Skocz do zawartości
nescafe

Wezwanie Do Zapłaty Nask

Polecane posty

W 2003 roku zarejestrowałem domenę *.info.pl.

Wg. oferty na stronie Nask sądziłem, że domena info.pl jest za 50+VAT, wiec zarejestrowalem ją, jednak

gdy otrzymałem fakturę na znacznie wyższą kwotę zrezygnowałem z chęci jej wykupienia, bo cena przewyższała moje ówczesne możliwości finansowe (jednak chyba odesłałem fakturę).

 

Dziś otrzymałem wezwanie do zapłaty - 183zł.

Nie zapłaciłem za domenę oraz ani jednego dnia z niej nie korzystałem, nikt nie oddał mi jej do użytku więc za co mam płacić?

Czy Nask miał wtedy jakiś tajny zapis, że nie można odstąpić od usługi nie opłacając jej?

 

Dzisiaj moja sytuacja nie poprawiła się, gdyż jestem bezrobotny i choć chciałbym uregulować należność to na razie nie mam z czego zapłacić 183zł, tymbardziej, że domeny nie miałem nigdy na własność.

 

Jest na to jakieś rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak, Nask gdzies ma(mial) w regulaminie zapis, ze nie oplacenie przedluzenia nie wiaze sie z rozwiazaniem - po prostu domene zawieszaja a licznik bije dalej.Nie wiem jak teraz ale kiedys rozwiazac umowe mozna bylo tylko pisemnie, tez gdzies to bylo zapisane - ja wypowiedzialem umowe wiele lat temu przez mail i fax a nie listem poleconym i mam teraz ich wezwanie na ponad 3 tys. zl za 4 chyba domeny z przed wielu, wielu lat - nawet nie pamietam ich nazw - dobrze ze przy kwocie 3 tys. zawieslili niby te usluge - mogli poczekac jeszcze 10 lat, lepsza kwote by mi przedstawili, pare zer wiecej by bylo ;)

 

oczywiscie to moja wina, bylem mlody i glupi i sie nie wczytalem w 8 strone regulaminu, gdzie drobnym maczkiem bylo napisane cos, co na jezyk polski wcale tak nie brzmialo, ale pocieszam sie tylko tym, ze naprawde duzo moich znajomych ma takie same dlugi w Nasku z przed X lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie podam Ci konkretnie ale poszukaj w necie, było sporo informacji na temat właśnie takiego zachowania nasku włącznie z interpretacją prawników. Sporo pism się na ten właśnie temat wypowiadało. A swoją drogą regulamin nasku był sprzeczny w kliku punktach. Raczej nie masz się czym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przejmowac to sie ma czym bo Nask kieruje te naleznosci do sadu po tytul wykonawczy - zwykly tok, nic szczegolnego, ale potem mozna sie zdziwic jak przychodzi komornik z tytulem do sciagniecia naleznosci wystawionym przez sad - takie sa realia, wiec radze wystosowac odpowiednie pisemko do Nasku - tylko niech to zrobi jakis prawnik, albo ktos zorientowany w przepisach, a w nim jasno na bialym zarzucic im wrecz oszustwo i probe wyludzenia i wrazie czego postraszyc, ze sie samemu wystapi na droge sadowo wobec nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem podobna sytuacje tyle, ze owieksze pieniadze, ale proces z nimi i jakos wygralem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 2003 roku zarejestrowałem domenę *.info.pl.

Wg. oferty na stronie Nask sądziłem, że domena info.pl jest za 50+VAT, wiec zarejestrowalem ją, jednak

gdy otrzymałem fakturę na znacznie wyższą kwotę zrezygnowałem z chęci jej wykupienia, bo cena przewyższała moje ówczesne możliwości finansowe (jednak chyba odesłałem fakturę).

 

Dziś otrzymałem wezwanie do zapłaty - 183zł.

Nie zapłaciłem za domenę oraz ani jednego dnia z niej nie korzystałem, nikt nie oddał mi jej do użytku więc za co mam płacić?

Czy Nask miał wtedy jakiś tajny zapis, że nie można odstąpić od usługi nie opłacając jej?

 

Dzisiaj moja sytuacja nie poprawiła się, gdyż jestem bezrobotny i choć chciałbym uregulować należność to na razie nie mam z czego zapłacić 183zł, tymbardziej, że domeny nie miałem nigdy na własność.

 

Jest na to jakieś rozwiązanie?

 

 

Niestety Nask dzięki dość zagmatwanemu zapisowi w regulaminie praktykuje takie rzeczy.

Polecam poczytać więcej:

 

http://groups.google.pl/group/pl.internet....3377b4ac455b087

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie ma nigdzie konkretnej odpowiedzi/podpowiedzi czy jest szansa na wygraną sprawę.

Czy warto dla straty 200zł ponosić koszta adwokata i dojazdów do Warszawy. Chyba mnie na to teraz nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie ma nigdzie konkretnej odpowiedzi/podpowiedzi czy jest szansa na wygraną sprawę.

Czy warto dla straty 200zł ponosić koszta adwokata i dojazdów do Warszawy. Chyba mnie na to teraz nie stać.

 

Jak mam być szczera to dla 200 zł. nie sądziłabym się z Naskiem. Mają świetnych prawników (mają na to pieniądze) i ciężko z nimi wygrać. Na Twoim miejscu zapłaciłabym im i skończyła z nimi wszelką współpracę.

Z tego co wiem ciężko z nimi wygrać ;) trzeba być bardzo zdeterminowanym choć i to może niestety nie wystarczyć.

 

Pozdrawiam:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zglosil sprawe do federacji konsumentow, potem do organizacji skupiajacej registerow i ostatecznie zaplacil w twoim wypadku sa to zbyt male pieniadze zeby sie szarpac z chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety mialem podobny problem - w 2001 roku rezygnacje z domeny przeslalem jeden dzien po jej odnowieniu na nowy okres rozliczeniowy za ktory oczywiscie nie zaplacilem. W lutym 2006 dostalem sądowy tytuł wykonawczy na całą kwotę + odsetki + koszty postępowania sądowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Historie z wezwaniami do zapłaty od NASK za domeny, które się nie opłacało od lat i nie używało,

jeżą mi włosy na głowie ;)

 

Mam więc pytanie :

Jak to wygląda jeśli zarejestrowałem domenę w Nask, po jakimś czasie przeniosłem do partnera Nask,

no i w tym momencie przestałem płacić za domenę bo nie chciałem jej dalej utrzymywać.

Żadnego dokumentu rezygnacji u Partnera nie podpisywałem, domena wróciła do puli domen wolnych.

 

Czy mogę spać spokojnie i po kilku latach nie otrzymam wezwania do zapłaty z odsetkami ?

 

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tego nie wiem, ale jeszcze opowiem dodatkowy aspekt sprawy: 4 domene ktore wg. Nasku nie zostaly "zdjete" z mojego konta wygenerowaly wg. ich jakies tam zadluzenie - ale mialem od lat u nich domene, ktora sie interesowalem, uzywalem jej, oplacalem ja regularnie - i w momencie kiedy wyszlo im, ze widze im kase za pare lat "oblsugi" tych domen nie aktywnych po prostu zabrali mi te domene, ktora byla oplacona i zanim sie zorientowalem (to bylo z dnia na dzien doslownie) juz byla zarejestrowana dla jakies rosyjskiej firmy, dnsy sie rozeszly i na drugi czy trzeci dzien pod internetowym adresem mojej firmy pokazal sie rosyjski sklep internetowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.

 

Historie z wezwaniami do zapłaty od NASK za domeny, które się nie opłacało od lat i nie używało,

jeżą mi włosy na głowie ;)

 

Mam więc pytanie :

Jak to wygląda jeśli zarejestrowałem domenę w Nask, po jakimś czasie przeniosłem do partnera Nask,

no i w tym momencie przestałem płacić za domenę bo nie chciałem jej dalej utrzymywać.

Żadnego dokumentu rezygnacji u Partnera nie podpisywałem, domena wróciła do puli domen wolnych.

 

Czy mogę spać spokojnie i po kilku latach nie otrzymam wezwania do zapłaty z odsetkami ?

 

pozdrawiam

 

Możesz spokojnie spać;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy ja rejestrowalem na siebie domeny zamiast na klientow (bo zakladalem ze wtedy bedzie mi nimi latwiej zarzadzac w roznych przypadkach) to kiedy zobaczylem kwote jaka mi przyszla do zaplaty po ilus latach to sie o malo nie przewrocilem! Na szczescie zalatwiono to ugoda, teraz czytam kazdy regulamin 2 razy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie dostałem na 3 dni po upływie 2 letniego okresu od wystawienia faktury . W związku z czym powołałem się na przedawnienie , tym bardziej że przesłali je listem zwykłym. Istotnie dział winduykacji NASK wydaje mi się że bazuje na zastraszaniu a sprawy zakładają tylko tym nieprzedawnionym... Zresztą nie wiem bo mojemu znajomemu założyli sprawę sprzed 1 roku i 10 miesięcy więc na tym stawiam hipotezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×