Skocz do zawartości
Gość nrm

WHT Cafe / Gadka szmatka / O wszystkim i niczym...

Polecane posty

Czemu, ludzie, jeździcie rowerem tylko "w sezonie"? Szczególnie w ostatnich latach, gdy zimy krótsze i łagodniejsze. Rozumiem gdy temperatura spadnie poniżej -10, sypie śnieg lub leje deszcz - nieprzyjemnie wtedy, ale poza tym?... To już w środku lata gorzej, gdy upał, niż przy kilkustopniowym mrozie.

 

Osobiście jeżdżę nawet przy kilkunastostopniowym mrozie i leżącym śniegu, 12km w jedną, 12km w drugą, 4-5 razy w tygodniu. Wprawdzie ostatnio przestałem, gdy rower mi się zużył, a za wymianę zębatek przednich/tylnych i łańcucha wziąć się nie mogę, więc od października chodzę ten dystans pieszo, ale gdyby nie to to cały rok rowerem.

 

Przyznaję się, miałem kilkuletni okres, gdy przesiadłem się na samochód. Późniejszy powrót na rower był trudny, pierwsze 2-3 tygodnie nogi bolały, ale naprawdę, nie w pełni rozumiem to "sezonowe" jeżdżenie rowerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogarnia ktoś temat LinkedIn? Zauważyłem, że profile moich kontaktów mają przy sekcjach takie ikonki, dzięki czemu całość wygląda ładnie i klarownie.

 

Sekcje w moim profilu wyglądają jak goły plaintext.

 

Ma ktoś pomysł dlaczego? Ich usunięcie i ponowne dodanie nie rozwiązuje problemu.

Edytowano przez geekboy68k (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Czemu, ludzie, jeździcie rowerem tylko "w sezonie"? Szczególnie w ostatnich latach, gdy zimy krótsze i łagodniejsze. Rozumiem gdy temperatura spadnie poniżej -10, sypie śnieg lub leje deszcz - nieprzyjemnie wtedy, ale poza tym?... To już w środku lata gorzej, gdy upał, niż przy kilkustopniowym mrozie.

 

Osobiście jeżdżę nawet przy kilkunastostopniowym mrozie i leżącym śniegu, 12km w jedną, 12km w drugą, 4-5 razy w tygodniu. Wprawdzie ostatnio przestałem, gdy rower mi się zużył, a za wymianę zębatek przednich/tylnych i łańcucha wziąć się nie mogę, więc od października chodzę ten dystans pieszo, ale gdyby nie to to cały rok rowerem.

 

Przyznaję się, miałem kilkuletni okres, gdy przesiadłem się na samochód. Późniejszy powrót na rower był trudny, pierwsze 2-3 tygodnie nogi bolały, ale naprawdę, nie w pełni rozumiem to "sezonowe" jeżdżenie rowerem.

 

W zimie lepiej rowerem się jeździ bo można fajnie się ślizgać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu, ludzie, jeździcie rowerem tylko "w sezonie"? Szczególnie w ostatnich latach, gdy zimy krótsze i łagodniejsze. Rozumiem gdy temperatura spadnie poniżej -10, sypie śnieg lub leje deszcz - nieprzyjemnie wtedy, ale poza tym?... To już w środku lata gorzej, gdy upał, niż przy kilkustopniowym mrozie.

 

Osobiście jeżdżę nawet przy kilkunastostopniowym mrozie i leżącym śniegu, 12km w jedną, 12km w drugą, 4-5 razy w tygodniu. Wprawdzie ostatnio przestałem, gdy rower mi się zużył, a za wymianę zębatek przednich/tylnych i łańcucha wziąć się nie mogę, więc od października chodzę ten dystans pieszo, ale gdyby nie to to cały rok rowerem.

 

Przyznaję się, miałem kilkuletni okres, gdy przesiadłem się na samochód. Późniejszy powrót na rower był trudny, pierwsze 2-3 tygodnie nogi bolały, ale naprawdę, nie w pełni rozumiem to "sezonowe" jeżdżenie rowerem.

Z gustem jak z d*pą, każdy ma swoją ;) Osobiście nie lubię jeździć rowerem jak jest zimno. Wystarczy że jest np. 5 stopni i muszę jeździć w kurtce - po 1 nie lubię jeździć w kurtce, a po drugie dostaję po kilku minutach gigantycznego kataru...

 

Lubie jeździć na rowerze. W zeszłym roku nawet zacząłem wracać z pracy rowerkiem do domu (30km z Warszawy), ale sam z siebie nie wsiądę na rower jak jest na tyle zimno, że trzeba jeździć w kurtce. Nie czerpię z takiej jazdy przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Przy 5 stopniach jest co najwyżej chłodnawo a zimno jest od -15 -20 stopni :)

 

Cały rok chodzę w kurtce skórzanej / marynarce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

Zimno to się robi przy -30 stopniach i wtedy warto założyć na zadek kalesony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Poleci ktoś jakieś urządzenie, które wyłączy mi prąd w gniazdku na 1 minutę raz dziennie?

A drugie to jakiś licznik zużycia prądu per gniazdko. Nie musi być mega dokładnie. Chciałem zmierzyć jakąś szacunkową liczbę zużycia przy średnim obciążeniu PCta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć, jestem zainteresowany waszą opinią na temat tego, czy album na zdjęcia jest dobry jako prezent na chrzest? :mellow: idę pierwszy raz w życiu i nie bardzo wiem.... jak sądzicie bedzie ok?

Zaryzykowałem i kupiłem klasyczny album- będzie pamiątka jesli juz zapomną o takich rzeczach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jest mozliwosc ustawienia kilku cyklów zalaczania i wylaczania, danego dnia lub codziennie o okreslonych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Mi tylko zależy żeby wyłączył się o 4:59 a włączył o 5:00 lub 5:01.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

W sumie to przydałby się osobny temat ale niech będzie w tym. PayPal ocipiał:

 

http://www.chip.pl/news/bezpieczenstwo/luki-bezpieczenstwa/2016/04/paypal-oszalal-nie-idzcie-ta-droga

 

http://pclab.pl/news69458.html

 

Krótkie wyjaśnienie - dotychczas doładowania błyskawiczne odbywały się za pośrednictwem firmy BlueMedia (w linii prostej 600 metrów ode mnie) z wykorzystaniem jakiegoś tam API. Wskazywało się bank, kwotę, logowało się do banku, potwierdzało przelew i po chwili kasiora była na PayPal.

Ostatnio PayPal zmienił firmę obsługującą doładowania błyskawiczne i procedura wymaga podania pełnych danych do konta bankowego wraz z potwierdzeniem przelewu. Oznacza to że nowy pośrednik ma możliwości sprawdzenia historii naszego rachunku bankowego a w skrajnych wypadkach przejęcia kontroli nad tymże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się ten system nigdy nie podobał. Chore prowizje, chargeback'i... Szkoda, że ten system jest za duży, żeby mu się krzywda stanęła od takiej "pierdoły"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można polecać jako skrzynkę "dla firm" :D

 

Pytanie, adapter USB-SATA2/3? Potrzebuje na wczoraj wolałbym w jakiejś sieciówce kupić. Użytek domowy :-)

 

http://www.komputronik.pl/product/94315/Akcesoria/Kable_i_adaptery/Konwerter_USB_SATA-IDE_Combo_2_5_i_3_5_z_zasilaczem_4World.html?gclid=Cj0KEQjw09C5BRDy972s6q2y4egBEiQA5_guv6Y_Y2T5HG-KILHdN-UsOaVrS6Akx_qWgai7cXH1RH8aAm4H8P8HAQ&gclsrc=aw.ds Może to? Chyba że chcesz coś tańszego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Ma ktos doswiadczenie z okularami polaryzacyjnymi? Kupilem sobie ostatnio w dekatlonie firmy orao. Mam dziwny... ni wlasnie nie wiem czy problem. Zauwazylem ze filtr polaryzacyjny w obu soczewkach jest troche pod innym kontem. Np jak w prawym oku widze ekran monitora czarny, to zeby widziec tak w lewym musze przekrecic glowe jeszcze o kilkanascie stopni w prawo. Pytanie - czy tak powinno byc, ze ten filtr jest troszke inaczej ustawiony czy mam isc zwracac okulary? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

To tak nie powinno być :)

 

 

P.S. po co ci takie okulary? :) Nie lepiej iść do okulisty aby coś doradził do pracy z komputerem? Ja co prawda mam normalne korekcyjne, ale z 2 filtrami. Oczy się męczą dopiero jak szkła są pokryte kurzem albo plamami np. z wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×