Skocz do zawartości

Polecane posty

 

Tak, jestem idiotą i nie zakackupowałem tych danych. Support 1and1 nie pracuje w weekendy i dowiedziałem się właśnie, że nie prowadzą backupów (przynajmniej w Polsce). Próbowałem dzwonić na 'international support', ale powiedzili, ze moje kontro jest pod francuską (?) juryzdykcją i nie mogą nawet nic sprawdzić. Francuski support podobnie jak polski, nie pracuje w weekendy.

z tym weekendem to juz mega wypas jest. gratuluję BOK 1&1. pełna profeska

 

Słabo? Chyba optymistką jesteś. To czysta prowizorka. Tym bardziej, że szczycili się tym, że serwer i domena na dwa lata za free, taaa tylko czemu nikt się nie chwali, że taka opcja wygasła w grudniu 2010 roku;/.

 

może sami o tym nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak najgorsza firma z jaką się spotkałem! Wysłałem maila w sprawie spamu jaki wysyła ich klient, mail został zlany po kilku dniach postanowiłem zadzwonić do nich i poinformować o zaistniałej sytuacji.

 

Pierwsza rozmowa z Pania podniosła mi ciśnienie odpowiedziami

- "nie udzielę Panu odpowiedzi bo nie jest Pan naszym klientem",

- "administrator nie sprawdzi logów bo nie mają wglądu do zasobów klientów"

- "nie wiem gdzie Pana maila pewnie gdzieś jest ale nie mogę go odnaleźć bo nie mam takich uprawnień"

- "moja wiedza się tu kończy" LOL

 

Rozłączyłem się i połączyłem do koleżanki tej wykwalifikowanej Pani:

- "nie odnajdę maila bo nie mam takiej możliwość"

- "nie wiem gdzie jest Pana mail pewnie u kogoś innego" o_O

- "nie można napisać maila do naszych administratorów bo nie ma takiej możliwości"

- "dlaczego jest Pan taki nieuprzejmy ta rozmowa jest nagrywana" - więc poprosiłem o zapis rozmowy na maila po czym usłyszałem "nie ma takiej możliwości technicznej"

 

Aby nie bluźnić - to jest %$# poważna firma?

 

Stanowczo nie polecam!

Edytowano przez mitring (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą miałem telefon z 1and1 i uświadomili że mam u nich pakiet, choć jestem przekonany że zrezygnowałem z niego parę dni po zamówieniu. No nic, Pani która dzwoniła prosiła o ponowne wysłanie rezygnacji na pomoc@1and1.pl bo najwidoczniej nie dotarła gdyż moje dane nadal widnieją w ich bazie, tak też przed chwilą zrobiłem.

 

Ogólnie chcieli mi wcisnąć jakiś pakiet, ten z reklamy TV :) Stwierdziłem że korzystam z usług innej firmy i jestem zadowolony. Zbytnio nie była skłonna przekonywać mnie do zmiany decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z nimi to jest jakaś masakra. Zero przykładania się do kontaktu z klientem który ma tam usługę, ani dla przyszłych klientów.

 

Pisałem do nich e-mail czy jest możliwość dokupienia dodatkowej przestrzeni dyskowej dla serwerów dedykowanych. Przez tydzień nie dostałem odpowiedzi, więc ponowiłem e-mail z tą samą treścią. Odpowiedzi brak, po jakiś 2-3 tyg dostałem odpowiedź która spowodowała, hmm nie wiem czy śmiech czy współczucie dla tej firmy? Otóż w odpowiedzi było napisane abym nie ponawiał pytań które dla firmy nie są zrozumiałe.:lol:

 

Dzisiaj podczas reklam w programy "Milion w Minute" leciały dwie reklamy 1&1. Według cennika TVN'u na same reklamy wydali ok. 130 tys zł. Nie dość że reklama denna to ciężko dotrzeć nią do ludności. Więc zamiast wydawać te pieniądze na denne reklamy to lepiej aby je przeznaczyli na zatrudnienie 4-5 osób które będą służyły za pomoc przynajmniej w godzinach pracy firmy.;)

 

To już lepiej skorzystać z jakiegoś Hostera w Nigerii niż u nich.:unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej wybrać którąś ze sprawdzonych firm na forum. :)

 

 

Zbyt wiele ich nie ma, nawet czytając przychylne komentarze można sie przejechać.

 

Co do wspomnianej firmy 1&1 na sam start powinni zablokować watek i dać napis "kombinatorom stanowczo mówimy NIE"

Z ciekawości zakupiłam? domenę za 0zl hmm więcej zer pojawia się we wnioskach

 

0-suportu brak odzewu

0- jakiegoś normalnego funkcjonowania strony www i mechanizmów na niej zawartych błędy roznej maści ;)

Nie ma wszystkich regulaminów heh cześć przyszła na maila dopiero po zakupie i to te najważniejsze, całe te ich procedery sprzedazowe to jakieś machlojki i naciagactwo

 

Domena która zakupilam dla testu wykładała sie pięknie, rozumiem ze za nim przetrawi DNS-Y może to potrwać ale gdy domena ma już przypisane POPRAWNIE i wszystko śmiga naraz bach trach i zamiast miec moja stronke www to widze czarno biala mamałyge po nastepnych 30 min piekny znak strona w budowie to przegięcie who is twierdziło rowniez ze wszystko gra, po wejściu w panel niby wygladało ok, cóz 3 takie podejscia i dopiero za 4 dodatkowo przekierowalam ich wiejska subdomene na moja domene i zatrybiło jak nalezy co potrwało hmm 2 dni ;)

 

jednym krótkim słowem podsumuje NIE polecam

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

serwer w 1and1.pl a sklep internetowy

 

 

Kochani odradzam wam na poważnie zakładanie tam jakiegokolwiek konta i instalowanie programów typu sklep internetowy a nie daj Boże wymagający LOADER IONCUBE.

 

Przestrzegam wszystkich co mają jakiekolwiek pojęcie o tym co to jest HOSTING. Dałem się nabrać jak dziecko z pierwszej klasy na reklamy w gazetach itd... w efekcie jesteśmy tydzień do tyłu z pracą itd..... i jeszcze wyszedłem na idiotę przed znajomemu któremu to poleciłem.

 

Napomnę tylko, że czytając opinie na tym forum odnośnie działania tej firmy wydawało mi się, że są one rozpuszczane celowo przez zagrożoną konkurencję.

 

Zamówiliśmy usługę w promocji domena plus serwer na rok w tym 1/2 roku gratis, podczas instalacji skryptu serwer zażądał zmiany ustawień co było jak najbardziej zrozumiałe biorąc pod uwagę wymagania skryptu PHP.

 

W dniu wczorajszym dodzwonienie się na darmową infolinię graniczyło z cudem, wieczorem strona firmy 1and1.pl normalnie się wieszała error 400 ileś czy 500 itd....

 

W dniu dzisiejszym po dodzwonieniu się (na numer 22 397 43 16) okazało się, że telefon alarmowy w dziale technicznym odbiera KSIĘGOWA (skąd inąd bardzo miła kobieta) no ale ona mi nie pomoże bo wiadomo ona się nie zna ;;;))))))))

 

Po wielu prośbach, że potrzeba z adminem zamienić tylko pięć zdań w końcu znalazł się fachowiec ale po pierwsze sam za bardzo nie jarzył co to loader jest a po drugie kulturalnie poinformował mnie, że nic nie może zrobić bo serwery są w Niemczech czy gdzieś tam i oni dostępu nie mają a technik w Niemczech jak niema czegoś napisane na kartce to nic nie zrobi

 

Reasumując Serwer w promocji nadaje się do trzymania zdjęć i stron w HTML.

 

Złożyliśmy wypowiedzenie umowy mailem, dodatkowo wysyłamy list polecony PRIORYTET w poniedziałek i czekamy na zwrot pieniędzy – bośmy jeszcze za to zapłacili.<BR style="mso-special-character: line-break"><BR style="mso-special-character: line-break">

 

 

Dla porównania posiadam serwery w nazwa.pl i proszę tego nie traktować jako reklamę tej firmy ale:

 

- telefon odbiera zawsze fachowiec a przynajmniej się stara nim być

- wszelkie rekonfiguracje o ile nie ma do nich dostępu przez panel załatwiane są na maila

- itd... itd...

 

W firmie home.pl też kiedyś miałem przyjemność coś dla innego kolegi załatwiać i nie było najmniejszych problemów.

 

Konkludując spokojnie powróciłem na łono naszej polskiej sprawdzonej firmy, nazwy nie piszę by nie było, że reklama ;)

 

Reasumując jeśli nie masz co zrobić z wolnym czasem w piątek po południu i w sobotę przez pół dnia, masz lub posiadasz nadmiar wolnych minut na koncie lub lubisz wydawać pieniądze, nie wierzysz opiniom fachowców z forum, masz silne nerwy i twardą d…. wtedy możesz spokojnie zakładać tam konto i się użerać.

 

Jeszcze raz naprawdę odradzam.

 

Poniżej załączam zrzut z ekranu byście nie myśleli, żem zmyślał.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

 

post-13671-0-32594300-1319298968.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich jestem po raz pierwszy na tym forum.

Szkoda, że wcześniej nie zainteresowałem się opiniami o 1&1 a teraz jestem w czarnej d.... .

To co oni wyprawiają to się w pale nie mieści.

Nie wiem, czy mają taki kosmiczny burdel w systemie, czy to celowe działanie.

 

Zarejestrowałem domenę w 1&1, miałem 14 dni na opłacenie (zgodnie z umową). Już po 2 dniach zaczęli przysyłać monity, że zalegam.

Grzecznie odpisałem, że mam 14 dni cytując ustępy umowy.

Znowu monit.

Dzwonię na infolinię i grzecznie wyjaśniam. Ci z infolinii to ani be ani me ani kukuryku, ale coś bąka,że to może system tak działa.

Znowu monit.

Po 14 dniach zapłaciłem jak należy.

I co? Minęło kilka dni i wyłączyli, że niby to piąty monit i oni zrywają umowę.

Na infolinii panienka, grzecznie z nią rozmawiałem, bo co ona winna, że pracuje w [ch.....j] firmie. Ale jak za drugim razem zaczęła mi wciskać, że się umawialiśmy, że oni się tym zajmą jutro to mnie z lekka zirytowała.

 

Myślę, że w Ein und Ein tak klientów nie traktują. Tu polaczków to można ( i jeszcze polskimi rękoma).

 

Pytanie: W związku z tym, że przysłali mi pdfa, że rozwiązują umowę, co mogę zrobić żeby szybko (3-4 dni) przenieść się gdzie indziej, no i jeszcze odzyskać wpłacone pieniądze.

 

NIGDY WIĘCEJ 1&1

Edytowano przez krzysztof-8 (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie: W związku z tym, że przysłali mi pdfa, że rozwiązują umowę, co mogę zrobić żeby szybko (3-4 dni) przenieść się gdzie indziej, no i jeszcze odzyskać wpłacone pieniądze.

 

Poszukaj jakiejś dobrej firmy hostingowej, tutaj na forum w dziale opinie o firmach na pewno coś znajdziesz dla siebie, pobierz wszystko z konta w 1&1 (backup) i uciekaj od nich jak najszybciej. Sam widzisz po wcześniejszych opiniach tej firmy na tym forum jaka ona jest i jak traktuje klientów. Nie wiem za bardzo jak zabrać się za odzyskiwanie pieniędzy od nich, ale na początek powinieneś zagłębić się w ich regulamin i poczytać o zwrotach kosztów. Może w tym czasie znajdzie się jakiś forumowicz, który pomoże Ci albo opisze tutaj w kolejnym poście jak walczyć o zwrot gotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem się tutaj nielogować ale jest rozdział drugi: rozdział nr 2 ZWROT PIENIĘDZY

 

Zgodnie z przepisami Umowy Zawarte w formie Elektronicznej itd.. przysługuje nam prawo ze zrezygnowania z UMOWY i tak zrobiliśmy, mailem oraz listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wysłaliśmy wypowiedzenie oraz informacje gdzie pieniądze mają zostać zwrócone,

 

Umowa została rozwiązana,konto zlikwidowane - dostępu do niego na dzień dzisiejszy nie ma.

 

JEDNAK PIENIADZE NIE ZOSTAŁY ZWRÓCONE NA KONTO od dnia 22 października 2011 a jest jak wiemy 7 listopad 2011.

 

Tydzień temu dzwoniąc na numer telefonu 22 397 43 16 - pracownik infolinii powiedział iż faktycznie UMOWA ZOSTAŁA ROZWIĄZANA i pieniądze są przygotowane do odesłania i napewno do piątku pojawią się na koncie.

 

WNIOSKI :

NA DZIEŃ DZISIEJSZY NIEMA ANI PIENIĘDZY NA KONCIE ANI DOSTĘPU DO USŁUGI - DRAMAT

NA PYTANIE KIEDY ZWRÓCĄ PIENIĄDZE - ZAPDA CISZA I PANI NIE WIE CO POWIEDZIEĆ wink.png

Edytowano przez Miłosz
formatowanie posta (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten super hosting nie oferuje możliwości upgrade konta do wyższego, mam sobie zakupić inny pakiet i sam ręcznie przenieść pliki, bazę i domenę - rozpacz. Taką ofertę to mogli 10 lat temu wciskać, a nie teraz uciekam jak najdalej od nich, jedyne czego będę żałował do dobrego wabmaila, ale cóż wszystko inne przemawia na niekorzyść czas kontaktu z biurem przez e-mail 36h !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż - i ja muszę dodać łyżkę dziegciu...

Zastanawiałem się po raz kolejny nad hostingiem w 1&1, ale zaniepokoil mnie zapis o ograniczeniu ilości procesów. Napisałem więc kilka dni temu zapytanie o jakie procesy chodzi, czy systemowe np. httpd, pgsql... czy skrypty np w joomli.

Czekałem 4 DNI i w koncu lakonicznie odpisali, ze chodzi o skrypty. Ani słowa jak są traktowane zapytania do MySQL wysyłane ze skryptów przez joomlę (ograniczenie w przypadku mojego pakietu = 15). Może być tak, ze kilku userów odpyta bazę nara i koniec połączenia,

Generalnie nic się nie dowiedziałem!!!

CZTERY dni - ręce opadają.

UWAGA: nie podawajcie im danych personalnych w trakcie NIEZAKOŃCZONEGO procesu zamówienia. Np. w trakcie się rozmyślicie. Dostaniecie fakturę pomimo tego, ze proces nie został zakończony. Przećwiczyłem to jakiś czas temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejna łyżka dziegciu...

 

23-01-2012 Wykupiłem hosting.

 

Po tygodniu pisania i mailowania nic nie działa. Porażka. Pracowniacy na infolini to nie są technicy. Nic nie wiedzą nic nie mogą. W TPSA można więcej załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

We deal with plenty of old 1 and 1 customers who have all had terrible experiences with them. Many leave because of the poor support, and regular service outages.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie miałem zamiaru tutaj nic pisać ale po miesiącu zmagań z tą pseudo firmą nie wytrzymałem ( właśnie jestem po kolejnej długiej rozmowie telefonicznej z KONSULTANTEM 1&1).

 

Wiadomo, że każdy przypadek jest inny, dlatego też podzielę swoją opinię na dwie części:

 

I Część (dotyczy wszystkich którzy zdecydują się na współpracę z firmą 1&1):

 

Każdy kto zdecyduje się na współpracę powinien wiedzieć, że firma nie posiada techników tylko konsultantów, więc jeżeli będzie trzeba po coś zadzwonić to przygotuj się na odpowiedzi tego typu:

 

"Mam tutaj maila z informacją od obsługi technicznej ale niestety jest po angielsku i nic nie rozumiem" - cytat

 

- W takim razie czy mogłaby Pani przesłać mi go na mojego maila ?

"Niestety nie ma takiej możliwości ponieważ mail nie jest adresowany do Pana" - cytat

- No dobrze, a nie ma w tej chwili kogoś kto będzie na tyle kompetentny, że go przetłumaczy ?

"W tej chwili nie ma takiej możliwości, ale wyślemy do Pana maila" - cytat

(żadnej odpowiedzi nigdy nie otrzymałem)

 

"W ciągu godziny powinien Pan otrzymać odpowiedź na maila bo widzę, że jest mało zgłoszeń a dużo osób dzisiaj pracuje" - cytat

(żadnej odpowiedzi nigdy nie otrzymałem)

 

"Jeszcze dzisiaj postaram się to wyjaśnić i dostanie Pan sprostowanie na maila" - cytat

(żadnej odpowiedzi nigdy nie otrzymałem)

 

"Zajmiemy się tym i dzisiaj albo w dniu jutrzejszym dostanie Pan odpowiedź na maila" - cytat

(żadnej odpowiedzi nigdy nie otrzymałem)

 

"Rozumiem Pana ale właśnie dzwoniłam do niemiec i nikt nie odpowiada" - cytat

 

"Właśnie mnie też to dziwi, przecież wszystko powinno u Pana działać" - cytat (dobrze, że nie tylko mnie to dziwi :/)

 

"Myślę, że wyjaśnimy to dzisiaj albo jutro i dostanie Pan odpowiedź na maila" - cytat

(żadnej odpowiedzi nigdy nie otrzymałem)

 

Chciałbym wam w ten sposób uświadomić, że firma zatrudnia osoby, które wiedzą mniej na temat oferowanych usług niż konsultant niebieskiej linii TP SA (Orange). Do tego żadna z tych osób nie jest technikiem i często nie mają bladego pojęcia o niczym. Rola tych ludzi sprowadza się do tłumaczenia i przesyłania korespondencji, chociaż jak widać nawet nie każdy zna język obcy :/ Dodatkowo nie ma żadnej gwarancji w jakim czasie zostanie usunięta usterka i czy w ogóle zostanie usunięta.

 

II Część (konkretnie mój przypadek)

 

Zakupiłem hosting i domenę w 1&1 i przez pierwsze dwa tygodnie jak nic nie było na serwerze usługa działała. W 3 tygodniu od zakupienia usługi wrzuciłem stronę (mały serwis do zarządzania grupą sprzedażową oparty na PHP, jquery i logowaniem z facebooka z wykorzystaniem 1 małej bazie z 7 tabelami na MySql). Wszystko chodziło pięknie, przez 4 kolejne dni robiłem różne testy żeby ewentualnie znaleźć i wyeliminować jakieś większe bugi. Strona jeszcze poleżała tak przez 3 dni, po czym uznaliśmy, że jest w miarę gotowa do eksploatacji. Wszyscy sprzedawcy dostali swoje konta i 2 dni później w poniedziałek mieli zacząć korzystać z usługi. W poniedziałek o 6 rano kiedy przyszedłem do pracy pomyślałem, że coś jeszcze sprawdzę, niestety gdy zalogowałem się do panelu zobaczyłem tylko to:

 

1and1.jpg

 

 

I zaczęło się…

 

Sprawdzam serwer… nie działa

 

Sprawdzam bazę… nie da się !! Czemu? A no dlatego, że zalogować się do phpMyAdmin można tylko przez panel który jest zablokowany ;/

 

Dzwonię do 1and1 i dowiaduję się, że na moim koncie wszystko prawdopodobnie jest dobrze bo nie widać tam żadnych złośliwych skryptów, strona nie generowała większego obciążenia i według Pani konsultantki jest to bardzo dziwne i zadzwoni teraz do techników …włącza się muzyka… Pani znowu odbiera i mówi, że nikt się nie zgłasza i napisze do nich maila i zostanę powiadomiony o tym co się wydarzyło w ciągu godziny. Niestety 2 godziny minęły ludzie dalej nie mogli korzystać z serwisu… Dzwonię jeszcze raz. Niestety dowiaduję się, że nie dostali jeszcze odpowiedzi od techników i trzeba czekać… Dzwonie za następne dwie godziny i dowiaduję się żeby zadzwonić jutro. Dzwonię następnego dnia i dowiaduję się, że jest to dziwna sytuacja bo nie wiadomo co się stało i trzeba czekać aż ktoś z techników odpowie. Następnego dnia dzwonię już po kod AuthInfo ponieważ zdecydowałem, że zakupię drugi hosting i wyniosę domenę do innego dostawcy bo serwis powinien już działać, a nic tak naprawdę nie wiadomo. Pani konsultantka mówi , że mail z kodem będę miał za godzinę bo posiadają jakiś magiczny „wewnętrzny system weryfikacji poczty” który wcześniej nie wyśle wiadomości. Czekałem na kod cały dzień i nic nie dostałem. Dzwonie następnego, odebrał facet (myślę no już jest nieźle)… Po raz kolejny musiałem opisać sytuację i lekko podnieść ton żeby w końcu dostać kod AuthInfo przez telefon, po 5 minutach również dostałem go na maila. W ten sposób w 40 minut miałem przeniesioną domenę do innego dostawcy ze skonfigurowanymi DNSami do nowego serwera. Strona została postawiona na nowym serwerze bez żadnych problemów i do dzisiaj działa. Oprócz tego ten sam serwis bez problemów działa na darmowych hostingach (000webhost.com i host.sh). Skoro wszystko jest ok i serwis działa to pomyślałem, że 1and1 zostanie mi do testowania innych serwisów i podepnę pod niego inną domenę którą jeszcze posiadam, niestety serwer dalej nie działa. W sumie wykonałem w pierwsze 3 dni ponad 20 telefonów i moja opinia jest taka: Na początku myślałem, że po prostu Ci ludzie się nie znają dlatego im idzie to tak opornie ale starają coś zrobić… Niestety po tylu telefonach zapewnieniach, że dostane odpowiedź na maila która nigdy nie przychodziła, ciągłych gadkach, że jutro coś będzie wiadomo mogę śmiało powiedzieć – To są oklepane gadki i zawsze z automatu słyszymy to samo, a klienta tak naprawdę ma się w du**.

Dodam, że wcześniej posiadałem hostingi w kilku polskich firmach i takie traktowanie klienta jak w 1and1 by tam nie przeszło… zawsze było wszystko ok. Jak wybierałem w telefonie pomoc techniczną to zgłaszała się osoba kompetentna, która siedząc przy komputerze potrafiła w kilka chwil rozwiązać praktycznie każdy problem. W 1and1 wybierając pomoc techniczną najczęściej słyszymy głos miłej Pani której poziom kompetencji nie pozwoliłby nawet na obsługę klienta w punkcie sprzedaży operatora telefonii komórkowej. Biuro obsługi w tej firmie to Meksyk, nawet jakość usług i obsługi w polskiej służbie zdrowia jest nieporównywalna !!

 

W tej chwili zaczynam walkę z firmą i będę dochodził się zwrotu pieniędzy za zakupioną usługę która nie jest świadczona.

Jak ktoś myśli o czymś co ma działać stabilnie 24h/dobę, a w razie jakichś problemów zostanie nam udzielona profesjonalna pomoc to ze sprawdzonych przeze mnie hostingów polecam tylko firmy z polskim kapitałem bo lepiej zapłacić więcej i pomagać naszym przedsiębiorcą w rozwoju niż patrzeć jak Niemiec pluje nam w twarz. Raczej proponuję przemyśleć 2 razy decyzję o zakupie usług w firmie 1and1 bo osobiście też czytałem opinie na tym forum, ale je zignorowałem :/

Polecam:

 

iq.pl

kei.pl – najlepszy panel administracyjny jaki widziałem i rewelacyjna pomoc J

nazwa.pl

home.pl

ovh.pl – polecam domeny

 

Wiem, że to nie są tanie hostingi ale lepiej wydać więcej i mieć święty spokój !

Edytowano przez Kenzoo (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×