Misiek08

p2p to jest najgorszy pomysł i nikt mnie nigdy nie przekona, że jest inaczej. Nie wyobrażam sobie, żeby klienci oprogramowania musieli być zależni od dostępności peerów. Argument: postaw kilka serwerów, p2p rozpropaguje dane. No to fajnie, ale P2P wymaga otwartych portów (przynajmniej aktywnego UPnP), UDP i innych kwiatków. Jak widzę napis "oprogramowanie" to znaczy, że jest to poważniejsza sprawa i mogą tego używać ludzie w korporacjach, gdzie ruch P2P jest odbijany jeszcze przed budynkiem firmy. Pomijam kwestie jak dostęp do trackera, wszelkiej maści ataki na protokół (Torrent Poisoning jeżeli dobrze pamiętam), implementacja tego w aplikacji (HTTP jest dostępne w większości języków używanych do tworzenia używanego oprogramowania), tłumaczenie serwerowni, że te torrenty są legalne itd. Same kłopoty. Kilka VPS, lub duży serwer z łączem 1Gbps (np. Hetzner) i wszystko gotowe. Nawet można się pokusić o dosłownie 2-3 VPS i odpalanie np. w DigitalOcean instancji przez API jak ruch wzrasta. Jest teraz 8 serwerów, dokupienie 4 to dobry pomysł, bo koszta nadal mniejsze niż dedyk z prawdziwym 1Gbps, a OVH jak na razie dostarcza łącze do VPSów bez problemów.

W sumie nie wyraziłem konkretniej opinii, ale nie miałem zamiaru w żaden sposób negować Oktawave. Te 20% to dla mnie jakby "wkalkulowana strata" i piszę, żeby ktoś nie płakał, że "było 350 to ucięli, bo było zbyt pięknie". Osobiście dla mnie 250MB/s, czy nawet 200MB/s, ale stałe i przede wszystkim - ze stałym, nawet dość wysokim czasem dostępu. 5-10ms to moim zdaniem trochę dużo, ale jak będzie potrzebne mniej, to po prostu inna usługa i tyle Jak się utrzyma poniżej 5ms to każdy powinien być zadowolony, bo takie czasy mają inne chmury (niektóre mają te 0.5-1ms i to jest idealnie).

2-3 pady w miesiącu, po 5-10 minut w nocy, tylko sieć. Regularne, nie uciążliwe. Chyba teraz w czerwcu był do tej pory jeden i to na 3 minuty lub 5. Poza tym miałem problem z dyskiem, ale siedziałem u nich na tyle długo, że jeszcze przed przejęciem przez ultimahost(?), więc byłem na starej maszynie i po przeniesieniu (IP został) wszystko znowu działa ok.

Będzie do 20% wolniej, ale nie gorzej. Tak było w innej chmurze jak odpalili storage. Nie wiem czy to kwestia rurek, ale po prostu z doświadczenia tyle Ci doradzę

Polecenie a2dismod python lub poszukaj LoadModule w httpd.conf z pythonem i usuń/zakomentuj. To co się u Ciebie dzieje spotkało już trochę ludzi (m.in. jest temat na SO) i problem jest z jakimiś wiszącymi semaforami w systemie. Niektórym pomógł całkowity restart serwera, niektórym tylko wyłączenie tego (i czasami innego) modułu. Możliwe, że to jakiś atak na apache, nie zagłębiałem się.

Zdradzisz mi co potrafi Apache, a nie da się zrobić na prawdziwym serwerze WWW?

"Witam, W takim razie zachęcam do skorzystania z oferty z Allegro. Ja/My poczekamy, naszą ofertę Pan(i) zna. Pozdrawiam, Lindsey" Skopiuj, wklejaj. Wrócą... szybciuteńko.

Polecam atrybut HTML colspan, bo teraz wygląda tak, jakby ruch przychodzący był płatny, a wychodzący darmowy. No i skoro za przychodzący się też płaci, to współczuję tym, którzy z tego korzystają.

@przemon - zdecydowanie zmigruj to, bo u nich nie ma na żywo backupu instancji w innym miejscu DC, więc jak ogarniesz na dedyku to taniej i stabilniej. A skoro hostingowy, to za transfer płacisz też trochę, więc ogarniesz 2 dedyki i masz spokój. Każda chmura jest fajna pod zastosowania chmurowe, ale nie pod typowo np. hosting stron z dużą ilością danych, czy storage. Pod bloga zajmującego 1G, na którego wchodzi 500tys. ludzi dziennie to ma sens, ale pod nic co zajmuje miejsce na dysku i używa dużo transferu. Co do stabilności to rzeczywiście były kłopoty ze storage, ale na szczęście wiemo nich tylko z monitoringu, bo mam teraz 4-5 instancji i wszystko trzymają w RAMie, a na dysk leci dump okresowo (który i tak najpierw trafia w RAM )

Moduł nginx-rtmp, teraz fork Sergey'a, bo Arut odpuścił temat. Do czatu socket.io i masz w ciągu 2-3 godzin gotowy setup. Do re-streamu potrzebujesz np. plik wideo na serwer i odpalasz ffmpeg, który to streamuje do ludzi.

@autor - ja jestem po stronie @GT_Lukasz Idealne rozwiązanie to osobny serwer pod bazę i pod stronę (na początku 2 najmniejsze znane Ci VPS). Wtedy można sobie skalować wszystko jak się chce. Skoro o to pytasz @autor, to może chcesz tego klienta przekazać dalej jeżeli chodzi o sam hosting i się nie męczyć? Zapraszam na PW, jak nie zrobię tego, to chociaż pomogę z dalszymi pytaniami w miarę możliwości.

No to w takim razie - czemu nie możesz przejść na nginx? .htaccess? System nie ma większego znaczenia. Możliwe, że jest jakaś bomba. Wracają do nginx'a to może spróbuj nie tyle przejść na niego, co postawić go przed Apache. Nginx nawet przy jakiejkolwiek próbie ataku przekaże to co trzeba do Apache, ale na pewno wygeneruje logi (ostatnio klient miał taki atak, że apache zajmował RAM tak szybko, że system ubijał procesy zanim coś wrzuciły w logi, a przynajmniej tak to wyglądało - może to jakiś błąd w apache, ale wyglądało na ubijanie).

File not found to (nadal) brakujący SCRIPT_FILENAME w fastcgi_params.

https://homecloud.pl/uslugi/pro-cloud/specyfikacja/ Ruch przychodzący płatny, a wychodzący darmowy? Myślę, że nie. Sprawdźcie i jak coś - poprawcie. Do tego przy VPSach warto by jakąś informację dać o łączu, bo "nielimitowany transfer" jest limitowany. Może jakaś oficjalna wersja, że jest dostępne wszystko co jest do np. 1/2/5T, a potem np. 10Mbps? Chyba, że chcecie doprowadzać do rozmów z klientem jak zacznie za dużo używać i w ten sposób "łapać" klientów, to ok.

Te kilka VPSów, spięte oczywiście skryptami i nic więcej nie kombinuj. Może i to wygląda nieprofesjonalnie, ale jest najtańsze i w przypadku kilku(nastu) VPS dość bezpieczne jeżeli chodzi o dostępność. Do tego 1-2 VPSy mogłyby służyć za load-balancery, które odbijają klientów jakimś 301/302 na pozostałe VPSy i za 150-200zł masz "infrastrukturę", która spełni Twoje wymagania. Kupowanie pojedynczego serwera nie wyjdzie ani taniej, ani lepiej w tej sytuacji.

Jeżeli atakujący nie dostał się za daleko to powinny pomóc access.log'i. Poszukaj w co jest "uderzany" ten użytkownik lub jaki IP odpytuje najczęściej. Powinieneś znaleźć gdzie leży syf.

@Westbam - to ceny oficjalne, autor pewnie szuka czegoś taniej

Ja polecę też ultimahost/webh. Mam u nich serwer i zdarza im się 2-3 razy w miesiącu downtime na 5 minut, ale to "tylko" sieć. Serwer stoi jak skała dopóki sam czegoś nie ruszę. Co do admina to raczej będziesz potrzebował kogoś z zewnątrz, bo Ci firmowi to raz, że drogo, a dwa że może być problem z czasem i wiedzą.

Jakbyście już mieli zamiar cokolwiek streamować, a nie jesteście opanowani przez Twitcha/Hitbox to zapraszam. Chętnie przetestuję nowy system streamingu wideo.

Streaming audio czy wideo? Pytam, bo stawiałem średniej wielkości streamingi, a widzę, że tutaj sprzęt typowo pod Wowzę (tfu!), więc może outsourcing byłby interesujący.

@Spoofy - AdWeb się tak bardzo zamknął i przestał prowadzić hosting, że nadal możesz spokojnie (haha) zamówić // EDIT: Jak @kori zauważył, 404, nie można. Na szczęście. Jakby się żadna firma nie zgłosiła to zapraszam na PW

@Archi - https://www.nginx.com/resources/wiki/start/topics/depth/ifisevil/ To działa, ale niestety nie powinieneś niedoświadczonym podpowiadać if'a, bo zaczną go używać jak regułek z .htaccess i mogą być potem większe problemy

Wiem, że to nie do końca odpowiedź na Twoje pytanie, ale może przejdziesz na nginx lub inny serwer? Jeżeli koniecznie chcesz ratować ten i zostać na Apache to napisz na PW, jeżeli potrzebujesz NDA to podpiszę, a tak to sprawdzę co jest nie tak i podam wycenę za informację LUB naprawienie. Najprościej to tail -f /plik/access.log i masz na żywo log, który mówi dokładnie jaki adres został podany. Może to tylko atak botów i albo regułka .htaccess starczy albo np. postawienie reverse proxy, które poda pliki statyczne na tyle szybko, żeby wszystko nadal działało.

Jeżeli nadal aktualne to zapraszam na PW. Proszę o podanie tutaj lub na PW ogólnej specyfikacji serwera i opis działających stron.

@PCZiomal - użytkownicy Neostrady w mniejszych miejscowościach przechodzą na nowe wpisy po 12h. Nawet przy TTLu 3600. "Potwierdzone info", szukałem problemu dla klienta i "samo się naprawiło" po właśnie 12 godzinach. Orange robi co może, żeby ludzie nadal od nich uciekali.