Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'qemu'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Hosting
    • Forum Główne
    • Informacje o firmach hostingowych
    • Serwery Dedykowane i VPS
    • Chmura czyli Cloud hosting
    • Kolokacja Serwerów i Centra Danych
    • Konta Resellerskie
    • Serwery Streamingu
    • Luźne rozmowy o hostingu
    • Własna Firma Hostingowa
  • Domeny
    • Domeny
    • Biznes domenowy
  • SEO Pozycjonowanie i Optymalizacja
    • Pozycjonowanie i Optymalizacja
    • Promocja i marketing
  • WebHelp
    • Centrum webmastera
    • Programowanie i Bazy danych
    • xHTML / CSS / Javascript
    • Strony do oceny
  • Administracja serwerów
    • Sprzęt serwerowy i Centrum Danych
    • Administracja Serwerów
    • Skrypty
    • Panele Administracyjne
    • Serwery WWW
    • Serwery Pocztowe
    • Serwery DNS
    • Serwery baz danych
    • Transfer Plików i Backup
    • Linux
    • Microsoft Windows
    • Bezpieczeństwo
  • Giełda
    • Oferty firm hostingowych
    • Giełda Domen
    • Oferty Pracy / Zlecenia
    • Giełda
  • Inne fora
    • Piaskownica
    • Prośby
    • Dyskusje Wiki WHT
    • WHT+
  • WHT PROfesjonalnie
    • Forum dla użytkowników Profesjonalnych
    • Dyskusje WebHostingTalk.pl

Znaleziono 2 wyniki

  1. Witam, posiadam na dedyku w OVH [soYouStart] qemu i kilka adresów IP fail-over i mam następujące pytanie: jak podpiąć te adresy IP bezpośrednio do VM na qemu? [Na maszynie matce i VM: Ubuntu Server 14.04 LTS 64-bits] Pozdrawiam.
  2. Witam. Otóż ostatnio zacząłem dogłębnie rozmyślać nad kwestiami utrzymywania wirtualek. Korzystam z libvirt'a (virsh) gdyż wydawał mi się on całkiem przyjazny do obsługi całości, lecz mimo wszystko i tak wiele razy spotykałem się z bug'ami i często najzwyczajniej na świecie wkurzał w użytkowaniu. No ale co zrobić jak jest to całkiem ładny standard który szybko można dostosować do swoich potrzeb (libvirt python bindings etc.). Problem polega jednak na tym że gdy tworzymy dysk takiej wirtualki musimy przemyśleć decyzję i nie podejmować jej pochopnie (tak jak zrobiłem to ja). Wybrałem format raw ze względu na prostotę, lecz powoli zaczyna mnie wkurzać kwestia backupów. Anyway, format raw teoretycznie jest szybszy od qcow2 bo jest to zwykły pliczek który ma określoną wielkość i po prostu do niego wszystko jest zapisywane, zaś qcow2 to już bardziej "software'owe" rozwiązanie które umożliwia m.in. szyfrowanie czy robienie backupów "w locie", fizyczna wielkość obrazu jest adekwatna do wykorzystanego miejsca przez wirtualkę, no ale "ponoć" jest wolniejsze. W związku z tym mam następujące pytania: - Z czego wy korzystacie, lub co byście wybrali przy KVM/XEN na średnio-mniejsze środowiska? - Jak bardzo waszym subiektywnym zdaniem qcow2 jest wolniejsze od raw? W sieci jest dużo benchmarków ale są one strasznie zależne od wielu czynników. Jakie są wasze doświadczenia w tym zakresie? - Czy przy wykorzystaniu raw mogę liczyć na jakąkolwiek formę backupów "w locie", podczas gdy KVM'ka wciąż działa? Do tej pory po prosu wyłączałem wirtualkę i kopiowałem cały obraz raw. - Czy używa ktoś podobnego sposobu backupów jak tutaj > https://kashyapc.fedorapeople.org/virt/lcco-2014/examples/Efficient-live-disk-backup-with-active-blockcommit.txt ? - No i najważniejsze pytanie : jak osiągnąć kompromis między optymalną szybkością a wygodą utrzymywania względem backupów? Serdecznie zapraszam do dyskusji i do dzielenia się swoimi doświadczeniami.
×