Skocz do zawartości

Polecane posty

Gość Bartosz Gadzimski

Powiem Wam tak, że chyba na nieszczęście klientów za chwilę nie będzie czego zbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam tak, że chyba na nieszczęście klientów za chwilę nie będzie czego zbierać.

 

Przecież przewidziałem to już kilka dni temu, jakieś stare informacje masz :D.

 

Stron nie będzie, nic nie będzie. Żadne włamanie tylko wtopa jednej z osób. Być może ktoś zaorał nie ten serwer co trzeba - zdarza się, jak BJ chciał oszczędzać to niekoniecznie musiał wziąć kogokolwiek odpowiedzialnego czy mającego pojęcie, tym bardziej że firma była już wtedy w sporym nieładzie.

 

Powiem tak, KAŻDY klient któremu RZECZYWIŚCIE zależy nie czeka na to co będzie, albo czego nie będzie, tylko czym prędzej przywraca swoje backupy, wysyła mail do NASK o wydanie kodu authinfo i w trybie natychmiastowym przywraca swoją stronę. Jeśli ktoś tych backupów nie robił, to znaczy że aż tak bardzo mu na własnym serwisie nie zależało - to jest odwieczna zasada prowadzenia strony www.

 

Jedyne co się teraz może zdarzyć to wieszanie psów na osobie BJ i grupie AdWeb. Jeśli TVN rzeczywiście wyda ten swój materiał w niedalekiej przyszłości to jedyne co się wydarzy to już przewidziany przeze mnie upadek firmy. Widać, że BJ do dzisiaj nie zdaje sobie do końca sprawy z tego co się wydarzyło skoro uznaje hosting za jakiś mini-projekcik prowadzony na boku firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski

Raczej myślę o bankructwie bądź pochodnych, które utną temat całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej myślę o bankructwie bądź pochodnych, które utną temat całkowicie.

 

Nawet jeśli ktoś rzeczywiście może sobie rościć odszkodowania z tytułu awarii, to każda osoba logicznie myśląca dobrze wie jak wygląda polskie sądownictwo, i że prawdopodobnie nawet jeśli coś ugra, to na pewno nie pokryje to nawet połowy zadeklarowanych kosztów. To nie USA.

 

Tym bardziej, że proces sądowy to nie jest kilka dni. Jeśli BJ ma cokolwiek w tej swojej pustej głowie to już dawno cały majątek przepisał na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek1991

Nie jestem pewien ale ktoś wspominał, że to jest jednoosobowa działalność więc jest odpowiedzialność całym majątkiem wtedy. Co prawda można przepisać na rodzinę swoje dobra natomiast nie wiem czy nie ma paragrafu jakiegoś na takie działanie? Dobrze gdyby ktoś mający wiedzę w tym temacie to rozwinął tutaj bo to może też być ciekawy wątek tej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda można przepisać na rodzinę swoje dobra natomiast nie wiem czy nie ma paragrafu jakiegoś na takie działanie?

 

O ile dobrze kojarzę, to tylko wobec zobowiązań wobec państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Szendzielorz

To nie jest analogiczny przykład, ponieważ sklep stacjonarny nie weźmie sobie adresu i nie zainstaluje go w sposób niezauważalny dla klienta w innym centrum handlowym.

Klienci adweb również mieli trudność w uzyskaniu kodów AUTHINFO i nie mogli sobie "wziąć adresu i zainstalować w sposób niezauważalny dla klienta w innym centrum handlowym" :) Zresztą to nie ma nic wspólnego - adweb gwarantował, adweb jest winny. Tutaj nie ma nawet o czym dyskutować (no chyba, że nie gwarantował - ale tutaj patrz ich regulamin ;)

 

Ale przecież widzimy w tej umowie, że generalna tendencja była do ograniczania odpowiedzialności.

No właśnie nie była. Nie ma najważniejszego punktu jaki powinien być przy tego typu umowach, tj (cytuje z mojego regulaminu):

 

2. W żadnym wypadku odpowiedzialność Operatora za niewykonanie lub nienależyte wykonanie postanowień Umowy nie obejmuje utraconych korzyści przez Abonenta.

Ten punkt wyczerpywałby odpowiedzialność adweb do odszkodowania za utracone korzyści (czyli brak ruchu i zysku w sklepie), choć nadal nie rozwiązuje kwestii utraty danych, które mają wartość, można żądać ich przywrócenia (jeżeli adweb gwarantował wykonywanie kopii i możliwość ich odzyskania - a gwarantował według regulaminu), a jeżeli adweb je utracił - to można je wycenić i sądzić się o zwrot ich wartości odtworzeniowej. I naprawdę nie musi to być sąd USA żeby wygrać - jeżeli mamy twarde dowody (faktura), że strona kosztowała tyle i tyle - mamy praktycznie wygraną.

 

Jeśli zatem jest tyle wyłączeń (nawet jeśli uważasz, że nie w pełni skutecznych) to intencja usługodawcy była jasna i po drugiej stronie podmiot profesjonalnie prowadzący biznes musiał przyjąć, że usługodawca nie gwarantuje mu poziomu adekwatnego do przychodów większego sklepu.

Usługodawca gwarantuje w regulaminie, więc przyjąć należy, że gwarantuje - nic innego :)

 

I stąd to pytanie czy były kopie zapasowe u usługobiorcy? Jeśli ich nie było to chyba nie miały aż tak dużej wartości, skoro awaria sprzętowa mogłaby je usunąć i dla sklepu byłoby ok?

Bez znaczenia - to adweb miał wykonywać kopie i gwarantować ich dostępność. Taka usługę klient wykupił i ma pełne prawo domagać się jej działania.

Nawet jeśli ktoś rzeczywiście może sobie rościć odszkodowania z tytułu awarii, to każda osoba logicznie myśląca dobrze wie jak wygląda polskie sądownictwo, i że prawdopodobnie nawet jeśli coś ugra, to na pewno nie pokryje to nawet połowy zadeklarowanych kosztów. To nie USA.

Odszkodowania jako formy rekompensaty za utracone korzyści nikt pewnie nie dostanie. Ale uważam, że klienci bez większych problemów dostaną zwrot wartości stron, jakie utracili w wyniku tej "awarii". Czyli jeżeli np. ktoś prowadził sklep - napisanie / stworzenie go kosztowało np. 10k pln i ma na to dowody - bez problemu ta kwota mu się moim zdaniem należy - według regulaminu, który linkowałem. Gdyby to było USA to dostałby jeszcze zwrot za czas jaki będzie musiał poświęcić na wprowadzenie nowych produktów i rekompensatę/odszkodowanie za to, że doszło do utraty danych (stres, spadek uznania marki, etc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

2. W żadnym wypadku odpowiedzialność Operatora za niewykonanie lub nienależyte wykonanie postanowień Umowy nie obejmuje utraconych korzyści przez Abonenta.

 

Także ten ;)

 

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/klauzule-niedozwolone-uokik/xvii;amc;5742;11,postanowienie,5120.html

 

No ale zabronione jest też wykluczanie sił wyższych, więc nawet jak walnie meteoryt w DC to i tak to będzie wina firmy :D Fajne mamy państwo, opiekuńcze :)

Edytowano przez is_wm (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie była. Nie ma najważniejszego punktu jaki powinien być przy tego typu umowach, tj (cytuje z mojego regulaminu):

Ten zapis (w różnym brzmieniu) jest od dawna na liście klauzul zakazanych, czyli nie jest wiążący dla konsumentów. Potencjalnie może być z nim problem także odnośnie klientów nie będących konsumentami, o ile w regulaminie sam nie zaznaczysz, że ten zapis ich nie dotyczy.

 

Najlepszą chyba metodą zabezpieczenia się przez ew. roszczeniami jest stworzenie tzw. gwarancji SLA, w której jasno zostanie napisane, jaki poziom usług jest gwarantowany i jaki poziom rekompensaty przysługuje, gdy te gwarancje nie zostaną dotrzymane. Takie zapisy nie pozostawiają niemalże prawa do interpretacji i bardzo trudno je podważyć. Są też bardzo OK z moralnego punktu widzenia, bo klient otrzymuje jasną i konkretną informację, jakiego charakteru usługę otrzymuje.

 

Odszkodowania jako formy rekompensaty za utracone korzyści nikt pewnie nie dostanie. Ale uważam, że klienci bez większych problemów dostaną zwrot wartości stron, jakie utracili w wyniku tej "awarii". Czyli jeżeli np. ktoś prowadził sklep - napisanie / stworzenie go kosztowało np. 10k pln i ma na to dowody - bez problemu ta kwota mu się moim zdaniem należy - według regulaminu, który linkowałem. Gdyby to było USA to dostałby jeszcze zwrot za czas jaki będzie musiał poświęcić na wprowadzenie nowych produktów i rekompensatę/odszkodowanie za to, że doszło do utraty danych (stres, spadek uznania marki, etc).

Ale zaraz -- czy ktoś tworzył tę stronę na serwerach Adweb? Przecież tak się nie robi, kopię dostaje zamawiający i powinien ją nadal mieć. Bazy nie zostały utracone. Czyli wszystko powinno się dać odtworzyć.
  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, musicie reprezentować poziom rodem z Wykopu wrzucając ww. memy?

Edytowano przez HaPe (zobacz historię edycji)
  • Upvote 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, merytoryczna dyskusja to jedno, ale od memów chyba warto się powstrzymać. Szczególnie, że tak naprawdę póki co nie wiemy, jaka tam była naprawdę sytuacja i kto jaką część winy za to wszystko ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

No właśnie, merytoryczna dyskusja to jedno, ale od memów chyba warto się powstrzymać. Szczególnie, że tak naprawdę póki co nie wiemy, jaka tam była naprawdę sytuacja i kto jaką część winy za to wszystko ponosi.

 

Tyle że w tym konkretnym przypadku merytoryczna dyskusja raczej się już też wyczerpała, przez cały temat wymienione zostały chyba wszystkie możliwe scenariusze, ale niestety na prawdę trzeba poczekać, o ile w ogóle się jej doczekamy, bo wiadomo już, że własciciel dość mocno mija się z prawdą.

 

No ale pewnie, to tylko takie tam wtrącenie na rozluźnienie, zwłaszcza dla tych, którzy dowiedzieli się, że nici z ich milijonów w pozwach zbiorowych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przez cały temat wymienione zostały chyba wszystkie możliwe scenariusze

 

Jeszcze nikt wcześniej nie napisał, że może ktoś machnął kopię danych, nadpisał dyski i zaczął szantażować BJ w sprawie zwrotu danych :wub:

  • Upvote 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tak czy inaczej myślę, że jedynym źródłem faktów w tej sytuacji może być prokuratura jeśli zajmie się tą sprawą, BJ jest niewiarygodny zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Także ten ;)

 

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/klauzule-niedozwolone-uokik/xvii;amc;5742;11,postanowienie,5120.html

 

No ale zabronione jest też wykluczanie sił wyższych, więc nawet jak walnie meteoryt w DC to i tak to będzie wina firmy :D Fajne mamy państwo, opiekuńcze :)

Czy ta klauzula niedozwolona nie dotyczy czasem ustawy Prawo Telekomunikacyjne? Hosting chyba pod nią nie podlega tylko ISP, którzy działają na podstawie wpisu do UKE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien ale ktoś wspominał, że to jest jednoosobowa działalność więc jest odpowiedzialność całym majątkiem wtedy. Co prawda można przepisać na rodzinę swoje dobra natomiast nie wiem czy nie ma paragrafu jakiegoś na takie działanie?

Prawo nie działa wstecz? Musiałby to zrobić przed wystąpieniem awarii i to dość długi czas przed ;)

Także obrazując.. jak z żoną po 5 latach małżeństwa zrobisz rozdzielność majątkową, to wszystko kupione/zrobione/wytworzone do czasu wykonania rozdzielności jest wspólne. I powodzenia w udowadnianiu, że żona nie dołożyła Ci złotówki do zakupu czegośtam. Więc nie jest to takie proste jak sie wydaje.

Nie wiem nad czym sie rozczulacie jak nie macie złotówki interesu w tym. Jeśli będą musieli go zlicytować, to to zrobią i tyle w temacie. Pozamiatane. Szkoda, że sie tak nie rozczulacie nad firmami, które niszczą urzędy działające z waszych kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ta klauzula niedozwolona nie dotyczy czasem ustawy Prawo Telekomunikacyjne? Hosting chyba pod nią nie podlega tylko ISP, którzy działają na podstawie wpisu do UKE.

W regulaminie Home.pl jest zastrzeżenie, że takie ograniczenie roszczeń nie dotyczy klienta będącego konsumentem w rozumieniu ustawy, zapewne nie bez powodu. Co ciekawe, jest także punkt, który mówi, że klient ma sam robić sobie backup:

 

Klient jest zobowiązany do sporządzenia kopii zapasowej Materiałów. home.pl nie jest zobowiązany do sporządza kopii zapasowej Materiałów i nie jest zobowiązany do ich przywrócenia w przypadku ich utraty przez Klienta.

Całość:

https://regulaminy.home.pl/Regulamin-sieci-home-pl-20150129.pdf

 

W ogóle bardzo ciekawa lektura. Myślę, że warto przeczytać, nad tym regulaminem na pewno pracowało wiele osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nrm

Widać ciężkie inwestycje w 2BE.PL , zakupili direct-admin WOW

 

Registered to blackice networks sp z o.o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawo nie działa wstecz? Musiałby to zrobić przed wystąpieniem awarii i to dość długi czas przed ;)

To nie jest takie proste, awaria czegokolwiek nie likwiduje prawa własności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Szendzielorz

Czy ta klauzula niedozwolona nie dotyczy czasem ustawy Prawo Telekomunikacyjne? Hosting chyba pod nią nie podlega tylko ISP, którzy działają na podstawie wpisu do UKE.

Tak czy inaczej klauzule abuzywne dotyczą wyłącznie umowy między przedsiębiorcą, a konsumentem (czyli osobą prywatną). W umowie B2B czyli przedsiębiorca <> przedsiębiorca można wpisać wszystko - nie ma tu klauzul abuzywnych :)

 

A odnosząc to do adwebu - myślę, że zdecydowana większość ich klientów to właśnie firmy, więc ew. klauzule niedozwolone po prostu nie obowiązują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, musicie reprezentować poziom rodem z Wykopu wrzucając ww. memy?

 

Post Łukasza to najlepszy post z całego tego tematu, który w bardzo zwięzły i konkretny sposób streszcza go w jednym zdaniu :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

z grupy poszkodowani przez 2be.pl

 

Witam serdecznie,

przygotowujemy materiał do magazynu "Czarno na białym" o poszkodowanych w awarii Adweb. Mamy nagrane osoby, które prowadzą biznesy i w związku z tym utraciły klientów, skrzynki, sklepy internetowe etc. Szukamy natomiast chętnych artystów/blogerów/fotografów/grafików/ inne osoby związane z tego typu działalnością, które utraciły foto/ portfolio/ wpisy/ wspomnienia/ materiały etc i opowiedzą o tym przed kamerą.

Proszę o kontakt, tel lub sms

Katarzyna Śmierciak

TVN 24

"Czarno na białym"

tel. 519-520-147

 

Hahah rozwaliło mnie to ziomek najgorszy przekręt w sieci nieźle w bambuko walisz z tym Katarzyna Śmierciak TVN 24 już nie raz oszukałeś i będziesz oszukiwać dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×