Strony z treścią naruszającą prawa autorskie - pytania

[jaca1990a 0]

Witam!

Czytałem sobie parętemató na forum nt np. warezów, itd.
Głownie były to pytania z prośbą o polecenie jakiegoś hostingu pod warez - ja akurat mam inne pytania.
Nie szukam hostingu, lecz odpowiedzi ;D

Chodzi o blokowanie takich kont (na hostingach), zgłaszanie naruszeń 'własności intelektualnej', itd.
Zastanawiałem się jak to wszystko się odbywa...

Weźmy pod uwagę najpopularniejszą formę takich rzeczy: Warez. (gdzie nie znajdują żadne pliki, lecz odnośniki do innych serweró, gdzie można je bezpośrednio znaleźć)

Przykładowo jest jakies forum warezowe na którym znajdują się nielegalne pliki (umieszczone bez zgody autora).

 

1. Czy firma hostingowa (usługodawca) może sama zablokować konto z takim forum, czy potrzebne jest zgłoszenie/raport przez osobę trzecią (DMCA?)?

 

2. Czy takie zażalenie (zgłoszenie DMCA) może dokonać tylko osoba posiadająca prawa autorskie do danej rzeczy, czy każdy?

 

3. Czy jeśli na takim forum są zamieszczane np, filmy, lub inne treści, które zostały wyprodukowane na innym kontynenci (np. Azja) i w kraju, gdzie znajduje się serwer nie są one dostępne: nie można ich kupić, nie ma licencji/dystrybucji - są niedostępne, oraz prawdopodobieństwo zgłoszenia DMCA jest bardzo małe (przez właścicieli/twórców, znajdujących się w innym kraju/kontynencie) - czy właściciel serwere i sam, powiedzmy stan serwera, może czuć się bezpieczniej, jeśli chodzi o zamknięcie strony?

 

 

4. Co (i kto) musi musi się stać, aby serwer został zablokowany i co się dzieje z serwerem (i jego właścicielem)? Usługodawca blokuje całkowiny dostęp, czy tylko 'wyłącza z sieci' dany serwer?

 

 

Miałem jeszcze parę innych pytań, ale wyleciały mi z głowy ;P Jak sobie przypomnę, to jeszcze napiszę.

Z góry dzięki za odp.

 

Edytowano Kwiecień 22, 2013 przez jaca1990a (zobacz historię edycji)

[Pan Kot 1535]

@1

Zależy od regulaminu danej firmy. Najczęściej jest to tak, że dopiero przy jakimkolwiek piśmie od policji/prokuratury/prawnika (danego autora) firma podejmuje jakiekolwiek kroki. Oczywiście nie zawsze tak jest, do poczytania w regulaminie konkretnej usługi w konkretnej firmie.

 

@2

Osoba posiadająca takie prawa bądź wyznaczona instytucja/inna osoba która w jej imieniu będzie składała pozew bądź jakąś formę kontaktu. Generalnie "ktoś" reprezentujący samego autora np. wytwórnia muzyczna. Należy tutaj wspomnieć o tym, że większość firm zacznie swoje dochodzenie od razu w przypadku pojawienia się takiego sygnału (nawet od jakiegoś hatera przykładowego forum), wystarczy w miarę oficjalny ton i zwykłe doniesienie. Żaden właściciel nie chce sobie robić problemów i generalnie powinien zareagować na jakąkolwiek formę informacyjną, a na pisma urzędowe wręcz musi pod groźbą odpowiedzialności karnej.

 

@3

Patrz ad1 i ad2. Generalnie jest tak, że jeśli dana firma nie prowadzi wywiadu ( ) i nie przegląda tego co jest na serwerach to tak długo póki nikt nie zgłosi zażalenia, tak długo będzie to prawdopodobnie stało. Ale nigdy nie masz pewności bo tak długo póki jest to publiczne w mniejszym bądź większym stopniu, tak długo zawsze jakaś osoba z accessem może to zgłosić - albo bezpośrednio, albo poprzez konkretną firmę. Chyba każda obecna firma ma swój mail piracy@domena czy inny abuse@domena więc zawsze jest ryzyko.

 

@4

Znowu odsyłam do regulaminu danej firmy. Sposoby są różne - najczęściej jest to permanentne wykasowanie danych z serwera i blokada usługi, czasem również blokada konta. Jeśli jednak jest tu już jakieś uzasadnione pismo rządowe to oczywiście dana osoba też możesz zostać pociągnięta do odpowiedzialności, ale generalnie rzadko tak jest.

 

 

Aha, żeby nie było. Nie jestem prawnikiem, a zwykłym administratorem więc generalnie może mnie ktoś poprawić jeśli "źle mi się zdaje" bo pisze to w oparciu o własne doświadczenia.

Edytowano Kwiecień 22, 2013 przez Archi (zobacz historię edycji)

[Infinity Tech 8]

1. Tak mogą, zależy to od firmy ale większość jest poprawna politycznie i blokuje treści takie. Z reszta w regulaminach masz zapis o tym.

2. Każdy w praktyce, lecz wedle prawa jedynie osoba upoważniona lub bezpośrednio autor. Dostarczyć powinien dowód posiadania praw autorskich.

3. Prawa autorskie są wszędzie respektowane a w zasadzie powinny być. Nie ma znaczenia położenie, są spisane odpowiednie umowy/porozumienia pomiędzy krajami. Oczywiście nie każdy kraj musi przystąpić do danej umowy z innymi państwami.

4. Zależy od regulaminu ... jeżeli jest zapis, że nie tolerują łamania praw autorskich i że mają prawo serwer zablokować jeżeli ww. regulaminu nie będziesz przestrzegać to w praktyce mogę wypowiedzieć umowę bez zwrotu pieniędzy.

 

 

[t4t4v4 3]

Jaca, jak zechcesz działać z czymś takim to zapraszam na PW

Każdy z użytkowników bierze odpowiedzialność za siebie (w tym celu dobrze, jakbyś trzymał dziennik aktywności użytkowników). Ty udostępniasz im tylko miejsce w sieci gdzie mogą wrzucić tytuł/informacje techniczne/opis i link do pliku (którego zawartości nie znasz).
DMCA w pierwszej kolejności idzie do Ciebie - administratora takiego serwisu. Po otrzymaniu takiego pisma powinieneś usunąć materiały wskazane w nim.

Temat rzeka

Edytowano Kwiecień 22, 2013 przez Avatat (zobacz historię edycji)

[xorg 693]

Ja tylko przypominam że firma hostingowa to nie sąd aby rozstrzygać spory o prawa autorskie i wartości intelektualne.