Skocz do zawartości
palik

Oceńcie pomysł na biznes

Polecane posty

Chciałbym podzielić się z Wami moim pomysłem na biznes, który wpadł mi do głowy niedawno. Szczególnie zależy mi na wypowiedziach osób posiadających firmy hostingowe, ale chętnie usłyszę głosy innych (adminów, klientów).

 

Kilka punktów głównych:

 

1) Usługa roboczo nazwana jest Web Assistance (WA) czyli "Pomoc Webowa",

2) Dostawcą usługi byłaby grupa ludzi (roboczo nazwijmy ich Inżynierami serwisowymi, IS) - ekspertów w jakimś skrypcie i doświadczonych z walką z błędami, konfiguracją itd.

3) Usługę można zamówić (zainicjować proces WA) przez BOK naszego hostingu, albo wywołać z poziomu panelu zarządzania hostingiem. Oznacza to, że firma musi mieć podpisane jakieś umowy partnerskie i nawiązać relacje zaufania z właścicielem hostingu.

4) Usługa polega na udzieleniu pomocy w sytuacjach gdy nasz skrypt nie działa tak jak oczekujemy - jest jakiś błąd, WSOD, nie działa jakiś moduł itd. IS dokonuje wstępnej (bezpłatnej) wyceny i jeśli klient zgadza się na cenę przystępuje do naprawy.

 

Dlaczego uważam, że to może chwycić?

 

1) Firma WA może zacząć od współpracy z niewielkimi hostingami i zdobywać doświadczenie/markę, pracowników, podpisywać umowy z kolejnymi większymi firmami,

2) Wiele małych firm hostingowych nie dostarcza takiej usługi. Wolą nie tykać kodu i plików klienta bo klienci mają tam różnorakie skrypty, nie sposób utrzymywać ekspertów od wszystkiego. Poza tym zgłoszeń może być za mało, żeby się opłacało mieć taką usługę. Jednak jeśli zbierzemy zgłoszonka z 5-10-15 hostingów?

3) dla firm hostingowych i ich klientów plusem jest nowa usługa, szybki dostęp do sprawdzonej pomocy, jakiś system helpdeskowy/rozliczeniowy/fakturujący.

4) Podobny model jest już na świecie (ja swój zgapiłem conieco od Acquia Network, taka usługa tyle że do Drupala tylko)

 

Ok teraz poddajcie mój pomysł miażdżącej krytyce.

Edytowano przez palik (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak najbardziej :) ale ...

 

pod warunkiem ,że współpracujesz z poważnymi klientami, firmami.

 

alternatywą dla poważnych klientów są miauczące dzieci NEO które mają akurat długi majowy weekend lub ferie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdmagc

Ja dostrzegam dwie płaszczyzny możliwych problemów.

1. Wyrażenie zgody na interwencje w pliki klienta. Niestety wiąże się to z ogromna odpowiedzialnością oraz z późniejszymi możliwymi pomówieniami w przypadku wypłynięcia czegoś tam. Niestety będziecie pierwsi wymieniani jako źródło (taka mentalność, zamiast szukać kowala - powiesić cygana)

2. Doprecyzowanie:

a) gdzie kończy się działanie dostawcy

b) gdzie zaczyna się działanie klienta

c) co nazywamy w szerokim rozumieniu, awarią. ( dla sporej rzeszy domorosłych, wszystko będzie problemem)

Edytowano przez hdmagc (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł ciekawy.

 

Tylko jeszcze małe ale z grzebaniem w kodzie w plikach klientów. Cena ceną, Klient musiałby złożyć wyraźne zlecenie na zmiany w kodzie. A do tego jakaś szybka umowa + odpowiedzialność za miany?

Nie tyle nie dostarcza usługi, bo nie chcą ruszać kodu, tylko to wykracza poza podstawowy zakres obsługi hostingu. Do tego potrzebni są programiści.

 

alternatywą dla poważnych klientów są miauczące dzieci NEO które mają akurat długi majowy weekend lub ferie :)

Niektórzy mają weekend majowy cały rok, z przerwami na wywiadówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kissi

Jeżeli grupą docelową mają być klienci, którym coś na hostingu nie działa to już widzę ich teksty

 

"Na poprzednich 10 hostingach" ten skrypt działał, więc na 100% wina konfiguracji serwera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł niegłupi.

Wiele firm po stworzeniu oprogramowania winduje ceny i współpraca się zrywa (bądź z innych powodów), wiele twórców jakiegoś softu ma koszmarny hosting po prostu (swoją drogą pomagam w jednym, duże stawki za drobne pierdoły, a czas oczekiwania miesiąc-trzy..).

Jest tylko jedno ale.

Nie znasz oprogramowania.

 

mała notatka: prawdopodobnie dużo requestów byłoby o modyfikacje oprogramowania. Naprawą naprawą, ale customizacje są też bardzo popularne.

 

1. Klient ma problem, IS zerka na serwer, widzi framework CakePHP - akurat - cudownie! zna ten framework od 5 lat. Wprowadza poprawki klienta.Po miesiącu klient ma pretensje. Co się okazuje? Autor softu zmodyfikował CakePHP. A IS nawet nie pomyślał o tym, bo kto to widział grzebać w core frameworka.. A jeśli IS zacznie sprawdzać core frameworka - dolicz 3 godziny pracy do modyfikacji zajmującej godzinę i trać klientów.. ;)

 

2. Jak wyżej. 2 lata temu poproszono mnie o wprowadzenie zmian w tak.. nie mogę nawet znaleźć słowa. Tak *źle* napisanym oprogramowaniu, że, owszem, wyceniłem. I gratis podrzuciłem drugą wycenę - na stworzenie tego oprogramowania od nowa wraz z oczekiwanymi zmianami - za znacznie mniej;)

Zalezy w jaki trafisz target. Klient kupił hosting za 200zł na rok, jest spora szansa że kupił system aukcji zintegrowany z własnym serwisem społecznościowym za 500zł. A niektóre skrypty potrafią przyprawić o ból głowy.

 

Więc moim zdaniem - dobry zespół. O to wbrew pozorom nie jest tak łatwo. Zależy jakie stawki chcesz oferować, jaki wybierasz target oczywiście.

Odpowiednia umowa, wyjasnienie pewnych spraw klientowi - na przykład, że ma kiepską jakość i modyfikacja/naprawa z uwagi na zwiększony czas kosztuje 200%.. etc etc.

 

 

Rozpisałem się, ale jest powód dla którego ktoś się specjalizuje w drupalu czy wordpressie. Chcąc obsłużyć nawet nie wszystko, ale 80% potrzebujesz w zespole doświadczenia z zakresu drupala, joomli, wordpressa, cakephp, symfony, trac.. no i nie wiem jakie są jeszcze popularne darmowe/tanie cmsy/sklepy. Ale jest tego trochę.

 

Natomiast pewien plus - tworzysz wtyczki do DA + Cpanel, a potem tylko zdobywasz renome i hostingi same instalują. ;-)

"tylko" renome... ;)

Edytowano przez pajter (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ostatnio o tym czytałem w e-booku z Freelancefolder.com - to się nazywa "Virtual Assistant" (VA). Dla mnie dziwne : ) piszą tam, że można takim zlecać nudne czynności typu przeskalowanie 5000 obrazków itd. ; )

Pomyśleć można, ale na naszym rynku będzie ciężko - jak już, to będą kombinować jak to za darmo uzyskać... chyba, że w systemie prepaidowym, że taki BOK oderwany od usług i firm świadczących owe usługi.

Dobre, ale ci konsultanci to już totalne murzyny musiałyby być, w sensie studenci/absolwenci za miskę ryżu ; )

 

EDIT:

 

Mi się wydaje, że będą chcieli korzystać tylko straszni dusigrosze... bo mający kasę tak, jak niżej napisano - już kogoś będą mieli albo po prostu wynajmą kogoś porządnego. Z drugiej strony dusigrosze będą na chama wykorzystywać i oczekiwać. W Polsce bez szans taki biznes... ;;; )

Edytowano przez Sponsi (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Moim zdaniem to strata czasu bo kazda "pożądna firma" bierze sobie mózga na wlasnosc i na zawolanie by był..

2. Druga sprawa - skoro przykladowo "Firma hostingowa" nie umiała by czegos zrobic (administracja) to osoba w "Twojej firmie" chciala by niezłą kase za tą usługe "naprawy"..

 

Ale nie chce ostudzać twojego zapału... Spróbować możesz w mniejszym gronie... Czemu nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Moim zdaniem to strata czasu bo kazda "pożądna firma" bierze sobie mózga na wlasnosc i na zawolanie by był..

2. Druga sprawa - skoro przykladowo "Firma hostingowa" nie umiała by czegos zrobic (administracja) to osoba w "Twojej firmie" chciala by niezłą kase za tą usługe "naprawy"..

 

Ad 1. Jestes hurtownikiem kwiatów. Nie znasz isę na IT, nie wiesz jakiego programiste zatrudnić. Wiec zatrudniasz PMA, by Ci zatrudnił programiste i pilnował go? Haha. ;)

Ad 2. Nie każda firma hostingowa to jednocześnie agencja interaktywna i rozwiązania softwareowe..

 

Jak najbardziej potrafię sobie wyobrazić - a wręcz znam klientów, którzy płacą sensowną kasę za naprawę/zmianę freelancerom i wielu z nich chętnie by się "przesiadło" na firme gdzie dostali by jednak nieco większą gwarancje i mniej odpowiedzialności ponosili by.

 

 

EDIT: A bardziej w stronę supportu i napraw niż modyfikacji, to stosunkowo niewiele firm softwareowych oferuje szybszy support. A spośród tych niewielu znaczna część i tak ma kiepski support. Więc stawiając się na miejscu klienta - dlaczego nie kupić innego jesli jest rekomendowany przez firmę hostingową z ktorej korzystam od kilku lat i jestem zadowolony?

 

 

Edytowano przez pajter (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysl fajny ale widze kilka bardzo duzych ale

- GIODO

- Roznorodnosc skryptow moze was zabic, lepiej skupic sie na kilku aplikacjach, inaczej nie macie szans byc ponadprzecietni

- Jak sie podzielicie zyskiem z dostawcami uslug az tyle kasy moze wam nie zostac wiec wszystko trzeba bardzo dobrze z kosztow sciac, czy to umiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzięki za pierwsze uwagi

 

mam świadomość, że ingerencja w pliki (i w ogóle uzyskanie do nich dostępu ze swojej maszyny albo przez zdalny ekran usera) to najtrudniejszy i najbardziej śliski temat w całym zagadnieniu, sam się zastanawiam jak to elegancko zrobić (nagrywanie całej sesji, systemy kontroli wersji, zrobienie snapshota systemu przed i po, pokazanie klientowi diffa, żeby mieć dupochrony z każdej strony),

 

co do awarii czy zmian w kodzie - ja bym nie szedł w duże systemy i dużych klientów, raczej skupiłbym się na obsłudze takich mniej doświadczonych ludków, dla których php fatal error czy WSOD jest naprawdę screenem śmierci, czyli nie mają bladego pojęcia co z nim zrobić. Wtedy mają takie koło ratunkowe, ktoś diagnozuje problem i w pół godzinki ratuje świat biorąc za to niewielką kasę.

 

Takie podejście pozwala na korzystanie z efektu skali i obsługiwanie najprostszych przypadków za pomocą baz wiedzy. Zupełnie przy okazji można klientowi zwrócić uwagę na luki w systemie jakie ma (bo np. nie aktualizował Joomla! od 3 lat) i zaoferować mu upgrade (oczywiście najpierw diff kodu wzorcowego z kodem, który siedzi na serwerze u klienta, żeby nie było że ma nagrzebane w core systemu).

 

Wydaje mi się, że biznes jest o tyle fajny, że pozwala zacząć z niskiego pułapu (kilka zgłoszeń miesięcznie) i dopracować cały interes w trakcie pierwszych miesięcy a potem go rozpędzać w kontrolowany sposób dołączając obsługę kolejnych hostingów.

 

I jeszcze jedno - jest to mój pomysł na wypadek wywalenia mnie z obecnej roboty, takie koło ratunkowe. Sam jeden bym to na początku rozkręcał, korzystając ze swojego doświadczenia (joomla, drupal, wordpress) i google. Potem może udałoby się wciągnąć znajomych ludzi jeśli pomysł chwyci.

 

W całej dyskusji nie poruszyłem jeszcze tematu fakturowania i systemu ticketowego - czy dałoby radę zintegrować to jakoś z partnerami? sam nie wiem czy to nie byłoby porywanie się z motyką na słońce. Z drugiej strony być może część hostingów nie ma swojego systemu ticketowego i może to jest też zupełnie osobny pomysł na zarobek?

 

pozdrówki, kombinujący jakby tu dorobić palik :).

Edytowano przez palik (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×