Internet "radiowy" coś dziwnego się dzieje

[Mezir 1]

Witajcie. Posiadam u siebie w domu bezprzewodowy internet często nazywany "radiowy" od dłuższego czasu miałem z nim problemy z pingiem. Radiolinia leci kilkadziesiąt kilometrów, ale zauważyłem, że problem dotyczył radiolinii w mojej miejscowości przez dłuższy czas obserwowałem pingi do dwóch przekaźników w mojej miejscowości.

Pierwszy był ten z którym mój access point jest połączony, a drugi prawie na końcu radiolinii w mojej miejscowości. Do pierwszego zazwyczaj miałem ping w granicach 1-6ms czasami skoczyło do 60ms, co do drugiego to tu pojawiał się problem, bo bardzo często on występował.. pojawiały się losty oraz bardzo wysoki ping w granicach 300-1500ms niekiedy nawet więcej.

Mimo moich telefonów(dzwoniłem po kilka razy, czasami 1-2 w ciągu tygodnia za każdym razem mieli to obserwować coś z tym zrobić) przedwczoraj się w kurwiłem i zacząłem pisać do właściciela firmy.

Napisałem mu by coś w końcu z tym zrobili napisałem również jak sprawa wygląda, że do mojego przekaźnika ping mam ok, więc coś musi być na linii za pierwszym przekaźnikiem odpisał mi że wszystko jest ok bo tam jakieś swoje wykresy, więc nadal mu piszę że nie jest wszystko ok i tak przez jakiś czas trwała dyskusja do czasu kiedy postanowił to dokładnie(?) sprawdzić i napisał mi że mam za dużo usług włączonych na komputerze - toż przecież w domu mam 3 komputery wpięte do routera i po to mam wzięty i nich najdroższy pakiet internetu jaki mają by wystarczył dla wszystkich a ten mi i usługach, bo mam ich za dużo, bo "masz mieć max 20-30 usług" - tak mi napisał.

Minęło kilkadziesiąt minut jak otrzymałem wiadomość od niego, że teraz wszystko jest ok no i było ok, ale tylko z pingami.. zauważyłem zmianę w działaniu internetu od tego dnia jak mi to napisał strony wczytują się tak jakby wolno, zrywa mi połączenie z serwerami temaspeak, jakość podczas rozmowy na skype strasznie się pogarsza a najciekawsze jest to że ping jest ok, prędkość internetu na speedtest.plprawidłowa(download 8mb upload 3mb) no nie mam pojęcia co on takiego mi zrobił, czy ustawił jakiś limit na te usługi czy jaki c*j.. bo gdybym miał możliwość to już dawno rozwiązał z nimi umowę.

 

Czy jest tu na forum ktoś, kto ma pojęcie co mógł on takiego mi ustawić? Może ktoś ma tu własną firmę świadczącą usługi internetu "radiowego"?

 

Pozdrawiam.

[mcbarlo 61]

Nie masz jakiegoś torrenta na którymś komputerze, który zapycha Ci cały upload albo innego badziewia? Na radiolinii (o ile nie mylisz pojęć) raczej nie ma szans żeby pingi rosły, więc może poprostu wysycasz swoją kolejkę. Teraz nadal to robisz tylko masz ustawiony wyższy priorytet na ping żebyś nie marudził, że skacze.

[Mezir 1]

Nie masz jakiegoś torrenta na którymś komputerze, który zapycha Ci cały upload albo innego badziewia? Na radiolinii (o ile nie mylisz pojęć) raczej nie ma szans żeby pingi rosły, więc może poprostu wysycasz swoją kolejkę. Teraz nadal to robisz tylko masz ustawiony wyższy priorytet na ping żebyś nie marudził, że skacze.

 

Powiem Ci tak.. kilka dni temu pobierałem Wiedźmina z torrentów i problemu z pingami nie było, co prawda był nieco wyższy zamiast 1-5ms to było 30-50ms, średnia prędkość pobierania była 1.7MB/s, więc te 50GB pobrało się w 9h. W tym czasie normalnie sobie korzystałem z internetu nie było żadnych problemów z pingiem.

[mcbarlo 61]

Tu chodzi raczej o wysyłanie, a nie pobieranie. Torrent cały czas udostępnia dane w tle jeśli tylko jest włączony i ludzie pobierają je od Ciebie zapychają Ci upload.

[Mezir 1]

Tu chodzi raczej o wysyłanie, a nie pobieranie. Torrent cały czas udostępnia dane w tle jeśli tylko jest włączony i ludzie pobierają je od Ciebie zapychają Ci upload.

 

U mnie na komputerze na pewno nie ma aktywnego torrenta upewnię się co do pozostałych.

Jest może jakiś program którym mógłbym obserwować moją domową sieć w sensie wyłapać te wszystkie usługi jakie są na tych komputerach aktywne?

 

Jakiś rok temu była również podobna sytuacja że miałem wysoki ping, ale wtedy było to do pierwszego przekaźnika(coś się tam przegrzewało(?) po burzy i musieli wymienić).

 

@EDIT

Teraz pozostałe komputery są wyłączone, a problem nadal występuje przed chwilą youtube się długo ładowało po chwili wyświetliło się strona docelowa jest nieosiągalna(czy coś podobnego), gdy wejdę na serwer teamspeak to po chwili dostaję connection lost a jak uda się już połączyć z serwerem na dłuższy czas to i tak po kilku minutach dostanę connection lost.

Edytowano Maj 4, 2016 przez Mezir (zobacz historię edycji)

[N0Name 48]

Ja u siebie też mam radiówke na której pracuje 5 telefonów, 3 laptopy i komputer, pakiet mam wiekowy, bo tylko 4mbps / 0.5mbps. Pingi na speedtest po 10-13ms. Zadzwoń do nich albo napisz pismo ze rozwiązujesz z nimi umowę na podstawie nie wywiązywania się z "UMOWY" po prostu internet nie działą jak powinień tzn przynajmniej nie działa jak na początku no i braku reakcji na twoje problemy. Pingów do swojej stacji bazowej jeszcze nie sprawdzałęm bo nie było czasu. Napisz może do @Miłosza on ma firmę która zajmuję się internetem radiowym, mi pomógł to i może tobie coś podpowie.

[Mezir 1]

Zadzwoń do nich albo napisz pismo ze rozwiązujesz z nimi umowę na podstawie nie wywiązywania się z "UMOWY" po prostu internet nie działą jak powinień tzn przynajmniej nie działa jak na początku no i braku reakcji na twoje problemy.

 

Muszę się poprawić, bo gdybym miał możliwość zmienić operatora, to rozwiązałbym z nimi umowę. Mój błąd.

[ksk 67]

I raczej mylisz pojęcia . Radiolini raczej nie masz tylko link radiowy. Stawiam ze na bazie jest na zasyfionym kanale i nic nie można zrobić .Jak dla mnie to pojawiła się wiosna i drzewka zaczęły puszczać liście

[Miłosz 2311]

Albo zapchany jakiś link po drodze