blfr

Czasem, wyszukując coś w Google z wyłączonym AdBlockiem, widzę sponsorowaną porównywarkę w prawej kolumnie nad zwykłymi reklamami AdWords. Jak się ta funkcja nazywa? Co zrobić, żeby produkty z mojego sklepu znalazły się, albo miały szansę się znaleźć, w tym miejscu? Przy okazji: używa ktoś tego? Czy to się kalkuluje?

Ale paliwa od Janusza pod lasem i z Shella różnią się jakością, a czym się różnią certyfikaty (DV) od Let's Encrypt i Rapida?

Dlaczego? Co będziesz z tego miał?

Jakie znaczenie ma wielkość serwisu? Let's Encrypt sprawdzi się tak samo (świetnie) przy każdej wielkości. Nie. Każdy szeroko rozpoznawany certyfikat będzie tak samo dobry.

Właśnie dlatego ludzie piszą, że to już koniec forum.

Jakiś dziwny ten cert jest. Niby OK, ale dość nietypowo ma oznaczone zastosowanie jako certyfikat kliencki(?). W każdym razie, nie widzę żadnych problemów. Generalnie na bardzo starych systemach problem pewnie wynika z braku obsługi SNI czy współczesnych szyfrów. Wymiana certyfikatu tego nie zmieni. Jeśli bardzo Ci zależy na wspieraniu starego softu, to zamiast wywalać kilkaset złotych na certyfikat, kup pakiet pro od Cloudflare, które zapewnia szerokie wsparcie dla zabytkowych klientów, ale nawet to nie będzie działać wszędzie.

Nie takie całkiem obojętne. Domeny .info czy .biz na przykład słabo się kojarzą. Ale .plka dla strony polskiej firmy to jak najbardziej właściwy wybór.

Cloudflare nie służy tylko do chowania się przed DDoS-ami. Oferuje również CDN-a i szybkie serwery DNS.

Zdecydowanie polecam Let's Encrypt całkowicie za darmo. Ale napisz może jaki masz teraz certyfikat, gdzie jest zainstalowany i kiedy nie działa.

Zdecydowanie Google Calendar. Obsługuje zarówno zaplanowane wydarzenia jak i przypomnienia, oferuje powiadomienia mailowe, poprzez aplikacje na wiele platform i w przeglądarce. Do tego oczywiście integruje się z innymi aplikacjami z pakietu Google jak Keep. Nie widziałem nic, co by się nawet do Calendara zbliżyło.

Presta jest świetna i bardzo elastyczna, ale imho zdecydowanie nie nadaje się dla kogoś, kto ma jakikolwiek problem już przy jej uruchomieniu. Mimas, wybierz rozwiązanie, gdzie masz wsparcie techniczne, gdzie możesz do kogoś zadzwonić, kiedy sklep się wysypie. Od razu, a nie dopiero jak kogoś zatrudnisz, z czym też będziesz miał problem. Jak ocenisz jego kompetencje?

Wobec tego polecam raczej platformę sklepową, na przykład IAI.

Widzę zero zalet hostowania się na Wyspach. Może jakaś bukmacherka? Ogólnie lepiej być w centrum Europy (NL czy w przypadku OVH Strasburg) albo w Polsce.

Cztery lata temu grupka hakerów zorganizowała udaną zbiórkę pieniędzy na nowego klienta poczty. Klienta, który będzie dbał o prywatność użytkownika. Dzisiaj Mailpile jest już prawie gotowy. Release candidate jest dostępny, włącznie z pakietami dla Debiana/Ubuntu. Mailpile'a można uruchomić lokalnie i traktować jako zwykłego klienta poczty (pobiera pocztę po IMAP-ie), ale można go też zainstalować na serwerze -- obsługuje mboksa i maildira -- i traktować jako webmaila. To już RC, więc prawie wszystko działa jak należy. Jest, oczywiście kilka bugów, ale jedyne większe ograniczenie to brak wsparcia dla wielu użytkowników. Konkretnie, każdy użytkownik musi mieć uruchomioną własną instancję pod innym adresem (ale ze sprytnym proxy za pomocą nginksa na przykład wystarczy zwykły subfolder). Na własny czy rodzinny serwer w sam raz. Gorąco polecam. W przypadku problemów z konfiguracją postaram się pomóc tutaj, a ekipa bardzo przyjaźnie odnosi się do nowych użytkowników na kanale IRC projektu (#mailpile na Freenode).

Ten terminal jest interaktywny! Masz dostęp do swojej instancji Mailpile z wiersza poleceń. Ja używam Ubuntu z tmuksem i w jednej zakładce zawsze miałem klienta poczty. Wcześniej mutta, teraz mailpile'a.

Jest oczywiście wersja z instalatorem, ale to jest webowa appka -- i tak obsługujesz ją z poziomu przeglądarki, więc polecam zainstalować na serwerze albo sklonować repo i odpalić normalnie jak każdy inny skrypt pythona.

Weź przestań. Ile kosztuje 5 GB ruchu? Może 20gr, ale wątpię. Oczywiście, mogą ustalać dowolnie stawki. Natomiast uzasadnianie ich kosztami to ściema. Marginalny koszt transferu kolejnego gigabajta dla firmy hostingowej jest przyzerowy.

Ode mnie domaga się formy płatności jakiejś przed wydaniem tych $50.

OVH ma dedykowaną ochronę anty-DDOS GAME dla wybranych produktów. Nie sądzę, żebyś znalazł coś lepszego na rynku. Wspierane są przynajmniej gry wymienione tutaj:

Brzmi raczej na problem w konfiguracji serwera www. Podaj nazwy domen, może być na priv.

Ale tak konkretnie co chcesz osiągnąć? I co to znaczy, że zarejestrowałeś domenę na jakimś adresie IP?

Jeszcze żeby tylko cloud zrobili u nas z anycast IP i bajka.

Tak. Jeśli już podpisujesz wiadomości, to tylko rekord w DNS. Dostajesz adresy IP serwerów, które wysyłają maile z Twojej domeny, liczbę wiadomości, ile przechodzi/oblewa test DKIM i SPF.

Gmail DMARC lubi i możesz poprosić o raporty. Dostaniesz codziennie zestawienie swoich wiadomości i informację, jak sobie radzą. Informacja raczej wartościowa, żeby się upewnić, czy nie masz gdzieś źle skonfigurowanego serwera albo czy ktoś się pod Ciebie nie podszywa niż żeby zwiększyć dostarczalność(? -- deliverability), ale nic nie kosztuje, a może pomóc.

Nie, domena może mieć oddzielną reputację. Spróbuj tutaj. Tylko że Gmail albo takich list w ogóle nie używa, albo nie używa ich głównie, więc dla Gmaila i innych wielkich dostawców, to jest mało miarodajna informacja. Oni mają różne dedykowane serwisy do monitorowania statusu swojej domeny. Jak na przykład Google Postmaster Tools. Ale te z kolei działają dobrze (a w przypadku GPT w ogóle), kiedy masz już większy ruch.