Skocz do zawartości

cyberluk

Użytkownicy
  • Zawartość

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez cyberluk

  1. Na wstępie chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post, ale forum obserwuje od jakiegoś czasu. A teraz do rzeczy. Kilka razy zastanawiałem się już jak podejść do sprawy taniego hostingu bardziej matematycznie. Pewnego razu siadłem sobie i zacząłem liczyć. To co przedstawię tutaj, to są wyliczenia bardzo ogólne mające tylko zoobrazować jak powinny kształtować się ceny. Z poprzednich postów da się jasno zauważyć, że zwraca się uwagę na łącza providera. Ponieważ ostatnio sam szukałem miejsca na kolokację serwera, to zrobiłem rozeznanie na rynku. W firmach typu ATMan, GTS, nawet po uruchomieniu znajomości cena za 1Mbps łącza wynosiła około 700 zł netto, oczywiście malejąc wraz ze zwiększaniem się pasma - przy 10Mbitach było to już tylko 550 zł. Do tego należy doliczyć koszty miejsca w szafie, obsługi itp. To jest pierwsza wersja. Druga to kupno własnych łącz. Oczywiście powinny posiadać BGP. Zakładając, że weźmiemy tylko 2 x 2Mbit z BGP, to koszt będzie się w granicach 5000 zł netto miesięcznie. Przy większych przepustowościach będzie proporcjonalnie malał tak jak w przypadku kolokacji. To są koszty kolokacji. Teraz popatrzmy na koszty związane z ludźmi. Chcąc zapewnić support 24 godziny no dobę, nie wliczając wszystkich sobót i niedziel, musimy mieć zatrudnionych 4 adminitratorów. Wynagrodzenie dla każdego z nich to kwestia około 2000 zł netto, czyli koszt pracodawcy 3565 zł misięcznie x 4 osoby to daje nam 14260 zł. Do tego potrzebujemy z 3 osoby do supportu. Powiedzmy, że można tutaj zatrudnić np studentów za 1200 zł netto, co daje nam 2091 zł kosztów pracodawcy x 3 osoby = 6273 zł. Oczywiście konieczny jest do zapłaty ZUS pracodawcy - około 700 zł. Teraz sprzęt i łącza. Jeden serwer Della dobrze skonfigurowany jest w stanie pociągnąć do 500 kont. Cena takiego serwera to około 13 tyś zł netto. I teraz największy z tricków - cena konta. Zakładamy, że będziemy sprzedawać konta mające 12GB/mc i kosztujące 400 zł rocznie. Pomijam tutaj kwestie pojemności dysków itp. Szybka kalkulacja: - same koszty pracowników to 21233 zł miesięcznie Przeliczmy to na konta: 21233 / 33,33 zł (dochód z jednego konta) = 644 konta. Liczmy dalej: 644 konta po 12GB transferu = 7728GB transferu miesięcznie potrzeba na ich obsłużenie. 1Mbit łącza to 137 GB transferu miesięcznie, ale w nocy łącze będzie o wiele mniej wysycone. Można liczyć, że tak naprawdę wykorzystamy tylko 65% tego pasma, więc: ~90GB miesięcznie. Mamy już pojemność łącza, teraz potrzebna przepustowość: 85Mbit!!! Zakładamy, że tylko połowa wykorzysta cały transfer - to daje 42Mbit pasma. Wynegocjujemy cenę 400 zł za Mbit = 16800 zł miesięcznie za łącze. OK, ale w naszych rozważaniach nie doliczyliśmy tego pasma... Liczymy jeszcze raz... Na same łącza musimy dołożyć 505 kont... Kolejne ~37Mbit, kolejny serwer za 13 tyś... Tak powinniśmy rozbudowywać te obliczenia, aż dojdziemy do momentu, kiedy dochody przekroczą wydatki na łącza i załogę. Wyjdą całkiem spore liczby... Z tego co pamiętam home.pl wykręciło ostatnio obrót na poziomie 6 mln zł za rok - 500 tyś zł za miesiąc. Przełóżcie to sobie na sprzęt jaki mają, ludzi zatrudnionych i łącza... Cały czas zakładam, że serwery stoją w Polsce, zatrudniam ludzi z lokalnego rynku i chcę być mniej więcej w zgodzie z prawem. Prawda jest taka, że jakości nie dostanie się za free. Nie ma co się oszukiwac. Home.pl ma dobrych speców, którzy doskonale sobie policzyli ile tak naprawdę mogą przyciąc za konto i stawka 600 zł za parametry jakie podali wcale nie jest duża. Kupno w Polsce 1GB transferu to koszt na dobrych łączach na poziomie 2.9 zł netto i to przy pomyślnych wiatrach. Wytłumaczcie mi więc jak można sprzedawać transfer po 1,2zł? Owszem marka się liczy, certyfikaty, marketing - pady każdemu się przytrafią, ale sorry, za 100 zł rocznie nie dostanie się profesjonalnego hostingu ze wsparciem, serwerami w Polsce i przyzwoitym transferem - chyba, że ktoś chce do tego dokładać bo takie ma hobby... Na dodatek szybkość łącz sprzedawanych rośnie i limity transferów będą wykorzystywane (np Chello 12Mbit do domu)... To taki mój mały wkład Peace.
  2. VSPy

    Heh uwielbiam takie ściemy A jakiś regulamin możliwości wykorzystania tego RAMu? Skoro jest taka możliwość i to bezpłatnie, to czemu nie dać po prostu 512MB? To tak jak z tymi ciągłymi "okazjami" w sklepach...
  3. Administracja serwerem

    Normalnie biorę 1500 zł netto za miesiąc, ale mogę zejść do 1000 zł. Umowa o dzieło. Może być?
  4. Własny serwer WWW (http + MySQL)

    Oj dobra, w drugim temacie dopisałem, że może być FreeBSD. Ale nie zgodzę się, że *BSD jest lepsiejsze od Solka Od linuksa - owszem (zresztą już kiedyś gadaliśmy na ten temat).
  5. Własny serwer WWW (http + MySQL)

    Ja Ci polecę komplet Dedyk + Solaris. Jak dopiero zaczynasz, zacznij od porządnej platformy. Pracując na linuksie spotka Cię z czasem wiele rozczarowań...
  6. Szukam Admina

    Rozumiem, że za godzinę? Mogę Ci wysłać moje CV.
  7. Źródełka... Przynajmniej 2.6.22...
  8. I to on Ci pewnie zabija procka... Nie zapytałem o najważniejsze... Masz EXT3 na tych dyskach? Kjournald odpowiada za uaktualnianie zmian "dziennika" przy filesystemie, tzw. journala.
  9. Ja mam tak: avg-cpu: %user %nice %system %iowait %steal %idle 1,00 0,00 8,00 38,00 0,00 53,00 Device: tps MB_read/s MB_wrtn/s MB_read MB_wrtn sda 188,00 18,64 18,21 18 18 avg-cpu: %user %nice %system %iowait %steal %idle 1,99 0,00 7,96 64,18 0,00 25,87 Device: tps MB_read/s MB_wrtn/s MB_read MB_wrtn sda 139,00 9,51 25,79 9 25 avg-cpu: %user %nice %system %iowait %steal %idle 1,50 8,50 4,50 45,00 0,00 40,50 Device: tps MB_read/s MB_wrtn/s MB_read MB_wrtn sda 113,00 1,52 16,74 1 16 avg-cpu: %user %nice %system %iowait %steal %idle 0,51 33,84 4,04 10,61 0,00 51,01 22:56:43 up 3:46, 8 users, load average: 0.59, 0.30, 0.25 [code][13604.576000] ata3: SATA link up 1.5 Gbps (SStatus 113 SControl 300) [13604.576000] ata3.00: configured for UDMA/133 [13604.576000] ata3: EH complete [13604.576000] sd 2:0:0:0: [sda] 234441648 512-byte hardware sectors (120034 MB) [13604.576000] sd 2:0:0:0: [sda] Write Protect is off [13604.576000] sd 2:0:0:0: [sda] Mode Sense: 00 3a 00 00 [13604.576000] sd 2:0:0:0: [sda] Write cache: enabled, read cache: enabled, doesn't support DPO or FUA Dodam, że jest to dysk w laptopie. Przyszło mi do głowy jeszcze coś. Nie odpalił Ci się żaden trackerd/beagle albo coś podobnego? Bo to one mogą powodować taki duży load. To co ja kopiowałem do tych logów było indexowane przez tracker'a
  10. Z iostata ładnie widać, że faktycznie system leży na I/O Wait. Są dwie możliwości: 1. Kernel nie obsługuje Ci poprawnie kontrolera, postaraj się zrobić upgrade. Nie wiem, który masz kernel, ale przy moich problemach z i965 wystarczył z 2.6.18 na 2.6.22. 2. Trafiłeś na lewe dyski. Mam w domu WDka 80GB, który chodzi jak krew z nosa. Taka seria dysków wyszła sobie, która wszystkie operacje odczytu rozbija na bardzo małe requesty I/O. Koniec końców, dysk dobija do 280tpsów, system jest zajechany, a transfery słabe. Sprawdzałem go na wielu kontrolerach, płytach i system operacyjnych - zawsze to samo. W końcu znalazłem info, że chłopaki mają błąd w firmwarze i... no i ten dysk tak ma. 300tpsów przy odczycie jednego dużego pliku to baaaardzo dużo. Jak jeszcze to przełożysz na 32MB/sec, to już w ogóle porażka... Sprawdź nowy kernel na początek, a jak nie, to zostaje lipa z dyskami.
  11. Odpal podczas kopiowania iostat -m 1 i wklej kilka linijek jak już w systemie load podskoczy. Wyszukaj w logach (np. dmesg) wszystko co dotyczy inicjalizacji kontrolera i wklej tutaj. Ja tak miałem 2 dni temu z płytą Intela na i965 i Core2 Duo. Do tego dorzucili jakiegoś pseudoPromisa i dopiero ostatni kernel pomógł... Kernel nie potrafił pogodzić obsługi przerwań z 2 corami, zaraz potem wykopywało się DMA i dysk chodził jak stacja dyskietek.
  12. Serwery Opery

    pff, czym tu się podniecać - trochę nowych bladów wsadzili do szafki i wielkie halo Btw, z tymi bladami jest straszny problem cieplny... 3 miechy temu jak testowałem sprzęt pod nową platformę, to miałem HPki, Intele i IBMy. Koniec końców kupione zostały maszynki 1U.
  13. Albo przegapiłem, albo nikt nie wspomniał o ATM. Miesiąc temu jak szukałem DC do mojego projektu dali mi lepszą ofertę od GTS'a. Bardzo profesjonalne podejście no i jakby nie patrzeć - mają lepsze łącza niż GTS.
  14. Prosty benchmark hostingów

    Czekaj, czekaj. Ja cały czas staram Ci się uświadomić, że ten konkretny benchmark, który wszyscy odpalali jest z tyłka. To, że każdy benchmark jest obłożony błędem to chyba logiczne. Kwestia jest taka, że może to być benchmark całkiem z tyłka (taki jak ten PHPowy), albo specjalnie napisany pod testy danego systemu - wtedy taki benchmark będzie całkiem dokładny. Przestrzelenie wydajności systemu o 5% w porównaniu do 200% czy 300% jest chyba sporą rozbieżnością. Ba, nie wspomnę już o zignorowaniu sporej części elementów systemowych i programowych, które mogą mieć wpływ na wydajność hostingu, a w tym konkretnym benchmarku zostały pominięte. To tak jakbyś w czasie prowadzenia projektu miał kupić serwery za 1 mln zł. Albo się pomylisz o 10% i będzie +/- 100k zł, albo się pomylisz o 200% i wyjdzie, że albo serwery wcale nie są potrzebne, albo będą kosztowały 3mln zł Np. system hostingowy Ja wiem co tam się znalazło. Nie zmienia to faktu, że program dał się skompilować i nawet się uruchomił. Dobra, bo pewnie żaden z nas nie ustąpi Ten konkretny benchmark PHP jest z tyłka - z tym się chyba zgodzisz. Każdy benchmark jest opatrzony błędem - z tym też się chyba zgodzisz. Benchmarki są potrzebne - muszą być napisane w odpowiedni sposób i musimy wiedzieć, czego oczekujemy od systemu i co chcemy zmierzyć - musimy stworzyć metodologię benchmarka. To chyba też jest jasne. Peace
  15. Prosty benchmark hostingów

    A kto mówi o warunkach domowych? Ja mówię o laboratorium, gdzie mam 15 serwerów i każdy z nich może generować jakiś rodzaj ruchu. Jak robiliśmy testy Oracla z Novellem i IBMem, to soft do benchmarku udawała setki klientów robiących zakupy w sklepie. I wiesz co? Był na tyle dokładny, że po wdrożeniu systemu wynik różniły się o 5% od rzeczywistego obciążenia systemu... Oczywiście podpieranie się benchmarkiem opartym na ab, czy podobnym narzędziu też nie jest miarodajne. Jest na 100% lepsze niż przedstawiony tutaj benchmark, ale daleko mu do prawdziwego softu do wykonywania testów. Przy odpowiedniej składance narzędzi i przygotowaniu środowiska testowego da się w miarę dokładnie określić wydajność platformy. Dla każdego systemu da się napisać benchmark. Musi on być zrobiony z głową. Im bardziej skomplikowane środowisko, tym więcej pracy trzeba włożyć w przygotowanie testów. Ależ proszę bardzo: Co nie zmienia faktu, że jest to tylko warning i dało się przypisać tak dużą liczbę do int'a. Ba program nawet się uruchomił... Tak, wiem - dobry programisty pisze kod na tyle czysto, żeby nie było warningów. Ale dobry programista nie przypisuje tak dużej liczby do int'a świadomie. Natomiast sprawdzenie, czy wynik 2^128 zmieści się w int nie leży już w "kompetencjach" kompilatora i on po prostu coś takiego oleje... Wiem, że nie powinien - pewnie dlatego większość kodu tworzę w C, a czasami w assemblerze...
  16. Prosty benchmark hostingów

    Ależ oczywiście, że prędkość hostingu jest mierzalna. Ba, nawet lepiej pokaże wydajność całej platformy, niż składanie takiego wyniku z kawałeczków. Co z tego, że w dodawaniu PHP wypadnie Ci mega-super-hiper ekstra, jeżeli okaże się, że np karta sieciowa jest z tyłka i totalnie zamuli Ci środowisko, albo dyski nie wydolą i skrypty będą wisiały w oczekiwaniu na I/O? Prosty przykład. Odpalałem ten skrypt (chodzi mi o tego PHP'a) na wypasionej maszynie - 2x Quad Core Xeon, 16GB RAMu, podpięty po FC do macierzy 2TB zbudowanej na dyskach 36GB 15k obr/min (policz sobie wydajność I/O tego systemu) z 4GB cache. I wiesz co? Chodził porównywalnie lub gorzej niż na progresso - oboje korzystamy z Debiana i wydaje mi się, że na progreso php był/jest z paczek. Różnica jest taka, że w przypadku hostingu ta maszyna pociągnęłaby klientów z 4 albo 5 maszyn progreso... Gdzie tutaj Twoja logika? Gdzie jakość tego benchmarku? Można, tylko kod nie wykona się w skończonym czasie Różnica wynika w doskonałości kompilatora. Kompilator w Javie wie, że ta pętla jest pusta i nie będzie jej "kręcił"... To jest "ficzer" języka zaimplementowany przez jego twórców. C tak nie potrafi... Żaden kompilator nie będzie wiedział, czy "pojemność" zmiennej nie skończy się w trakcie działania programu. Jakby tak było - ehh piękne czasy - zero buffer overflow itp...
  17. Prosty benchmark hostingów

    Tylko, że mój test robi prawie (podkreślam prawie, bo nie chciało mi się przepisywać go dokładnie - to ma być tylko przykład - chodzi głownie o pętlę) dokładnie to samo co ten PHPowy. Chodziło mi o pokazanie, ze testujesz tak naprawdę jakość języka-kompilatora/interpretera/vm'a, a nie wydajność platformy hostingowej. To czy jest to napisane w C, czy w PHP, czy w Javie nic nie zmienia... To, że mój kod zmieścił się w cache też o niczym nie świdaczy. Po prostu wynik będzie lepszy. Cały trick polega na tym, że taki test sprawdza tylko malutki kawałek języka-kompilatora/interpretera/vm'a, który ma się nijak do sprawdzenia całej platoformy. Nie będę już wspominał takich o zmianie trybu pracy PHP'a... Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć. To tak jakbyś za pomocą programu w C, które realizuje: - weź dwie liczby - pomnóż je przez siebie - dodaj do trzeciej - weż literki od a dof - wpisz pod adres pamięci - dopisz na końcu te literki poprzedniego ciągu znaków - powyższe operacje wykonaj 100k razy i zmierz czas Chciał przetestować scheduler w kernelu albo podsystem I/O... Już rozumiesz o co chodzi? Ten PHPowy benchmark możeby być jakimś marnym miernikiem wydajności maszyny, jeżeli: - odpalisz go na czystej maszynie - zapiszesz wynik - odpalisz na obiciążonej maszynie - zapiszezs wynik - porównasz te wyniki Wtedy wyjdzie Ci mniej więcej ile procentowo masz dostępnego czasu procesora. Nadal nie jest to testowanie platformy, tylko konkretnej, okrojonej funkcjonalności w samym PHP i konkretnego składnika systemu jakim jest procesor. A co do zer Dopisałem jeszcze jedno: i jeszcze: I tak mogę dopisywać Fakt, że po którymś razie pętla będzie wykonywała się 10 lat, ale w końcu się wykona Z ciekawostek - wiesz, że powyższy kod, jeżeli wpisze mu tam 64 zer skompilowany za pomocą C będzie pewnie się kręcił kilka lat. W javie ten sam kod wykona się w kilka ms? To tak żeby dodać pikanterii i pokazać, że takie pętle testują nie to co trzeba... EDIT: Eh mała pomyłka Ten ostatni przykład to pętla bez tego j++... Sorki
  18. Prosty benchmark hostingów

    No i właśnie o to mi chodziło Dokładnie na takiej pętli opiera się ten benchmark PHPowy. Czyli sam sobie odpowiedziałeś, że ten test jest bzdurą. Różnica jest taka, że tutaj miał być odpalany w postaci time ./benchmark - pomiar czasu przez gotowe narzędzie, a w benchmarku PHP ten pomiar był dodany - przed "funkcją do sprawdzenia wydajności" pobierany był timestamp pierwszy raz, po wykonaniu tej funkcji drugi raz i różnica, to była czas zwracany dla użytkownika. A teraz najciekawsze: A jednak działa
  19. Prosty benchmark hostingów

    Nie, ten test nie wykazywał niczego. OK, to może inaczej: void main() { int i,j; for (i=0; i<10000000; i++) j++; } Odpalamy od teraz ten test na wszystkich serwerach. Może to nie PHP, ale pokaże nam, jak wydajny jest kernel danego systemu Już rozumiesz o czym mówię? Testy, które działają w pętli i wykonują jakieś proste operacje typu dodaj dwie liczby, przepisz string do zmiennej nie mają żadnego sensu i wcale nie ukazują jakości czy wydajności środowiska. Co najwyżej mogą pokazać jak wydajny jest procesor (pojęcie względne) lub jak wydajny jest sam język. Na dokładkę powiem Ci, że na pustym Xeonie 3.6GHz ten "benczmark" wypadł gorzej niż na progreso...
  20. Prosty benchmark hostingów

    Błąd - ten test nie udowodnił niczego. Nie ma różnicy, czy PHP działa jako mod_php, jako CGI, jaki FastCGI czy jako CLI. Brak zmian przy różnych modułach. Ten test pokazał tylko, jak beznadziejnym językiem jest PHP i jak dużo poprawili w PHP5. Myślałem, że opisie jak działa benchamark to jest jasne...
  21. I co jej po takim łączu? :| Ostatnie test pokazały, że na Solarisie 10, który ma o 40% bardziej wydajny stos TCP/IP niż pozostałe systemy, do osiągnięcia 10Gbit/sec potrzeba: - stacja wysyłająca: 3 procesory SPARC T1 8 corów, 32 wątki - stacja odbierająca: 4 procesory SPARC T1 8 corów, 32 wątki Test był robiony benchmarkiem - chyba tt się nazywa. W przypadku normalnego ruchu, te wymagania będą przynajmniej dwa razy takie... Do tego 40Gbit i wychodzi maszyna, która cenowo zabije każdego
  22. Kiedyś kupiłem sobie Delte 36U 800x800. Stoi u mnie w garażu i się marnuje. Drzwi do szyba z zamkiem. Przez całe życie był włożony jeden serwer do niej Od dobrych 3 lat stoi sobie... Ma kilka rysek małych na jednej ścianie... Jak jesteś zainteresowany, to się możemy dogadać jakoś...
  23. Dobre Kable Na Rynku W Polsce ?

    Jeżeli masz linki >100m to tylko światłowód. Standardy xEthernet zostały przewidziane po miedzi na 100m i koniec. To, że komuś działa, nie oznacza, że będzie stabilne i poprawne. Chyba, że zrobisz tak: site | ---- 100m ---- switch ---- 100m ---- | 2 site z tym, że switch to taki switch prawdziwy, a nie jakieś switching-huby.
  24. Dyskusja nt. DDOS

    Tak, wiem - wszystkie mądre książki od security mówią, że na tego typu ataki nie ma sposobu... Tak jak napisałem - nie chodzi o całkowite zapobieganie takim atakom. Chodzi o minimalizację ich skutków. Jeżeli nie stać firmy na Junipery, niech postawi kompa z FreeBSD. Nawet najsłabsze zabepieczenie jest lepsze niż brak jakichkolwiek zabezpieczeń...
  25. Dyskusja nt. DDOS

    Ok, tylko z postów wynikało, że globalnie się nie da. W przypadku budżetowej serwerowni - "no się nie da", ale nie oznacza to, że w innych przypadkach nie można...
×