki Twojego bloga.

 

Jednym z dobrych sposobów na monetyzację bloga jest np. dostęp do niektórych artykułów lub treści dla użytkowników którzy uiszczą odpowiednią opłatę np. za pomocą płatności SMS.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wladcapierscieni

Spoko, że podbijacie dalej temat sprzed ponad pół roku. Autor pewnie już znalazł dawno sposób na swojego bloga. icash@ Twój sposób jest fajny ale przy dużych i poczytnych blogach, natomiast autor tematu jak sam napisał posiada/posiadał "młody" blog. Przy 10-20 czytelnikach, dodatkowy wymóg płatności za dostęp, to strzał nie tylko w stopę ale i głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj dużo zależy od szczęścia, czasami faktycznie się uda ale czasami nawet jak się będziesz starać to po prostu zginiesz w natłoku innych treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oprócz standardowych reklam i artykułów sponsorowanych warto zainteresować się programami partnerskimi. Najlepiej wybrać ten powiązany tematycznie z blogiem, łatwiej wtedy o konwersję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem ciekaw bo mam zamiar założyć bloga wraz ze sklepem, towary wyłącznie pobierane + szkolenia. Myśle że sam blog to nie wszystko, dobre treści to nie wszystko. Myśle żę trzeba iść szeroko i mieć ciekawy wachlarz usług których finalnie przyciągnie treść. Jak widzę znanych blogerów to większość niema Adwordsów więc wydaje mi się że ta forma reklamy może istnieć wyłącznie na początku drogi, no chyba że gdzieś na dłużej przystaniemy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×